Wygrzebałem ten temat na forum, bo mam ten sam kłopot. Na ssaniu, na zimnym silniku dymi. Dym jest taki tłusty i osiada na tablicy rejestracyjnej (mam końcówkę wydechu na środku, podwiniętą do góry). Mini kupiłem 2 dni temu, więc mnie to trochę "wystraszyło"...

Wracając do tematu. Jaki jest rezultat opisywanej powyżej naprawy? Była to sprawa gaźnika? Jakaś uszczelka, czy cały gaźnik do robienia? Może jakaś regulacja?

Proszę o pomoc w tym temacie.
Dzięki.

Lukas pisze:Wygrzebałem ten temat na forum, bo mam ten sam kłopot. Na ssaniu, na zimnym silniku dymi. Dym jest taki tłusty i osiada na tablicy rejestracyjnej (mam końcówkę wydechu na środku, podwiniętą do góry). Mini kupiłem 2 dni temu, więc mnie to trochę "wystraszyło"...

Wracając do tematu. Jaki jest rezultat opisywanej powyżej naprawy? Była to sprawa gaźnika? Jakaś uszczelka, czy cały gaźnik do robienia? Może jakaś regulacja?

Proszę o pomoc w tym temacie.
Dzięki.

sorki za odgrzewanie kotleta ale mam ten sam problem rano na ssaniu dymi jak dwusów po nagrzaniu duzo duzo mniej jednak jak przycisne powyzej 4 tys to tez dymi ale nie na biało tylko na szaro.
dodam ze jest to 1.3 na gaźniku
Pozdrawiam Olek

A filtr powietrza czysty????

filr czysty olej zmieniony na 20w50 zauwazyłem ze pare razy odkręciła mi sie "miarka" oleju w gaźniku nie wiem jak to nazwac więc tak pisze narazie ja zabezpieczyłem zeby sie nie odkrecała ale bez zmian

uszczelniacze zaworowe mogą puszczać

To ,że po odpaleniu dymi to normalne przy wł. ssanu (masz wtedy zwiększoną dawkę paliwa)
Przy dodaniu gazu też zwiększasz dawkę (choć tu nie powinien dymić zbytnio)
Raczej musisz podregulować gaźnik ,aby mieszanka była właściwa przy różnych prędk.obrot.
Nie zaobserwowałeś większego spalania na 100km ?
Kamal słusznie dumał z filtrem, bo przy zatkanym proporcje powietrza z paliwem będą złe.

Uszczelniacze to raczej nie bo olej spala sie na niebiesko.

tez myslałem o uszczelniaczach i zmienie je bo koszt nie jest powalajacy ale bardziej interesuje mnie zten gaźnik tzn jego regulacja przyznam sie szczerze ze nie patrzyłem na spalanie bo nie uzywam auta na codzień ale skłanaim sie ku tej opcji bo rano strasznie dymi wstyd jak cholera ale jak juz troszke pochodzi to jest ok.
Teraz powiedzcie która śrubka pokręcic odpowiednio zeby chociac spróbowac czy to o to biega
Pozdrawiam olek
aha dodam jeszcze ze jest luz na osce bo mam 1100 na biegu jałowym a po "kopnięciu" w pedał spada na 900-850

to pierwsze co, wymontuj gaźnik i zawieź np do warsztatu na ulicę bernardyńską- jest tam gość co zna się na naprawie gaźników jak mało kto.

tak myslałem i tak zrobie mam nadzieje ze nie jest jakis mega drogi

Odgrzeje kotleta. Moje mini zaczęło dymić ale tylko po szybkiej jeździe po zakrętach np. przy kilku okrążeniach po rondzie jak ostatnio na spotkaniu w Katowicach. Dymi tylko po zakrętach nie dymi przy normalnej jeździe i na wysokich obrotach. Chodzi równiutko, nie dławi się nie pali więcej. Dym przy dymieniu ponoć jest niebieskawy, ja tego nie widzę, tak stwierdził Łukasz z Englishcars. W paliwie obecnie jest dodatek czyszczący STP do silników benzynowych, komora pływakowa jest brudna i mokra zupełnie inaczej niż cały gaźnik, oleju ubywa ale wycieka też przez wyjście drążka zmiany zbiegu z dyfra, a silnik był w sumie niedawno robiony u fachowca (głowica i blok). Ogólnie silnik w sumie suchy choć spod pokrywy zaworów troszkę mokro, płynu chłodzącego nie ubywa. I nie wiem w sumie od czego zacząć gdzie może tkwić przyczyna.

jaki poziom oleju?

teraz dochodzi do minimum ale w normie ani po wyżej ani poniżej. Z tym że musiałem dolewać i był dolewany inny niż 20W50

ile dolales? i czego? niektore oleje "sie" przepalaja w mini

jakiegoś syfu w sumie lotosa 10W40 i doloałęm juz koło 1L

polsyntetyk? no to nie wykluczone ze dlatego dymi

remont na czym polegal?