heh... rozpędzałem się. ładny czas miałem nawet w 3 przejeździe, ale nie wystarczyło

hehehe większość się rozpędzała
ja w pierwszym przejeździe zrobiłem 1.21 więc to jest spory progres

Ja miałem gorsze wyniki III i IV, tylko nie wiem dlaczego.

marzenie pisze:Trochę nie bardzo rozumiem podejście do tematu, bo albo stworzyliśmy (przepraszam, zostały stworzone) przepisy, których powinniśmy się trzymać, albo nie. A tu widzę raczej dowolną interpretację...
Poza tym, jeden poliwęglany, a drugi opony. Dlaczego rozgraniczać te przypadki, podobno najważniejszy ma być silnik i jego moc, a nie dodatki. W moim przypadku całkowicie seryjny silnik, wszystko jak w klasie ORG i są jedynie opony z klasy wyżej. Więc pytam się why? Dlaczego jak zwykle równi i równiejsi?

To nie jest dowolna interpretacja tylko konieczność podejmowania bieżących decyzji wynikajacych z aktualnej sytuacji. Nie można porównywać wpływu szyb z poliwęglanu na wyniki do wpływu zastosowania torowych opon.

humin pisze:jeśli został stworzony regulamin to nie powinno być od niego odstępstw i ustaleń na boku
Robert Chojnice miał podobny przypadek - auto kompletna seria, opony semislick i także wrzucony w klasę PRO

Co do opon semislick wyjaśniłem wyżej - tu nie moze być indywidualnego odstępstwa.
Proszę równiez nie używać argumentu "ustalenia na boku". Nie ma takich sytuacji by pojedyncze przypadki odstępstw nie były omawiane przed przystąpieniem do rywalizacji w gronie organizatorów i głównych sponsorów APMC. To nie są wyłącznie moje decyzje.
Faktem jest, że wszelkie tego typu ustalenia a także obliczanie wyników i inne decyzje ( ilość wyścigów liczonych do klasyfikacji, ustawienie szykan na torze itp) nie powinny być podejmowane przez osoby które jednocześnie są zawodnikami biorącymi udział w rywalizacji.

Niestety jak do tej pory nie ma osób zainteresowanych zajęciem się tymi sprawami. I dotąd dopóki nie powstanie sekcja sportowa przy MKP składajaca sie z oddanych sprawie działaczy nie zainteresowanych bezpośrednio swoimi wynikami dotąd zawsze będzie podejrzenie stronniczości i ustaleń "pod siebie"

W ciagu tych 8 lat (APMC) musiałem często podejmować niepopularne decyzje, udowadniać swoje racje i przeciwstawiac się wielu pomysłom "od sasa do lasa". Obecny regulamin w trakcie tworzenia spotykał się z totalna krytyką w zasadzie każdego jego punktu. Pomimo wszystko powstał i jest dobrą bazą na przyszłość.

markfive pisze:To nie jest dowolna interpretacja tylko konieczność podejmowania bieżących decyzji wynikajacych z aktualnej sytuacji.

Takiego stwierdzenia nie powstydziłby się najlepszy polityk

A tak serio nie chcę się czepiać, chcę po prostu wypowiedzieć swoje zdanie. Akurat uważam, że lekkie szyby nie są elementem, który miałby przenosić samochód do klasy max. Ale regulamin jest regulamin – chociaż w praktyce wyszło, że niestety niedoskonały i wymaga jeszcze dopracowania. Jeśli waga miałaby mieć aż takie znaczenie, to co powiedzieć o kierowcy, który zabiera na wyścig pilota? Przecież to ewidentne podcinanie sobie gałęzi, na której się siedzi! Są i inne niezbyt dobre zapisy, przy niektórych założeniach pewnie samochód full oryginał z klatką też będzie w maxie…

A skoro jesteśmy już przy temacie klas. W zeszłym roku sama uważałam, że podział na obecne klasy jest świetny i konieczny, ale w tym roku jednak zmieniłam zdanie i to nie poprzez fakt, że sama wystartowałam, bo umiem zachować obiektywizm akurat w tej sprawie. Żaden podział nie da mi zwycięstwa w klasie (sorki za mały osobisty żarcik). Niestety praktyka zweryfikowała te podziały i MOIM ZDANIEM obecne klasy się całkowicie nie sprawdziły. Czy można mówić o klasie jeśli startuje tylko jedno auto? A jeśli dwa to już zachwycać się, że klasa jest obsadzona? To chyba lekka przesada i robienie klasy, żeby ktoś mógł mieć puchar. Przecież nie to było celem, lecz uatrakcyjnienie rywalizacji. Według mnie sens klas jest przy minimum 5 autach startujących, a to i tak bida. Myślę, że podział na klasy trzeba jeszcze głęboko przemyśleć, aby w kolejnym roku miały one większy sens i pobudzały do rywalizacji.

Marku bez urazy, ja dopiero przygodę zaczynam i są to moje przemyślenia

Moim zdaniem to czy auto ma być w tej czy tej klasie miał ustalać regulamin i to czy są to lekkie czy większe od niego odstępstwa nie powinno być wg mnie podważane i ustalane - w końcu to regulamin był ustalany właśnie by tego uniknąć

Jak jakaś klasa nie jest obsadzona to ta osoba ma być przerzucana do klasy wyżej dlatego cały czas sądzę że chłopaki powinni być przerzuceni do max automatycznie (ta klasa byłaby jeszcze przez to jeszcze bardziej atrakcyjna) i może rzeczywiście wtedy mogłoby nie być klasy 1000pro ze względu na obsadzenie, ale przecież nie o to chodzi, by sztucznie ją utrzymywać podobnie jak inne klasy

wydaje mi się, że to, co powinno być w regulaminie jako coś wykluczającego pozostanie w tej czy inne klasie może być poddane ustaleniom na kolejny sezon
a dostosowanie WSZYSTKICH do ustalonego obecnie obowiązującego regulaminu nie podlegałoby dyskusji

Beny pisze:ja już wspominałem że mogę jeździć w klasie max i nie mam z tym żadnego probemu, piotr tak samo może jeździć w max i to dla niego nie problem,

beny słyszę to już po raz kolejny i kolejny... dlaczego od razu tego nie zrobiłeś? przecież samo się nie zrobi nie rozumiem kurczowego trzymania się 1000pro

Beny pisze:ale wtedy znika klasa 1000 PRO ...

czy to ma znaczenie? klasy 1300org teraz tez nie było czy coś się stało?

Beny pisze:ja jestem zwolennikiem klas w których będzie więcej aut i będą zawsze obsadzone..

no max byłby mocno obsadzony.. a tak tniesz się w jednej klasie z Piotrem i Bogusiem

Beny pisze:w tym roku już nic nie zmieniamy ale w przyszłym roku będę proponował 3 klasy, tym bardziej że i tak największe znaczenie ma generalka:

amen


proponuje dobrze ustalić regulamin na następny sezon by kolejny raz nie było podobnych akcji
pozdrawiam

wszystkie czasy powinny byc liczone!

A może 3 z 4 eliminacji będziemy brać pod uwagę, były by wtedy ciekawsze zestawienia na koniec sezonu

"Wszystkie czasy powinny być liczone" - jestem ZA

Widzę że o tej porze to są Ci co z garażu późno wracają:)

Jak widać z wypowiedzi wracamy do tego co było na początku czyli żadnego podziału na klasy. Tak było OK dotąd dopóki nie zaczęło to przeszkadzać kilku osobom zniesmaczonym tym, ze inni szybciej jeżdżą, mają lepiej dopracowane auta i w zwiazku z tym nie można do domu wrócić z pucharem.
Z tej sytuacji były dwa wyjścia, albo wprowadzic podział na klasy albo rozdać wszystkim uczestnikom puchary
Ustalenia odnośnie podziału były trudne a dyskusja była prowadzona długo i opornie. Podnoszone były wszelkie możliwe argumenty przeciw zapisaniu czegokolwiek co utrudniało by życie akurat osobie wypowiadajacej sie w temacie. Były nawet propozycje by niektórych uczestników w ogóle wykluczyć z listy startowej. Podobnie jak chęć " wyrzucenia za burtę" SWAPów czy ekstremalnie przebudowanych miniaków. Wspomnę również o totalnej krytyce pomysłu premiowania dodatkowymi 3 punktami na koniec sezonu kierowców którzy zamontuja w autach klatki.

Zgody nie było i jak widać nadal nie ma.
Klasy utworzone zostały po to by każdy znalazł swoje miejsce w rywalizacji i mógł konkurować z autami zbliżonymi możliwościami technicznymi. Również po to właśnie by puchary mogli zdobywać nie tylko kierowcy ze ścisłej czołówki.
Podział miał zachęcić nowych ludzi do udziału w pucharze.

Przed nami ostatnia w tym sezonie eliminacja w Radomiu. Proponuję by dyskusje na temat ewentualnych zmian przenieść na mc październik po zakończeniu sezonu.
Ten sezon jest ostatnim w którym zajmuję się sprawami ustaleń regulaminowych. Regulamin na rok przyszły opracowywany będzie już bez mojego udziału.
Obecny regulamin może służyć za podstawę nowego, może również być częściowo zmieniony lub zastąpiony zupełnie innym.

Prace nad nowym regulaminem powinny być zakończone w listopadzie 2010 by było wiadomo co można a czego nie można zmieniać w autach przygotowywanych do sezonu 2011.

mój poprzedni post to takie przekomarzanie

A tak na poważnie to ja właśnie uważam że ilość przyznawanych pucharów w trakcie sezonu jest za duża, w ogóle to puchary powinny być tylko na koniec sezonu, a w trakcie sezonu dyplomy

P1. absolutnie uważam że jeśli ktoś ma samochód mieszczący się w ramach danej klasy to niema możliwości przenoszenia się wyżej.

P2. według mnie znacznie fajniejsza jest rywalizacja jeśli auta w danej klasie jest więcej stąd obecny podział wypadł kiepsko, jeśli będzie jeszcze więcej samochodów to ma sens a szczegóły można dopracować, (nigdy nikt od razu nie stworzył idealnego regulaminu) na razie jeśli na danej eliminacji pojawi się mniej niż 3 samochody w klasie to powinniśmy je przenosić do klasy wyżej, a szczegółowy podział ewentualnie na koniec sezonu

Humin, ale to nie ja decyduję w której klasie jadę!
Tak zostałem przypisany na początku i podjęta została decyzja, że utrzymana zostanie klasa 1000 PRO.
Jak napisał Marek, po zakończeniu APMC 2010 będzie moment na podejmowanie decyzji co w przyszłym roku, może nawet uda się wypracować jakieś stanowisko w Radomiu.

Liczenie wszystkich czasów to wg mnie niezły pomysł - jest do zrealizowania na naszych własnych imprezach, ale możemy to wprowadzić od 2011

liczenie wszytkich czasów, nie realne!!!!!!!

już widze jak czołówka i reszta w tym ja oddaje pierwsze miejsca z racji popęłnionego jednego błędu w jednym przejeżdzie

zawsze, na wszystkich imprezach tego typu najsłabszy czas odpada.
moim zdaniem to jest bezdyskucyjna sprawa

a regulamin jak regulamin można go zmieniać i zmieniać
regulamin ma być taki żeby zachęcał nowych uczestników i nie zniechęcał słabszych
jestem za pozostawieniem aktualnych klas (tylko modyfikacja klasowych wymagań)
miniaki jeżdżące w tym roku w klasach max powinny jeżdzić w klasach pro
max tylko dla swap, inne głowice, kompresory, turbo
pro tak jak jest
org tak jak jest

ps. nie pisze tego dla tego ze dostaje puchary w org, moge ich nie dostawać
a cieszy mnie to że narazie objeżdzam inne 1,0 i 1,3 org i nie ostaje bardzo od niektórych z klasy 1,3 pro
zawsze mnie interesuje walka z mocniejszymi rywalami

tak sobie czytam te wywody i zastanawiam sie czemu półslicki przenoszą do pro - jesli opony są dopuszczone do użytku na drogach publicznych.... to czemu pro.

inna spraw to poliwęglany które juz takie do końca legalne nie są

Beny pisze:Humin, ale to nie ja decyduję w której klasie jadę!

A Flap? Co w takim razie było powodem do przeniesienia go do klasy MAX?