Wyciągnięcie termostatu to nie jest dobry pomysł bo robi się kawitacja w obiegu. Wymień na nowy korek chłodnicy bo być może nie trzyma ciśnienia a wtedy wywala płyn i się gotuje. Termostat zablokuj w pozycji otwartej.

Korek chłodnicy jest nowy.Z termostatu wyciągnąłem środek,obudowa została.
Może jakoś na północ dojadę

jestes pewny ze pasek sie nie slizga?

moze wyglada ok a jest natluszczony i poslizg jednak jest?


oraz zrob zdjecie jak masz zamontowany wiatrak tak mi na mysl cos przyszlo....

naciągnąłem go konkretnie zobaczymy czy będzie jakaś różnica.

No wywala mi plyn. Myslisz ze to przez zly korek od chlodnicy moze sie gotowac? A co za roznica czy sie wyciagnie termostst czy sie go nawierci? I tak otwarty i tak otwarty... Ale pewnie jestem w bledzie

wiatrak jest na odwrót

a cała reszta już powiedziana co do pomp, chłodnic i głupich pomysłów pod tytułem wyciąganie termostatu

a różnica jest taka, że jak go wyjmiesz całkiem to płyn zasuwa szybciutko najkrótszą drogą oporu, czyli prosto do chłodnicy niby lepiej chłodzi, ale tylko 1 cylinder a przegrzewa Ci się reszta i strzela uszczelka pod głowicą (w najlepszym wypadku), termostat nawet otwarty stanowi restrykcję dla przepływu i wymusza inne krążenie płynu w silniku

tak czy siak sprawny i czysty układ nie ma prawa się przegrzewać, nawet przy 35 stopniach na dworze

No widzisz, czyli mysze go wsadzic spowrotem. Wymienilem stary na nowy i byla poprawa przez jakis czas , a po paru dniach dalej mi sie grzal, wiec go wyjalem i okazalo sie , ze sie zacinal, dlatego go wypierniczylem. Wymienie narazie ten korek od chlodnicy i zobaczymy.

Jak sie wiatrak umyje to idzie sie dopatrzyc na nim napisu "engine side"
U ciebie ten napis jest od strony chlodnicy

Z tym "odkamieniaczem" to uważaj. Ja jakiś czas temu postanowiłem przepłukać układ chłodzenia jakimś tam specyfikiem (K2 RADIATOR FLUSH) i efektem tego było to, że termostat mi się zaciął... Być może zaciął się sam z siebie czy ze starości ale nastąpiło to tuż po tym płukaniu więc można połączyć te fakty.

Wczoraj walczylem do 1szej w nocy z ukladem chlodzenia. Wyplukalem wszystko, razem z chlodnica, musze przyznac , ze nie bylo syfu. Zalalem swiezy plyn plus wymienilem korek od chlodnicy. Pojechalem zatankowac i przegonilem go troszke,narazie jest ok. Zobaczymy dzisiaj jak pojade na zlot, bo dluzsza trasa...

Witam.

Podstawowa błędy owocują, zamiast drążyć temat. Choć kto pyta nie błądzi.. Jest taka książka po angielsku, ma fotki i inne informacje. Czytać pomalutku. Temat przerabiany na forum, było szukać.
A usuniecie termostatu to nie wszystko, trzeba założyć kryzę bo przepływ się papara.

darek