Jeżeli dostane nie za wiele to oddam go do jakiegoś blacharza, żeby powymieniał wszystkie elementy na nowe i wtedy ubezpieczalnia pokrywa koszty, czy nie tak?

_michal_ pisze:katalogowo/rocznikowo nasze Miniaki są warte grosze... dostaniesz szkodę całkowitą, parę stówek i wrak. Jeśli nie masz czasu zajmować się tym autem osobiście to pewnie muisisz szukać innego egzemplarza i poprzekładać swoje artefakty (wnętrze itp). W twoim jest roboty na wysokie kilka tysięcy - z ubezpieczenia dostaniesz max 10% tego.

nie no co TY - czas, cierpliwość - wynagrodzą to wszystko - przede wszystkim znajdź firmę która zajmuje się odszkodowaniami. A jak z kierowcą Mini, czy była policja karetka itp.? Zawsze w takiej sytuacji należy wywać

szczerze mówiąc jak bym do tej budy po "prostowaniu" już nie wsiadał

a szkoda będzie na pewno całkowita, miniaki katalogowo warte są może 7k.

same części jakie masz do wymiany:
2x lampy
zderzak
klapa
cały tył
pas tylny
podłoga
błotniki
tylny wózek
+ tona mniejszych drobiazgów pochłoną tą kwotę

także zostanie Ci zapewne próba walki i udowadniania, że auto warte było więcej niż to co oni mają w katalogu, w tym celu chyba lepiej zlecić to komuś kto się takimi sprawami zajmuje

ale i tak nie widzę żeby ktokolwiek był to w stanie wyprowadzić - wg mnie przełamany masz nawet dach

szczerze mówić chyba najlepiej będzie wyciągnąć od ubezpieczyciela ile się da i szukać innego auta, wrak niech sobie zabiorę

ewentualnie dawaj znać co się z nim będzie działo bo może chociaż trochę części się uda wyratować

a odpalić może się uda po wciśnięciu wyłącznik zderzeniowego pod maską i sprawdzeniu czy masa na aku jest podpięta (chyba, że prąd jest)

jaś pisze:Jeżeli dostane nie za wiele to oddam go do jakiegoś blacharza, żeby powymieniał wszystkie elementy na nowe i wtedy ubezpieczalnia pokrywa koszty, czy nie tak?

nie - ubezpieczalnia naprawia do wartości auta w chwili wypadku, w twoim wypadku naprawa kosztuje duuużo więcej niż auto

Szkoda kasy na naprawę tej budy.Miniak już wcześniej był po dobrym dzwonie i teraz poprawka.Dobra rada-zmień całą karoserie.

Czyli wychodzi na to, że jestem w plecy w każdym możliwym wypadku? I nie ma opcji żeby odzyskac swoje pieniądze...

Możesz jedynie pisać odwołania i podać im aktualne ceny części,oni mają strasznie zaniżone c np. wg ubezpieczalni nowy alternator do mini 50pln ,przedni pas 100..itp.

Sadam, gdzie dokladnie znajduje sie ten wylacznik zderzeniowy? Silnik kręci, po prostu odpalic nie chce. PrEd dzwonem nie było jeszcze takiej sytuacji żeby nie odpalił...

Nr 9

nr 9.Wciśnij go

Dzięki Arti, odpalił.
Jak usłyszałem dźwięk Miniaka to troche mi się nastrój poprawił

Na przyszłość zapamiętaj, że ten przycisk lubi wyskoczyć niekoniecznie podczas dzwona Czasem większa dziura w drodze wystarczy by sam się "wybił".

Był rzeczoznawca... Nie ciekawie to widzę ;/ Wycenę wyśle mi pod koniec tygodnia.

kluczowa jest wycena wartości pojazdu przed szkoda, pomocne sa umowa kupna z odpowiednio wysoka cena wpisana, możesz podeprzeć się jak kolega "sezar" notowaniami z classicauto

Dostałem wiadomość od rzeczoznawcy, że szkoda po kalkulacji jest oczywiście całkowita, a naprawa według jego wyliczeń jest w wysokości 20 289 zł ;o

Teraz czekam na wycenę odszkodowania.
Skoro taka droga naprawa to to drogie auto musiało być ;p Taki też chyba może być jeden z powodów mojego odwołania, bo już wiem że takie będę pisał.