icemac pisze:

flapjck1 pisze:ja na poczatku tego roku kupowalem 4 sztuki a539 za 210 pln/sztuka taniej sie nie da juz

@flap

to było 9 miechów temu :>

ja piszę o teraźniejszości

P.S.
fcuk znów OT

Też kupowałem za 210zł Yokosy i było to wiosną 2006 roku a wiem, że ceny zbytnio się nie zmieniły.
Teraz też moge je kupić za ta cenę ale najpierw musza być! A jak sie ostatnio dowiadywałem to jest problem z ich dostępnością.

...tylko po co kupować tą oponę?? Oprócz fajnego wygladu opona kompletnie nie nadaje się do normalnego jezdzenia. To jest opona wyłacznie na tor i faktycznie na torze byłem z niej bardzo zadowolony (suchym i czystym torze!) na mieście, w deszczu, nierównej drodze lub zanieczyszczonej (piasek itp) opona kompletnie sobie nie radzi. Nie mówiąc o komforcie jazdy. Dzisiaj bym nie kupił tych opon.
Jedyny argument, to to, ze wygladają naprawdę dobrze w miniaku.

ale opini tyle ile uzytkowników i pewnie i tak jestem jedyny któremu nie pasują te super opony. Nie jezdziłem nigdy na Falkenach ale ze względu na budowe być może opona ta w normalnych całorocznych warunkach może sie zachowywać lepiej. ( na torze Falkeny nie dają rady Yokohamie)


pozdrawiam
Krzysztof lub Magic jak kto woli.

nie wiem krzysztof czy to jest kwestia tego ze opona sobie nie radzi czy tez tego ze masz zawieszenie:

a) wypracowane
b) zle poustawiane ( w sensie ze nie sa to optymalne nastawy )


ja przyznam sie ze jechalem kiedys miniakiem na 13tkach i to byl jedyny miniak ktory z tymi kolami prowadzil sie jak nalezy ( i to byly felgi 7 i 8 ' szerokosci ), tylko ze on mial poustawiane wszystko tak jak byc powinno: zero luzow i wozek skrecony na sztywno i naprawde nie byl wrazliwy na koleiny dziury itepe polskie kwiatki, oczywiscie komfort byl mizerny

tak wiec moja konkluzja jest taka: pora porobic zawias

z zawieszeniem nie ma problemów ale nie chodzi mi o to czy ściąga, czy wyrywa kierownice na koleinach chodzi mi o to ze wchodzac w zakręt lub hamujac nawet delikatnie opona nie trzyma się drogi i jedziesz na niej jak na lodzie szczególnie w deszczu a nie daj Bóg by był delikatny piaseczek nawiany na droge to o trzymaniu sie na tej oponie mozna tylko pomarzyć. zawiodłem się na nich juz 3 razy w tym raz z nieprzyjemnymi dla mnie i Miniaczka konsekwencjami wiec uwazam że jest to doskonała opona na tor bo sam miałem przyjemność ja przetestować jednak w normalnych drogowych warunkach nie daje rady.
Od jakiegos czasu jak popada deszcze to jade sobie bardzo spacerowo i nie kusze losu. Szkoda mi auta.

A to że mam dość agresywny styl jazdy to swoją droga ale kupujac te opony myslałem ze bedę bardziej zadowolony i spełnią moje oczekiwania jezeli chodzi o walory jezdne.

Ktos mi kiedys powiedział zeby je ponacinac do końca w tych miejscach gdzie naciecia nie przechodza do paska odprowadzajacego wode i może bedą lepiej sie zachowywały w deszczu ale spasowałem bo stwierdziłem ze fabryki tym bardziej takiej jak Yokohama nie ma sensu poprawiać tylko kupić opony na warunki w jakich jezdze a nie na tor.

nadsterownosc? co ci pierwsze ucieka? przod czy tyl? gruszki masz dobre czy sklepane? jakie cisnienie stosujesz ? jakie masz amorki?

a wiesz ze to ma pelny zwiazek z regulacja zawieszenia? niestety zwlaszcza tylne wozki juz w fabryce sa krzywe a uzytkowanie aut tylko pogarsza ich nastawy najczesciej i stad sie bierze czasami mocno nieprzewidywalne zachowanie mimo najlepszych opon

wiem ze yokosy po mokrym slabo nosza ale jak mialem okazje pojezdzic na nich to na takie rzeczy raczej nie narzekalem wg mnie trzymanie boczne na mokrym maja przyzwoite a na pewno lepsze niz jakakolwiek opona ktora mialem mozliwosc sprawdzic ( mowa o 12tkach )

czyli michelin mx, fulda, polskie debice i kormorany( 135/80) , falken 165/60 ( ale stare niestety ) i dunlop sp290 ( tez niestety stare ) no i jakies bridgestone 165/60 z poczatku lat 90tych ktore na suchym tylko dzialaly

uwazam ze teraz lepszej opony niz yoko nie kupisz , no chyba ze ktos jezdzi zachowawczo to wtedy jakas 145 bedzie dla niego bardziej komfortowa

http://www.opony-auto.pl/produkt/17797/ ... 560r12-71h

tu kupiłem takie właśnie zdjęcia w innym dziale - kupione TANIO tylko czas realizacji zabija 3,5 tygodnia, bo co 2-3 tygodnie mają transporty z Holandii

P.S.
nie wiem jeszcze jak się jeździ, bo zaledwie machnąłem 10km do pracy i to była jazda zachowawcza.
Do tej pory miałem TOYO i cóż pisać opony nowe może 3k km przejechane i ślizgały się na mokrym, z tyłu Fuldy DRIGO chyba były lepsze od tych TOYO.

Opinie na temat YOKO napiszę w późniejszym terminie

i tak teraz zima idzie

mozesz spojrzec jaki rok produkcji maja twoje gumki?

flapjck1 pisze:i tak teraz zima idzie

mozesz spojrzec jaki rok produkcji maja twoje gumki?

moje ??

nie wiem ale zerknę specjalnie dla Ciebie Flap

P.S.
zimówek nie kupuję bo i po co i tak jak nie będę zmuszony jeździć to wyciągam silnik i walczę dalej ze sprzęgłem

--edit--

nie wiem gdzie jest ta data może po wewnętrznej stronie, ale znalazłem takie coś FC95-EXH0407 na trzech i na jednej ...0307

magic pisze:Od jakiegos czasu jak popada deszcze to jade sobie bardzo spacerowo i nie kusze losu. Szkoda mi auta.
A to że mam dość agresywny styl jazdy to swoją droga ale kupujac te opony myslałem ze bedę bardziej zadowolony i spełnią moje oczekiwania jezeli chodzi o walory jezdne.
.

Spacerowo lepiej od brawury! Kolego YOKO 539 to bardzo dobre opony do normalnej jazdy a nie na tor tu zdecydowanie 048 12" lub 13" lub 032 10". Tak jak Flap napisał masz prawdopodobnie coś nie tak z zawieszeniem, hamulcami lub amortyzatorami. W wymiarze 165/60/12 nie ma lepszej gumy ( trochę ich już przerobiłem ). 145/70/12 nie polecam Fuldy Dirigo ze względu na hamowanie na mokrym i trzymaniem w zakrętach.

Kup Yoko 048 będziesz zadowolony ale krótko bo szybko się ścierają a kosztują dużo.

icemac pisze:0407 na trzech i na jednej ...0307

3ci i 4ty tydzien roku 2007

flapjck1 pisze:

icemac pisze:0407 na trzech i na jednej ...0307

3ci i 4ty tydzien roku 2007

qrde starocie mi przysłali

ale ładnie wyglądają

ze swoich doświadczeń:
na tor są znacznie lepsze opony niż A539, czytaj powyżej, wystarczyło mi się tylko raz przejechać takim autem w Radomiu i różnica jest kosmiczna

a w jeździe na codzień to też trochę gum próbowałem, niektore krocej inne dluzej, A539 mam w swoim aucie i zdecydowanie są najlepsze

przy hamowaniu na jakichkolwiek 145 auta blokują koła i suną do przodu (obserwacja w kilku rożnych miniakach), natomiast moj na Yoko przy znacznie skuteczniejszych hamulcach niż standardowe najpierw hamuje jak powinien i dopiero potem koła blokuje (czytaj w końcowym etapie)

na mokrym nie ma takich opon które zapewnią nadzwyczajną przyczepność, na mokrym się uważa, a nie szaleje

a co do agresywnej jazdy to spróbuj poszaleć na innych i wtedy porównaj

falkeny na suchym torze też działały całkiem sympatycznie ale 145 mają wyższy profil i to już nie to, komfort większy ale to jedyny pozytyw, wolę mniejszy i możliwość sprawnej zmieny pasów...

tyle że ja zawias mam niestandardowy, i felgi 6 cali także opona rozchodzi się bardzo ładnie na boki

kwestia przyczepnosci mieszanki gumowej do nawierzchni...

YOKO 539 to opony, które muszą być właściwie założone - na oponie jest zaznaczone która strona jest zewnętrzna i tą stroną musi być założona na felgę aby zachowywała się właściwie. To są opony asymetryczne i założenie niewłaściwe powoduje utratę kontroli nad samochodem, szczególnie na złej nawierzchni - mokrej. Mam takie w swoim miniaku i jeździłem na nich w różnych warunkach atmosferycznych, w ulewnym deszczu też i nie było najmniejszych problemów z prowadzeniem auta czy hamowaniem. Nie nadaje się ta opona do jazdy w temperaturach poniżej 10 stopni C, robi się twarda i śliska i przestaje trzymać pomimo właściwego montażu.

nie nadaje sie do tego stopnia ze na osniezonym asfalcie przy ok -2 stopnia celsjusza na plaskim nie moglem ruszyc

a jaki miałeś silnik? ja dałem radę;) a poważnie to na śniegi faktycznie sie nie nadaję, choć jazda z zimówkami na przodzie a na tyle yoko była bardzo przyjemna, ale to na takim placyku bokami każdy zakręt

co do hamowania, tak jak flap napisał