my nie odradzamy, my tylko kazymy urealnic oczekiwania i mozliwosci

Dla chcacego nic trudnego, zawsze sie cos nawienie ale fakt faktem jak pisze przedmowcy trzeba wlozyc i tak jeszcze do tego.

Elementy jak oleje i filtry oraz klocki i cos w zawieszeniu to normal w koncu nie mamy idealnych drog a powietrze w miastach to jeden wielki syf za przeproszeniem wiec niema co sie dziwic ze filtry powietrza i kabinowki szybko robia sie czarne.

Co do reszty co z czesciami roznie bywa raz taniej na allegro raz w ASO nie ma zasady trzbea osobiscie sprawdzic. Napewno kupowanie pierdolek plastikow wyjdzie taniej na allegro niz w ASO bo tam za takie elementy zycza sobie wiecej niz za inne powazniejsze czesci.

Ja juz u siebie wymienialem, DOV czyli elektro zawor upostowy od turbo, przerowy od turbo, akumulator, przewody od chlodnicy bo widocznie czas na to byl bo pekly niektore, pasek klinowy, kolo ktore napedza pasek wieloklinowy, teraz zawieszenie gwintowane bo amortyzatory sie skonczyly po 73tys km ale tutaj wine ponosza nasze drogi.

Wszystko zalezy od tego co kupimy i w jakim stanie oraz jak bedziemy sie z tym obchodzic...

Ze względu na fakt że kupowałem używany samochód przyjąłem następującą zasadę: Cena samochodu musiała być taka, aby po zakupie mieć jeszcze 5000 zł na doprowadzenie samochodu do zadowalającego stanu. W moim przypadku wystarczyło 1200 zł więc byłem podwójnie zadowolony, raz z nowego nabytku i dwa że mi jeszcze zostało pieniążków na kilkanaście zbiorników paliwa ( rocznik auta z tego punktu widzenia ma dla mnie drugorzędne znaczenie, bo lepiej mieć starszy ale sprawny niż jak najnowszy ale z usterkami których cieżko się pozbyć ze względu na ograniczone fundusze)

Cześć. Mam pytanie. Czy naprawde z MINI jest tak fatalnie jak to opisujecie ? Z tego co widzę to liczne usterki, duże spalanie... W piątek jadę oglądać Coopera dla dziewczyny 2005 r. i nie wiem czy nie wybić jej tego auta z głowy...

wybij, kup A3 w TDI

mini jest fajne, ale jesli usterki czy spalanie cie odstraszaja, to pomysl sobie jeszcze, ze jest chu...wo niepraktyczne i niewygodne

gdyby nie to, ze micha mi sie zawsze cieszy jak do niego wsiadam, to sam bym kupil a3 czy innego golfa

No A3 lub Golfika w tedeiku to na pewno nie będzie chciała. Pół polski tym jeździ...

Brennt pisze:mini jest fajne, ale jesli usterki czy spalanie cie odstraszaja, to pomysl sobie jeszcze, ze jest chu...wo niepraktyczne i niewygodne

gdyby nie to, ze micha mi sie zawsze cieszy jak do niego wsiadam, to sam bym kupil a3 czy innego golfa

Kolega ująl to idealnie. Zaden samochód tak nie cieszy jak Mini. Moja znajoma też ma miniaka i w pewnym momencie postanowiła go sprzedać, ale szybko doszła do wniosku że nic jej tak nie poprawia humoru, więc odstąpiła od sprzedaży.

A co do kosztów utrzymania, mój ma przejechane w tej chwili 105 tys i wymieniłem tylko obejmę i wieszaki tłumika. Cała reszta jest jeszcze w idealnym stanie, nawet na ostatnim przeglądzie się nieco dziwili Trzeba tylkoznaleźć zadbany egzemplarz.

No właśnie taki chyba znaleźliśmy, ale niestety linka nie wyślę ponieważ jest zdjęty już z aukcji i czeka na nasze oględziny bo sprzedawca jest pewny, że go kupimy jak przyjedziemy... To się okaże w ASO MINI

kunik pisze:No A3 lub Golfika w tedeiku to na pewno nie będzie chciała. Pół polski tym jeździ...

Tu masz racje. Co prawda miniaczy coraz wiecej przybywa na naszych drogach moze ito i dobrze. Sam chcialem sprzedac i kupic nowa S3 ale to poprostu zwykle wozildlo z 270KM i nic wiecej a quattro jakos w audi nie dziala salowo i nowy Countryman w All 4 lepiej jezdzi na zakretach niz S3 to jest moje oduczie...

Audi to droższy VW i nie rozumiem czemu w Polsce to jest prestiż... Ja rozumiem, że w latach 80 typowy Kowalski marzył o VW i tendencja pozostała, ale to żaden prestiż. Każde audi wygląda tak samo rożni się jedynie tyłkiem. Pomijam fakt, że nowe Audi i VW są mega awaryjne. A jakość wykonania porównując z BMW jest na niskim poziomie.

kunik pisze:Cześć. Mam pytanie. Czy naprawde z MINI jest tak fatalnie jak to opisujecie ? Z tego co widzę to liczne usterki, duże spalanie... W piątek jadę oglądać Coopera dla dziewczyny 2005 r. i nie wiem czy nie wybić jej tego auta z głowy...

Jak jej powiesz że ma sobie go sama zalać i ubezpieczyc to samo się jej wybije z głowy....
Bo jak policzy po 600zł na paliwo miesięcznie i przeliczy to na ciuchy i kosmetyki to tylko takie wariatki jak ja pozostaja na polu bitwy...
Robie przegląd własnie:oleje fitry,płyny i poduszka pod skrzynią biegów...wrrrrr....już prawie wszystko mam ,ale jestem biedniejsza o tysiaka i jeszcze mechanik cos wezmie przecież....

moze jak sie ladnie usmiechniesz to nie wezmie

kunik pisze:Audi to droższy VW i nie rozumiem czemu w Polsce to jest prestiż... Ja rozumiem, że w latach 80 typowy Kowalski marzył o VW i tendencja pozostała, ale to żaden prestiż. Każde audi wygląda tak samo rożni się jedynie tyłkiem. Pomijam fakt, że nowe Audi i VW są mega awaryjne. A jakość wykonania porównując z BMW jest na niskim poziomie.

A co sie dziwic jak VW jest wlascicielem: Audi, Seata, Skody, Bentleya, Lamborgini, Porsche, i pewnie jeszcze czegos. Czesci sa opracowane wspolnie i trafia do wielu marek co widac golym okiem jak Porsche Panamera i WV Touareg a w cenie jest przepasc bo placimy za znaczek glownie. Audi nie rozni sie teraz niczym wszystko to napompowana a4 albo pomniejszone a4 z wieksza ilosci bajerow, ktore sypia sie niemilosiernie. To samo teraz robi mercede. BMW przynajmiej jakos zmienia wyglad tych samochod lampy inne, nerki w zderzaku i tak jest teraz numerem 1 wsrod tych marek.

A wszystko to nic innego jak stereotypy. Dzisiejsze auta odbiegaja jakosciowa od tego co bylo za czasow audi 80tki czy golfa 2

ooo przepraszam...ja mam jeszcze 20letniego swifta i ostatnio robiła pasek klinowy i napinacz bo były jeszcze oryginalne...zapłaciłam 100zł

Właśnie kup jej swifta nowego...on taki stylizowany troche na Miniacza, moze przejdzie