Mój mechanik powiedział że Panie 60 tys auto to jak nowe nie ma co zaglądać nawet. A tu jednak warto zajrzeć i się tym zająć. Nie bez powodu w ASO traktują to jako normalną czynność gwarancyjną jak auto jeszcze takową posiada. Też myślałem o tym środku co masz ale one wszystkie działają podobnie. Ważne żeby trochę chociaż rozpuścić ten syf aby się dało zrobić to szczoteczką a nie skrobaniem

dokladnie już "podkradłem" z domu starą elektryczną szczoteczkę :DDD

Tak właśnie już po wszystkim pomyślałem że to dobre rozwiązanie by mogło być

Pomierzyłem sobie też przyśpieszenia wcześniej nie było możliwości żeby zejść poniżej 7.2 teraz bez problemu 6.9 już za pierwszym razem więc zmiana dynamiki jest odczuwalna

ganwilk pisze:Tak właśnie już po wszystkim pomyślałem że to dobre rozwiązanie by mogło być

Pomierzyłem sobie też przyśpieszenia wcześniej nie było możliwości żeby zejść poniżej 7.2 teraz bez problemu 6.9 już za pierwszym razem więc zmiana dynamiki jest odczuwalna

Zajebisty post, temat gorący a odważnych mało na zrobienie tego samemu. Super sprawa!
Jak u mnie się coś zacznie to tez będę się przyglądał

Dlatego postanowiłem to opisać. Nie jest to sprawa nad wyraz skomplikowana aczkolwiek czasochłonna a warto to zrobić dla zdrowia naszych miniaków. Jak by się nie jeździło zawory będą zasyfione bo taka jest konstrukcja silnika u mnie tragedii nie było aczkolwiek efekty są odczuwalne gołym okiem że tak powiem

ganwilk pisze:Dlatego postanowiłem to opisać. Nie jest to sprawa nad wyraz skomplikowana aczkolwiek czasochłonna a warto to zrobić dla zdrowia naszych miniaków. Jak by się nie jeździło zawory będą zasyfione bo taka jest konstrukcja silnika u mnie tragedii nie było aczkolwiek efekty są odczuwalne gołym okiem że tak powiem

Jak ty odkreciles to 10tke? To ta kolo przepustnicy? Bo to jedyne co widze ze trzyma ale pojecia nie mam jak sie dobrac

Kurrrr. Udalo sie miales racje z tym przeklinaniem xD

Tak jak mówiłem to najgorszy moment. Przeklinać będziesz jak przekręcić będzie trzeba xd

ganwilk pisze:Tak jak mówiłem to najgorszy moment. Przeklinać będziesz jak przekręcić będzie trzeba xd

ganwilk pisze:Tak jak mówiłem to najgorszy moment. Przeklinać będziesz jak przekręcić będzie trzeba xd

Pewnie tak z tego wszystkiegobue zrobilem fotek przed ale syf kurde jak w kopalni. Przebieg 96kkm. Zalewam czekam czyszce i w miedzy czasie probuje gdzies zamocowac drugiego tanka ale ciasno. Z pierwszego vo jest na odmie wchodzacej do rury turbo po 2kkm wylalem kieliszek zoltego syfskiego plynu

ło panie, cały dzień nad tym siedziałem, jutro z rana będę składał już do kupy bo raczej lepij tego nie doczyszczę. Nie wyszło mi tak ładnie jak u Ciebie, ale zawsze to lepiej niż nic jutro pokażę jak zamontowałem oil catch tank, tylko jeszcze muszę od dołu zobaczyć czy sięgnę do korka spustowego puszki jestem naćpany środkiem do czyszczenia, poparzony środkiem do czyszczenia, nasmarowany olejem z każdej strony, idę spać jeszcze raz dzięki za mega tutorial

Mówiłem że to dużo czasu zajmuje . Udało się poskładać ? Jak efekty ? Coś się zmieniło ?

ganwilk pisze:Mówiłem że to dużo czasu zajmuje . Udało się poskładać ? Jak efekty ? Coś się zmieniło ?

wlasnie poskładałem i odpaliłem wczoraj wnocy juz mi sie tak w oczach pieprzyło, że kilka razy wlalem srodek do otwartego zaworu xDDD ale spoko, odpaliłem, poświrował chwilke i rowno chodzi, jak miał około 70 stopni to mu zrobiłem przygazówkę i wysrał syfu troche za siebie. Zara szybki prysznic i jade obczaić różnicę i czy tank sie trzyma

Mój chwilę pyrkał jak traktor. Masz racje te środki mocne są. Samo czyszczenie nimi sprawia że więcej wrażeń nie potrzebujesz

no to tak, autko chodzi od samego początku równiutko, nawet jakby ta kultura pracy się zwiększyła (jak na kosiarkę ) co do przyspieszenia nie mierzyłem, ogólnie jedzie się dobrze, wszystko działa, zrobiłem też adaptację przepustnicy i pojadę sprawdzić przyspieszenie, tylko już drugi raz mi wywaliło błąd elektrozaworu na turbie w przeciągu dwóch miesięcy. Dziwne, że pierwszy raz jak zmodyfikowałem dolot na AEM co wiadomo, skutkowało zwiększeniem przepływu, a dziś drugi po czyszczeniu zaworów bład skasowany nie powrócił, ale czekam aż ostygnie i zdemontuje zawór i go wyczyszczę, a docelowo zamawiam nowy, bo skoro ten już dwa razy spłatał figla to pewnie będzie to się działo coraz częściej. Jak dokonam oględzin pykne fotę w jakim jest stanie

Odłącz sobie jeszcze akumulator na kilka godzin wyzerują się wtedy wszsytkie ustawienia, które powstały jak jeszcze syf był