Seatem 1.4 75km też w mieście robiłem 11l, bo to siły nie ma żeby auto rozpędzać wiec zadyszki dostaje i pic dużo musi:)

Zwykle 8.1/100 Mini 1.6 174km. Schodzę tez często do 7.2 Jakoś sie udaje. Chyba ze mam słabszy dzień, to przydziduje i dobije do 10

mam auto do lutego

nigdy nie zszedłem w mieście poniżej 9,5l

jeżdżę krótkie dystanse, raz szybciej, raz wolniej.

Mój pali 10,5. Jazda 90% po Warszawie. Poza miastem zawsze włączony tryb sport.
Paliwo 98Pb.

Mój jest dużo cięższy bo to Countryman S z napędem ALL4. Jazda mieszania 50/50, połowa to dojazdówka do miasta, druga połowa to Wrocławskie korki. Spalanie z ostatnich 10 pełnych tankowań to 8L/100km liczone kalkulatorem, chociaż komputer pokładowy mam rewelacyjnie ustawiony i przekłamuje u mnie 0.00-0.1L/100km. Dla tych co by robili wielkie oczy lub niedowierzali - nie jest to jazda emerycka, ale też nie do odcinki. Według mnie jest to jazda energiczna i bardzo sprawna (wiem co mówię, jestem byłym kierowcą samochodu uprzywilejowanego)

Cooper S 2007 w automacie 8l w mieście. Zalewam tylko 98.

A tak trochę z innej beczki, jak to jest faktycznie z S'ką i laniem 98 i 95. Czy zwykła 95 może jakoś bardzo niekorzystnie wpływać na silnik?

Moj sie zadowala 11-13l/100km 99 oktanowej
I niech mu tak bedzie nie ma znaczenia czy w miescie czy w trasie bo tak samo dobrze sie bawie redukcjami przyspieszeniami po to te auta sa

Witam . Na wstępie powiem że chyba każdy wie że czym mniejszy silnik tym bardziej astronomiczne spalanie wychodzi podczas katowania na mieście. I wcale mnie nie dziwi wynik 10l w 1.0 Picanto. My mamy Coopera 120 koni i na mieście pali 7.5l . Z tym że miasto małe i nie szaleje jak nie którzy to piszą że 15l im auto pali. Tyle to 4l silnik przy normalnej jeździe weźmie... już sobie wyobrażam jak delikwent jeździ i dobrze że moje dziecko nie chodzi ulicami miasta po którym jeździ. Spalanie w aucie służbowym to już kolejna sprawa. Zaje..ać auto bo nie moje a serwis zrobi szef więc co tam .. w pi..ę mu. Moje 3.0 tdi v6 na mieście wychodzi mi około 7/9 L w zależności od stylu jazdy. Pozdrawiam

ciekaw jestem jak trzeba jeździć żeby osiągnąć taki wynik.. mój Cooper w mieście palił 10/100. Poza Mini mamy jeszcze 2 dwólitrowe benzyniaki którymi jak by się nie starać to nie ma szans żeby zejść poniżej 10 litrów. I mówię serio bo jak przy jedzie do Maks 2,5-3 tyś obrotów auto tyle pali to żeby do 7 zejść to chyba je trzeba wpychać pod górę. Owszem jest to możliwe ale przy małej pojemności dieslu lub przy tych świetnych nowych silnikach 1.0 tfsi które robią 100 tyś i na złom bo juz nawet nie ma sensu go otwierać. A i żeby było jasne, polecam spalanie liczyć na kalkulatorze bo te kompy to w cały świat pokazują

Kolego looke , wiesz jak się jeździ? Nie po polsku...przepisowo, to na prawdę wystarczy by mini 120ps wychodził na mieście 7.5L . Tylko każdy "dynamicznie czyli 80/90 km/h" jeździ po terenie zabudowanym. Mieszkam w de i pracuje za kółkiem. Za taką jazdę można tutaj bardzo szybko pożegnać się z uprawnieniami. Tu jest tylko pula 8 punktów . A w pl jak to zawsze było... CB i ogień

No , u mnie nawet przy przepisewej jedzie to było awykonalne żeby zejść do takiego spalania. Możliwe że przez duże i szerokie koło, a może coś było nie tak ale to było niemożliwe. Minimum jakie udało mi się osiągnąć to było niewiele poniżej 9 litrów. Mowa o mieście oczywiście.

Masz R50?

Już nie, miałem 4 lata

Zasugerowałem się wpisem w profilu Bo u mnie wychodzi po mieście jakieś 8,5 przy normalnej jeździe. A u kolegi w R50 coś koło 11-12