• "pierdzioch" Pajora

po co baranek na tylnej polce?

Gibki Staruszek pisze:Mówisz,ze sie nie znasz , więc pisząc "Jest robione wszystko tak jak powinno" bazujesz na wypowiedzi gościa co to robi ? tak ? ... o.k. nie chcę się czepiać ... ale jeśli się nie znasz to mogą ci wciskać ciemnotę. Ja wyraźnie widzę,że psikali czymś czarnym na gołe blachy a potem na to podkład ... nie wyobrażam sobie jak teraz zmatują ten pofalowany podkład pod lakier ... to znaczy wiem ... przelecą go szmatką matującą i zakryją wszystko kolorem ... hehe ... typowa robota pod handel !!!
Zasada jest taka ... na czystą blachę podkład epoksydowy , matowanie , (jeśli trzeba to szpachel) dalej podkład uni , matowanie , masa karoseryjna (w twoim wypadku biała lub szara) na ranty, zgrzewy i miejsca narażone na obicia i na to wszystko kolor . Jeśli płacisz kupę kasy za lakierowanie to wymagaj tego żeby robili dobrze.

można jeszcze dać na czystą blachę reaktyw potem akrylowy podkład i epoksyd jak dalej piszesz i wtedy gitarra

Niezły dramacik.

na gołą blache baran to musi prędzej czy później odlecieć, tak jak mówi gibki to jest wszysto by prace szły szybko, a nie po to by było ładnie i dobrze... chyba że koleś jest dystrybutorem baranka

wejdź na temat monsterowego mini i zobacz jak buda powinna być zrobiona, blacharka super zero rdzy i cała w podkładzie reaktywnym i dopiero dalsza praca...

Bagażnik jest tylko tak zrobiony, ponieważ było tam dużo poszperane. Był cały zardzewiały, bo dostawała się tam woda. Został wyczyszczony i pryśnięty jak widać na zdjęciach.

Nie przeszkadza mi to, bo będzie w kolorze a i tak idzie do obklejenia matami wygłuszającymi.

Nie będę się wypowiadał czy jest to dobrze czy źle, bo jawnie się na tym nie znam i nie chce znać. Dla mnie liczy się efekt końcowy a lata pokażą jak praca została wykonana

pajor pisze: a lata pokażą jak praca została wykonana

nie licz, że to pojeździ przez lata bez rdzy...

Nie rozumiem takiej pracy, a może lubisz wywalać kasę w błoto?

Posłuchaj się osób które coś potrafią i zabierz budę miniaka od takiego "fachowca" bo będziesz klął na czym świat stoi, to jest ostatni gwizdek.

To jest robota wbrew jakiejkolwiek logiki.

Marcin, nie idź w zaparte, pogadaj z Tym u którego robisz i niech to poprawia ... no ja pierdole!

posłuchaj ich - tym razem warto !!!

ja tylko podłogi nie dopilnowałem - zgodziłem sie zeby lakiernik przykleił wygłuszenia....
ładnie przykleił ... tylko niekoniecznie do blachy

oj tam ma chłopak kasę to będzie robił remonty co drugi rok.

"Gibki Staruszek" widzę, że się znasz na robocie

. Tak się skąłda, że dałem do remontu blacharskiego Jaguara XJ6 II serii, mógłbyś dokładnie opisać lub podesłac jakis link jak wykonuje się poprawnie prace blacharską.

Opisałes to wyżej, ale nie bardzo rozumiem o co kaman z tymi podkąłdami, matowieniem

. Kompletny laik ze mnie,a nei chce żeby mnie wy***** na niezłą kase za remont.

Pozdrawiam

dla wszystkich z problemami blach/lak zapodaje linka ... warto poczytać . oczywiście tam też trafiają się babole

http://lakierowanko.info/

Dzięki CI bardzo

) !

to może też pomoże troszkę
prosto pokazane
http://classiccar.novol.pl/tech.php?id=14
nie ma tu wiadomo wszystkiego ale podstawy są

Tutaj masz ciekawą rozmowę http://www.capri.pl/forum/515524

Pozdrawiam,
Maciek.

"pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora

Re: "pierdzioch" Pajora