Re: opony 165x60x12 - mały problem
: 10 mar 2007, 16:24
Witam!
Oponki sprawują się rewelacyjnie pod jednym warunkiem! Jak nie pada i jest idealnie sucha nawierzchnia i to czysta! Jak załapią trochę wody lub piasku na asfalcie to trzeba uwazać!
Ja tej zimy nie mam zimówek wiec jak spadł śnieg to b?ło bardzo ciekawie
Natomiast na torze w Poznaniu sprawdziły się rewelacyjnie!
Druga sprawa - jak założysz szersze opony to wiadomo zmniejsza się komfort jazdy.
A trzecia to zawieszenie. Moje po kapitalnym remoncie sworzni, gruszek itd. po pół roku jeżdżenia na Yokohamach nadaje się do ponownego remontu i tu nie przesadzam. Jezdziłem na nowym zawieszeniu jeszcze na wąskich 12 chyba z 2 miesiące i było wszystko OK żadnych stuków żaneych luzów, a po założeniu Yokosów po miesiacu usłyszałem jak pukają sworznie!
...ale cóż taka jest niestety cena za ładny wyglad.
Pozdrawiam
Krzysztof lub Magic jak kto woli.
Oponki sprawują się rewelacyjnie pod jednym warunkiem! Jak nie pada i jest idealnie sucha nawierzchnia i to czysta! Jak załapią trochę wody lub piasku na asfalcie to trzeba uwazać!
Ja tej zimy nie mam zimówek wiec jak spadł śnieg to b?ło bardzo ciekawie
Natomiast na torze w Poznaniu sprawdziły się rewelacyjnie!
Druga sprawa - jak założysz szersze opony to wiadomo zmniejsza się komfort jazdy.
A trzecia to zawieszenie. Moje po kapitalnym remoncie sworzni, gruszek itd. po pół roku jeżdżenia na Yokohamach nadaje się do ponownego remontu i tu nie przesadzam. Jezdziłem na nowym zawieszeniu jeszcze na wąskich 12 chyba z 2 miesiące i było wszystko OK żadnych stuków żaneych luzów, a po założeniu Yokosów po miesiacu usłyszałem jak pukają sworznie!
...ale cóż taka jest niestety cena za ładny wyglad.
Pozdrawiam
Krzysztof lub Magic jak kto woli.