oczywiście eleanore była to nazwa tylko do filmu i była to wersja coupe, ale w stanach są robione convertible w stylu eleanore i to jest to co mnie kręci choć wersją coupe bym niepogardził

No jasne, że zaznac wiatru we włosach jadąc taką bryką, nie da sie porownac z niczym innym...

W radiu słyszalem ostatnio taka reklame(chyba jakiegos samochodu), że gośc wchodzi do fryzjera i mowi: "poprosze fryzurę taką, tak jakby rozczochraną przez szyberdach"

-w przypadke Eleonore mysle, że byloby podobnie

Jeszcze dodam pare fotek tego cuda, tym razem Eleonore i zwyklego Shelby'iaka, jesli wogole to auto mozna nazwac zwykłym

Takie prawie, że seryjne...

jakos z angileskich podoba mi sie tylko mini i mam nadzieje ze juz w tym tygodniu dotrze do domu moje pierwsze

poza tym mazy mi sie zawsze VW bulik

a do tej pory nie miałem zadnego klasycznego autka - 2 cliówki , a aktualnie Megane coupe S16

...to chyba będę tu pierwszy co wyskoczy z niemcem
Mam możliwość ( ew czytaj zaszczyt) serwisować tego oto meśka 170. Jest z 1939 roku i ma się ok.
Ma wiele wspólnego jeśli chodzi o eksploatację z Mini Śmierdzi paliwem strasznie i cieknie z niego strumieniami, ale sukcesywnie doprowadzam go do stanu "mucha nie siada". Co do własności jezdnych to miniak za twardy a to za miękkie. Buja jak na okręcie, ale frajda z jazdy niesamowita.

a co do innych aut? Chyba jestem skazany na ... Mini.

heh - a ja niedawno stałem się (na razie szczęśliwym) posiadaczem BMW 320 E30 i coraz bardziej mi się podoba
co prawda jest to chyba jedno z najbardziej popularnych (obok golfa II) aut polskiego dresa ale marzył mi się już w dzieciństwie
no może nie że się w nim zakochałem ale jak dotąd nie narzekam
miało być 325 no ale kasy zabrakło
jeśli chodzi o coś na razie dla mnie finansowo niedostępnego to E30 w wersji M3 -potęga
to co mnie rajcuje to tył napęd, można naprawdę się pobawić

Kilka lat temu miałem 320 E30, ale .... zbyt miło jej nie wspominam. Wygląd miała super, wyrwilasek to był straszny, ale jej awaryjność powaliła mnie na kolana. Miałem okazję w UK spotkać E30 w wersji 335i. Importowaną z RPA.

hehe, moim pierwszy autem było mini,teraz mecze się z alfą...,ale moj tato pare lat temu mial taka 320i...
To byla prawdziwa fura do zabijania,kopyto nieziemskie,autko z klasa i charrakterem(oczywiście nie porównuje to do mini,bo nie o to tu chodzi,dwa inne auta),jak to mawia Jeremy Clarkson,projektanci tego samochodu(podobnie jak mini) nie pomysleli,ze pasażer na tylnym siedzeniu tez ma nogi ,ale autko ogolnie spisywalo się super,pomimo,ze kupilismy je od gościa,u ktorego stalo ok rok pod chmurka nie ruszane,to V6 odpaliła,jak jej tylko wymienilismy swiece i jeździła,az jej miejsce zajelo inne auto w naszej rodzinie.... autko,ktore może dać duzo satysfakcji z jego posiadania,jednak co do tego zabijania,to potrafi ona totalnie zabic portwel... z tego,co pamietal te betki maja montowany lioczniik pokazujacy spalanie i nie bez powodu jest on wyskalowany chyba do 30litrow jest czym pojeździc... pozdr

prawdziwa fura do zabijania to moja meganka, Mało kto sie spodziewa zeby taki samochód miał ponizej 8 sek do setki. Mozna miło ludzi zaskakiwać, ale niestety to francuz wiec elektryka nie jest mocnym punktem - da sie przyzwyczaic

W czasie kiedy moje Mini w warsztacie to śmigam Alfą 156 tatki... powiem szczerze 2,4JTD to jest miodzio

Ale ja nie o tym... zakochałem sie w pewnym samochodzie... Ford Mondeo ( Mk2 -> 1996-2000)... mieliśmy takiego V6 2,5L... chip, oryginalny kompletny wydech REMUS, stożek i jeszcze pare rzeczy... 220KM i moc od najniższych obrotów... jej... wspomnienia


P.S.: nie zgadniecie jaki miał kolor.... ciemne BRG :D

Ulver pisze:
[...] Chyba jednak wolałbym tą Alfę

Pozdrawiam
Witek

A Alfa to od kiedy jest taka super?
Poza wyglądem?

Wedymin pisze:

Ulver pisze:
[...] Chyba jednak wolałbym tą Alfę

Pozdrawiam
Witek

A Alfa to od kiedy jest taka super?
Poza wyglądem?

wiekszosc alf ma jeszcze geniaalne brzmienie silnika i wlasciwosci jezdne , a ze trzeba wozic przyczepke z czesciami za sobą.....

Konrad K_2 pisze:wiekszosc alf ma jeszcze geniaalne brzmienie silnika i wlasciwosci jezdne , a ze trzeba wozic przyczepke z czesciami za sobą.....

... to nici z tych właściwości jezdnych bo z przyczepką nie poszalejesz

Sadam pisze:... to nici z tych właściwości jezdnych bo z przyczepką nie poszalejesz

Znaczy, jak by nie patrzeć tak du... Alfa z tyłu