a propos wybory diesel czy benzyna to tutaj taka ciekawostka na niedaleką przyszłość:
http://www.geekweek.pl/wysokoprezny-sil ... ne/360627/

Czy ktos wogole kupuje mini by oszczedzac????
To autko kupuje sie dla dobrej zabawy a nie dla samego szpanu wiec albo myslisz o kosztach i kupujesz np vw up albo bawisz sie dobrze.Mini jest jak piekna kobieta chcesz ja miec to musisz troche czesciej otwierac portfel

magda/rafal pisze:Czy ktos wogole kupuje mini by oszczedzac????
To autko kupuje sie dla dobrej zabawy a nie dla samego szpanu wiec albo myslisz o kosztach i kupujesz np vw up albo bawisz sie dobrze.Mini jest jak piekna kobieta chcesz ja miec to musisz troche czesciej otwierac portfel

Zastanawiam się, czy to napisała Magda, czy Rafał

Magda rzadko tu zaglada

Maciusiowy pisze:podoba mi się ten temat, zmieniłbym tylko nazwę:
'mam mini R56, ale nie stać mnie na paliwo"

przepraszam, że tak z 'grubej rury', ale jest to wg mnie dosyć śmieszne...jeżeli masz problem z ceną/zużyciem paliwa, to może lepiej było kupić Mini w dieslu - chyba nie liczyłeś, że 180konne auto z turbo będzie spalało 6l/100km w mieście (podobnie jak nie liczyłeś chyba, że ceny paliw pójdą w dół).

Zgadzam się w 100%, jeżeli ktoś oczekuje frajdy z jazdy ( czyt. MINI) to nie patrzy za każdym razem ile mu auto pali- to się mija z celem!!!
Jeżeli chcesz mieć mocny samochód to nie licz na to,że będzie on palił 5l/100km.

Osoby które kupuje samochody z dużym silnikiem lub ilością km i uprawiają eco driving są dla mnie śmieszni.
Po co kupować takie auto jak się nie wykorzystuje jego atutów, żeby pochwalić się znajomym jakiego to my potwora mamy w garażu

Żenada

nie rozumiem kto kupuje MINI dla oszczędzania

tak samo nie rozumiem jak można było włożyć do MINI diesla (choć to pewnie za sprawą maruderów którym duzo palił)

prosta sprawa - chcesz oszczędzać, pojedź komunikacją miejską, albo lepiej idź z buta

btw
takie posty powinny być usuwane przez moderatora za obrażanie marki oszczędnością

tak pomyślałem że można zrobić modyfikację faktycznie dla oszczędności

światła led za 150 zł - za pół roku wyjdę na zero
choinka wunderbaum podobno dodaje +5KM - więc mniej gazu wciśniemy
kostki pluszowe na lusterku - +10 momentu - za to wolniej gaz będziemy wciskać
dopompować koła to napewno poprawi się przyczepność - z oszczędności na paliwie będziemy mogli dołożyć do wymiany opon i klocków z tarczami (z drugiej strony jak będziemy jeździć jak emeryci do 2500 obr. to w mieście rozpędzimy się max do 50 km/h więc nie trzeba będzie hamować)

Są tacy, którzy kupują MINI nie dla dobrej zabawy tylko dlatego że im się podoba - jest małe, zwinne, dobre do miasta, cieszy oko i od zawsze się chciało go mieć - np. moja żona.
A są też i tacy, którzy nie chcą mieć dwóch albo więcej aut a robią sporo kilometrów i chcą jeździć MINI - np. ja tak chciałem.

To właśnie dla takich ludzi MINI włożyło diesla. Nie ma kompletnie znaczenia jak szybko auto przyspiesza ale ma znaczenie że na baku robi 800 - 1000 km.

I tu nie chodzi o to, żeby kupić "dla oszczędzania" tylko żeby kupić auto, które spełnia potrzeby właściciela optymalizując koszty na tym, czego właściciel nie potrzebuje

Ziko pisze:nie rozumiem kto kupuje MINI dla oszczędzania

tak samo nie rozumiem jak można było włożyć do MINI diesla (choć to pewnie za sprawą maruderów którym duzo palił)

prosta sprawa - chcesz oszczędzać, pojedź komunikacją miejską, albo lepiej idź z buta

btw
takie posty powinny być usuwane przez moderatora za obrażanie marki oszczędnością

ale takie mini w dieslu leczy cie na kazdych swiatlach