ja czyszczę wiórkami kokosowymi

Broski pisze:Ja skorzystałem, i polecam.

Broski pisze:Po prostu polecam ze względu na to, że nikt inny, powtarzam, Z TEGO CI MI WIADOMO się tym nie zajmuje, a jest to najlepszy sposób na dokładne wyczyszczenie kanałów dolotowych. Polecam również następnym razem nie doszukiwać się na siłę teorii spiskowych.

Broski

Dziękuję za posta! Pozdrawiam serdecznie.

Jaśnie Panicz pisze:
Super, ale pan od czyszczeniazaworów nie musi tworzyć ników by się reklamować.

Zgadzam się w 100% Nie muszę!

alan pisze:ja czyszczę wiórkami kokosowymi

Każda metoda jest dobra Ważne żeby była bezpieczna dla silnika i skuteczna.

Broski pisze:że chemia nie czyści tak dobrze jak orzechy

I tu się nie zgodzę. Trzeba dobrać odpowiednią chemię - nam to zajeło kilka miesięcy nim dobraliśmy idealną chemię, ale kanały i zawory po naszym czyszczeniu wyglądają jak nowe Co do łupinek czegokolwiek się nie wypowiem bo nigdy nie robiliśmy tym.

Ważne żeby wyczyścić z nudów kiedyś zmierzę przed i po

Kuner pisze: I tu się nie zgodzę. Trzeba dobrać odpowiednią chemię - nam to zajeło kilka miesięcy nim dobraliśmy idealną chemię, ale kanały i zawory po naszym czyszczeniu wyglądają jak nowe Co do łupinek czegokolwiek się nie wypowiem bo nigdy nie robiliśmy tym.

Jaki koszt takiej usługi, czas oczekiwania i czy jest skuteczna w przypadku każdego auta?

czyszczeniezaworow pisze: Oferuję usługę czyszczenia zaworów ssących i kanałów dolotowych w silnikach BMW/PSA 1.6 n14, n18, JCW, 1.6THP metodą piaskowania.

Skorzystałem z takiego czyszczenia i szczerze polecam. U mnie nagar na zaworach ssących powodował problemy wypadaniem zapłonów, nierówną pracą silnika, szarpaniem silnika w niskim zakresie obrotów. Po czyszczeniu wszystko wróciło do normy.
Dodatkowo gość, który to robił udzielił mi kilka cennych wskazówek na temat eksplotacji silnika N14.

orangina pisze:

czyszczeniezaworow pisze: Oferuję usługę czyszczenia zaworów ssących i kanałów dolotowych w silnikach BMW/PSA 1.6 n14, n18, JCW, 1.6THP metodą piaskowania.

Skorzystałem z takiego czyszczenia i szczerze polecam. U mnie nagar na zaworach ssących powodował problemy wypadaniem zapłonów, nierówną pracą silnika, szarpaniem silnika w niskim zakresie obrotów. Po czyszczeniu wszystko wróciło do normy.
Dodatkowo gość, który to robił udzielił mi kilka cennych wskazówek na temat eksplotacji silnika N14.

To pochwal się tymi wskazówkami z nami

Hej,

Umówiłem się w tym tygodniu na czyszczenie. Zrobię zdjęcia przed i po oraz dam znać co i czy się zmieniło w pracy silnika.
Mój R56 S /87 tys/ tak jak już pisałem ma okresowe "falowanie" na wolnych i zdarza się zapalenie Check, moim zdaniem z opóźnieniem reaguje na wciśnięcie gazu przy wciskaniu z pozycji "0". Poza tym śmiga jak strzała,

Zobaczymy czy pomoże . Zaszkodzić nie powinno

M.

Panowie,

Byłem wczoraj
Ale po kolei:
- warunki garażowe / będzie ciężko w zimę i przy opadach deszczu/
- gościu zna się na rzeczy,
- sprawne rozebranie i przygotowanie do czyszczenia / ostrożnie powoli, z wyczuciem rozpinał i rozbierał rurki, osprzęt, kable/ bez pośpiechu i nic na sile - super.
- po zdjeciu głowicy można wszystko ładnie zobaczyć
- u mnie kanały i zawory oprocz nagaru były zasyfione swiezym nalotem z oleju
- przed czyszczeniem zabezpieczone inne komory i "rury powietrzne"
- później było czyszczenie / sprawdzane za każdym razem zamknięcie zaworow kamera teleskopowa i ewentualne korekty żeby domknąć
- piaskowanie wiórkami orzecha
- na koniec skręcanie i odpalenie uff - odpalił, postukała zaworami i zaczął chodzić
- całość trwała od 9:00'do 14:00

Po przejechanych 250 km:
- na razie odpukać ni pojawiło się falowanie obrotów na " wolnych obrotach" choć po pierwszym odpaleniu po czyszczeniu falował
- po zatrzymaniu jest tylko delikatne bujnięcie obrotów a później ładnie pracuje
- silnik ładniej brzmi na wolnych - ładnie cyka - moje odczucie
- lepsza reakcja na wciśnięcie pedału gazu
- chodził jak strzała wiec teraz tez tak chodzi, nie miałem możliwość sprawdzenia Maksymalnych osiągów i do końca przyspieszenia, ale sprawdzę i dam znać.
- żadna z pomarańczowych kontrolek nie zaświeciła

Odpukać :-)

Przy okazji znaleźliśmy babola - wiązka kabll w oploccie od wtrysków była przetarta- plastikowa plecionka i lekko izolacja na jednym z kabli-winowajca dolny przywyknąć narożnik obudowy filtra powietrza. Zaizolowane i zabezpieczone.
Sprawdźcie przy okazji u siebie jak jest.
Teoretycznie plastik nie powinien tego przetrzeć, ale na rogu jest ostry i dał radę :-(. Innej przyczyny nie znalazłem

Ponizej zdjęcia z przed i po czyszczeniu.

cd.

No to jest czysto ... Coś czuję że też mnie to czeka. Montujesz oil catch? Czy czyszczenie raz na jakiś czas ?

Muszę się rozejrzeć za dobrym oil catch.
Przez zimę popatrzę kto co i za ile :-)

MarioMc pisze:Muszę się rozejrzeć za dobrym oil catch.
Przez zimę popatrzę kto co i za ile :-)

Zestawu dedykowanego na polskim rynku niestety niema. Zamontowałem OCT Properfekt robiony na zamówienie z wejściami 20 mm. Cena 200 zł. http://mail.properfekt.pl/images/storie ... poziom.jpg

Orangina, jesteś w stanie wrzucić zdjęcie jak zamontowałeś ten oil catch ? Ja też się nad tym zastanawiam, od czasu do czasu czyszczę przepływomierz i w dolocie mam jesień średniowiecza.