Widze ze wywolalem swoim topic'iem ciekawa dyskusje

Dzwonilem dzis do Pana Artura Miernika, mechanika Mini Morrisow ze strony www.markfive.republika.pl
Przedstawilem mu swoj problem i dostalem jednoznaczna odpowiedz. Zmienic auto!.

Przerobka na sprezyny oraz ulepszanie Miniaka sa to bardzo duze koszta przekraczajace koszt auta.
Miniak jest autem takim ze nigdy nie wyeliminujemy zniego calkowitej twardosci bo konstrukcja nie pozwala.

To sa slowa mechanika wiec na razie to sobie tak od czasu do czasu pojezdze po malu omijajac koleiny dla poprawienia humoru

Szkoda mi auta bo okazyjnie kupilem go od starszego kolekcjonera za 6500 tys i jest na prawde w idealnym stanie, Czarny metalik, zero rdzy, silnik chodzi jak zegarek bez wyciekow i teraz musze chyba sprzedac go w Maju lub w Czerwcu....

@cobrakrak

czy Ty nie wiedziałeś co kupujesz

P.S.
wybaczcie, ale nie kumam takich ludzi
ja biorąc miniaka wiedziałem w co sie pakuję i znałem tego konsekwencje

Na to autko juz chorowalem 2 lata. Nigdy takim nie jezdzilem, wiec nie wiedzialem ze on jest az tak twardy bo skad ?

ja przed kupnem wpadłem do kolegi Adama S. (nick Sadam)- tzn. Adam nas zaprosił na "przejażdżkę" miniakiem celem sprawdzenia co i jak i czy ABY NA PEWNO jesteśmy zdecydowani

P.S.
po nicku widać że jesteś chyba z Krakowa a tam minimaniaków nie brakuje

POZDRO

na poczatek to znacznie zmniejsz cisnienie w ogumieniu, pogorszy sie prowadzenie ale autko bedzie plywalo po drodze..... oczywiscie jak lubisz sie pogonic po miescie to zapomnij o tym rozwiazaniu ktore napisalem!!

Przyjedz na DynoDay i wtedy sobie porownasz czy twoj mini jest twardszy od innych czy nie. Ale szczerze wątpie. Jeśli kupiłeś go od kolekcjonera to teoretycznie powinien być w doskonałym stanie. To faktycznie dziwne, że ludzie totalnie nie sprawdzają tych aut zanim je kupią to już drugi przypadek z którym się spotykam że za twarde zawieszenie. W poprzednikm dziewczynka sprzedała chyba po miesiącu Jak twierdziła: nie chciała cały czas jeździć w staniku przeznaczonym do biegania śmieszna historia w sumie.

>>>...W poprzednikm dziewczynka sprzedała chyba po miesiącu Jak twierdziła: nie chciała cały czas jeździć w staniku przeznaczonym do biegania śmieszna historia w sumie.<<<

Oczu se nie chciała wybić ?

prędzej zębów

>>>prędzej zębów <<<

Wiesz, zależy od "kalibru", nie?

czyli mini jest przeznaczony dla kobiet z mini biustem nie no zarty na bok dziewczyny z duzym kalibrem tez smigaja miniakami

No właśnie!