jak jezdzisz jak dziewica to ci potrzebne jak druga dziura w d...e

ale jak uzywasz ostrzej to warto kilka parametrow miec pod kontrola

ale kazdy kieruje sie swoimi motywami, jeden sie lansuje, drugiemu ladnie wygladaja a trzeci uwaza ze pokaza mu to i owo czego on potrzebuje

Dlatego proszę Cię wytłumacz mi dlaczego mam je mieć pod kontrolą?
Albo inaczej, co się stanie jak wyjątkowo nie będę ciotą czy dziewicą ( jak wolisz), będę zapierdzielał furą na maxa ale nie będę obserwował parametrów z moich wskaźników.
Poproszę merytorycznie.

jak nie wiesz po co one sa to po co zakladac?

np: temp oleju - jest po to zeby wiedziec czy wlasnie nie zaczyna sie gotowac oliwa
cisnienie doladowania - kontrolujesz cisnienie w dolocie - czy nie masz awari zaworu upustowego, czy turbo nie zawiesza sie i nie robi overboostu

haary pisze:

bob.dsk pisze:

haary pisze:Zegary w nowszych autach to tylko bajer. Całą robotę odwala komputer w aucie.
W R56 w życiu bym nie wkładał ich no chyba,że ktoś lubi oglądać dodatkowe wskazówki bo pożytku z nich żadnego nie ma.

Kupuję jutro fajne wskaźniki Defi do mojego R56: ciśnienie doładowania, EGT i temp. oleju. Dorzucam jeszcze ciśnienie oleju, a co

I teraz wytłumacz mi w czym mi pomogą,poza tym,że będę wyglądał w oczach 20-latków na posiadacza baardzo szybkiej fury. Będę bardzo wdzięczny.

Hahahaha dobre ! Moze zarwiesz co?

flapjck1 pisze:jak nie wiesz po co one sa to po co zakladac?

np: temp oleju - jest po to zeby wiedziec czy wlasnie nie zaczyna sie gotowac oliwa
cisnienie doladowania - kontrolujesz cisnienie w dolocie - czy nie masz awari zaworu upustowego, czy turbo nie zawiesza sie i nie robi overboostu

Bzdura.

Takie rzeczy to można kontrolować w starych silnikach i wtedy wskaźniki mają jakiś sens.
W nowych, komputer nie dopuści do tego żeby temp.oleju nie podniosła się powyżej max limitu. Tak samo z EGT czy ciśnieniem doładowania.

Mój Miniak ma 240KM upalam go dzień w dzień od roku. Nie mam żadnego wskaźnika. Nic się nie dzieje bo o wszystko dba komp.
Komputery w nowych samochodach są tak zabezpieczone przed głupotą ludzką że naprawdę montowanie wskaźników ma tylko efekt wizualny.

Owszem, ja sam kiedyś byłem w posiadaniu owych wskaźników ale było to 7 lat temu miałem CTR EP3 założony kompresor i rzeczywiście wskaźniki (szczególnie EGT i temp.oleju) były niezbędne podczas ostrzejszej jazdy.

Komputer w R53 a R56 to przepaść technologiczna.

haary pisze:

flapjck1 pisze:jak nie wiesz po co one sa to po co zakladac?

np: temp oleju - jest po to zeby wiedziec czy wlasnie nie zaczyna sie gotowac oliwa
cisnienie doladowania - kontrolujesz cisnienie w dolocie - czy nie masz awari zaworu upustowego, czy turbo nie zawiesza sie i nie robi overboostu

Bzdura.

Takie rzeczy to można kontrolować w starych silnikach i wtedy wskaźniki mają jakiś sens.
W nowych, komputer nie dopuści do tego żeby temp.oleju nie podniosła się powyżej max limitu. Tak samo z EGT czy ciśnieniem doładowania.

Mój Miniak ma 240KM upalam go dzień w dzień od roku. Nie mam żadnego wskaźnika. Nic się nie dzieje bo o wszystko dba komp.
Komputery w nowych samochodach są tak zabezpieczone przed głupotą ludzką że naprawdę montowanie wskaźników ma tylko efekt wizualny.

Owszem, ja sam kiedyś byłem w posiadaniu owych wskaźników ale było to 7 lat temu miałem CTR EP3 założony kompresor i rzeczywiście wskaźniki (szczególnie EGT i temp.oleju) były niezbędne podczas ostrzejszej jazdy.

Komputer w R53 a R56 to przepaść technologiczna.

jak komputer zadba o odpowiednie EGT czy temperaturę oliwy ? to są parametry zmienne, zależne od warunków i stylu jazdy...

poprzez upalanie autor chyba miał na myśli kjs, soes, trackday... wiele razy widziałem auta gdzie silnik na torze robi pa-pa, albo właśnie dzięki warningowi z zegarów, ktoś w porę zjechał na serwis... (sam tak miałem w imprezie'06)

wystarczy, że Ci wężyk z wastegate'a spadnie, turbo zacznie przeładowywać i ecu niby odetnie boost ? nie sądzę... bez wskaźnika doładowania połapiesz się dopiero, jak Ci silnik eksploduje...

haary pisze:

flapjck1 pisze:jak nie wiesz po co one sa to po co zakladac?

np: temp oleju - jest po to zeby wiedziec czy wlasnie nie zaczyna sie gotowac oliwa
cisnienie doladowania - kontrolujesz cisnienie w dolocie - czy nie masz awari zaworu upustowego, czy turbo nie zawiesza sie i nie robi overboostu

Bzdura.

Takie rzeczy to można kontrolować w starych silnikach i wtedy wskaźniki mają jakiś sens.
W nowych, komputer nie dopuści do tego żeby temp.oleju nie podniosła się powyżej max limitu. Tak samo z EGT czy ciśnieniem doładowania.

Mój Miniak ma 240KM upalam go dzień w dzień od roku. Nie mam żadnego wskaźnika. Nic się nie dzieje bo o wszystko dba komp.
Komputery w nowych samochodach są tak zabezpieczone przed głupotą ludzką że naprawdę montowanie wskaźników ma tylko efekt wizualny.

Owszem, ja sam kiedyś byłem w posiadaniu owych wskaźników ale było to 7 lat temu miałem CTR EP3 założony kompresor i rzeczywiście wskaźniki (szczególnie EGT i temp.oleju) były niezbędne podczas ostrzejszej jazdy.

Komputer w R53 a R56 to przepaść technologiczna.

to nie montuj, skoro to zbedne, nie wiem po co bijesz niemca w kask

w monitorowaniu parametrow silnika ,np jak spadnie cisnienie oleju bedziesz wiedziec ze trzeba przerwac jazde

nie zartuj ze komputer monitoruje temp oleju

haary, utwór dla Ciebie:

http://www.youtube.com/watch?v=sCNrK-n68CM

Chciałem merytorycznie pogadać a niektórzy potrafią głupie docinki wymęczyć tylko bądź strzelić . Szkoda.
Tak, komputer monitoruje temp.oleju i nie pozwoli na jej przegrzanie ale mówię tu o autach nowych po 2010 a nie o Imprezie z 2006 roku(w moim CTR komputer również nie monitorował tych parametrów i przy wysilonej jednostce potrzebowałem dodatkowych wskaźników które na torze parę razy zapobiegły awarii).

Z resztą jak ktoś chce zweryfikować konieczność stosowania zegarów to niech zadzwoni do Mastersa czy Copmsport-ów i zapyta ich. Oni modują praktycznie codziennie nowe auta więc pewnie obiektywnie i bez zbędnych emocji odpowiedzą na pytanie.

i mam rozumiec ze sterownik jest do tego stopnia zaawansowany ze przy wykryciu nadmiernej temp oliwy zredukuje program wrzuci w jakis tryb serwisowy i "wylaczy" silnik albo przynajmniej zredukuje osiagi?

albo ew czujka egt jak wychwyci anomalie w temp spalin to odlaczy ten cylinder ktory jest przyczyna tej anomalii?


fiu fiu to bmw skok algorytmowy wykonalo jak diabli! techologie kosmiczne w przyciemnym cudzie jakim jest MINI

Z mojej strony koniec dyskusji bo i tak się nie przekonamy.
Nie mówię,że jak Ci się zachce dupczyć to komp Ci loda zrobi, mówię jedynie,że obecnie komputer w przypadku anomalii w pracy silnika czy to na skutek głupoty użytkownika czy usterki mechanicznej nie pozwoli na jego dalszą dewastację i wejdzie np w tryb serwisowy.

Ja broń Boże nie uważam się za fachowca w temacie ECU ale rozmawiałem kiedyś z paroma osobami którzy robią programy ( min Pat z CopmSportu) i każdy z nich negował sens posiadania dodatkowych wskaźników w nowym seryjnym czy lekko zmodowanym(tak jak mój) aucie. Ja im wierzę bo myślę, z całym szacunkiem,że ich wiedza w tym zakresie wykracza daleko poza naszą.

haary pisze:Z mojej strony koniec dyskusji bo i tak się nie przekonamy.
Nie mówię,że jak Ci się zachce dupczyć to komp Ci loda zrobi, mówię jedynie,że obecnie komputer w przypadku anomalii w pracy silnika czy to na skutek głupoty użytkownika czy usterki mechanicznej nie pozwoli na jego dalszą dewastację i wejdzie np w tryb serwisowy.

Ja broń Boże nie uważam się za fachowca w temacie ECU ale rozmawiałem kiedyś z paroma osobami którzy robią programy ( min Pat z CopmSportu) i każdy z nich negował sens posiadania dodatkowych wskaźników w nowym seryjnym czy lekko zmodowanym(tak jak mój) aucie. Ja im wierzę bo myślę, z całym szacunkiem,że ich wiedza w tym zakresie wykracza daleko poza naszą.

nie, komp nie jest tak bystry ze kazdy przypadek ogarnie trybem serwisowym

sens zakladania zegarkow do seryjnego silnika: MASZ RACJE - to jest tylko lans! tylko tu wypowiadaja sie osoby ktore WYKRACZALY znacznie poza serie, i stad glosy takie a nie inne

ps: od 6ciu lat robie w ASO, i nie zamiatam tam korytarzy

Bez programowalnych alarmów bym nie zakładał, idąc ogniem średnio da się monitorować wskaźniki - tym bardziej tak kretyńsko umiejscowione jak Worksowe dodatkowe w R53!

Spada ciśninie oleju, piiik, natychmiastowe zatrzymanie - wówczas ma to sens IMO.