Co do kobiet, to obiecałem na I eliminacji puchar dla KOBIET i był co prawda że, aż jedna startowała. Komisja miała wielki kłopot, której to kobiecie puchar wręczyć.

Na przyszły sezon już są zamówione, aż 3 puchary dla pań - bo wiem, że będzie więcej startujących pań

Byl puchar Teraz nawet stoi u mnie na honorowym miejscu na polce

Milo slyszec, ze w przyszlym roku bede miala z kim powalczyc na torze. Kobiety do boju!

P.S. Ach, ta adrenalinka po przejezdzie...nie da sie opisac

moja sugestia:

nadal pozostajemy przy 4ech eliminacjach, gdzie? to inna kwestia nadal otwarta, moze poznan??

ale fakt tylko 4ech eliminacji nikomu nie przeszkadza w tym zeby brac udzial w innych imprezach, lokalnych, musza sie tylko znalezc chetni trzeba sledzic co sie dzieje no i informowac sie wzajemnie, bo nawet jak pojedzie tylko jedno mini w jakis zawodach to nie znaczy ze nie mozna przy okazji zrobic sobie jakiegos malego spociku i ogladary dla bardziej lub mniej miniakowych tubylcow

generalnie jesli komus malo 4ech eliminacji niech sobie szuka extra lokalnych ( dla zbicia kosztow ) imprez, adrenalina gwarantowana, takze jakies kolejne doswiadczenie

jesli chodzi o zimowe i poznojesienne wyjazdy oraz szutry to ja jestem na nie i akurat nie chodzi mi o to ze sam sobie cos zrobie ile o fakt ze w trudnych warunkach duzo latwiej sobie cos zrobic, aczkolwiek zgodnie z tym co napisalem wczesniej jesli ktos sie czuje na silach to czemu nie?

a co superoesu nocnego to mialem pierwotnie plan w tym roku juz pojechac jakos sie nie udalo, moze w przyszlym wreszcie

Według mnie jak i większości 4 eliminacje w zupełności wystarczą, kolejność dla mnie obojętna, miejmy czas na dokonywanie zmian lub napraw w samochodach bo za kilka lat okaże się że mamy 12 eliminacji i drugą rajdówkę jakby ta pierwsza nawaliła, oczywiście obie przywiezione tirem z zapleczem mechaników:)

W kalendarzu miniakowym jest sporo imprez i są tacy którzy chcą uczestniczyć we wszystkich, co wiąże się z wieloma wyrzeczeniami zaczynając od finansowych, a kończąc na wolnych dniach od pracy/uczelni

Podoba mi się pomysł z zimową imprezą ale raczej "for fun" a nie wliczaną do APMC.

a moze 4 eliminacje + bonusowa nie liczaca sie w klasyfikacji "zimowa"

[ Dodano: Czw 11 Paź, 2007 ]

LUPER pisze:Według mnie jak i większości 4 eliminacje w zupełności wystarczą, kolejność dla mnie obojętna, miejmy czas na dokonywanie zmian lub napraw w samochodach bo za kilka lat okaże się że mamy 12 eliminacji i drugą rajdówkę jakby ta pierwsza nawaliła, oczywiście obie przywiezione tirem z zapleczem mechaników:)

podoba mi sie

Moim zdaniem należało by się zastanowić czy robienie eliminacji podłączając się pod jakąś inną imprezę jest drogą którą chcecie podążać. Osobiście wolałbym aby np w roku były 3 imprezy sportowe ale na wyższym poziomie, tzn organizowane tylko dla miniaków. Podając pomysł Tych-czy mieliście na myśli podłączenie się pod jakąś imprezę czy wynajęcie toru na wyłączność? Podłączając się pod inną imprezę zaraz się okrze że miniakowcy to grupa ludzi która nie potrafi się zorganizować i będziemy traktowani jak pasożyty. Podam przykład Fordziarzy którzy przyjeżdzali jak my do Kielc i teraz oni sami tam organizują zlot tylko dla Fordów - czy my też tak nie możemy? Ja jako uczestnik nie widze siebie w przyszłorocznym pucharze, Kielce po raz kolejny pokazały fatalne podejscie do organizacji,i nie mam już ochoty ani przyjemności przyjazdu do Kielc. Mam nadzieje ze Radom wypali i w przyszłym roku, ale to w dużej mierze zalerzy od sponsorów. Mam nadzieję że impreza w Mini racing Weekend pokazała uczestnikom Pucharu jaką drogą należało by podążać w przyszłości.

Czy ktoś dowiadywał się jaki są koszty wynajęcia toru w Tychach?
Pozdrawiam Michał

wynajęcie toru w tychach to impreza w granicach 6 tys. zł
biorąc pod uwage ze na eliminacje przyjezdza optymistycznie ok 20 załóg to troche droga impreza wychodzi..
mozna by ja zorganizowac z yountimerami albo np. maluchami
wyszlo by to zdecydowanie rozsadniej cenowo.....

jesli chodzi o koszty:

radom jest jednak deczko tanszy ( dokladnie ile to niech sie chlopaki wypowiedza )

na chwile obecna wynajecie toru/lotniska w nowodworze ( ryki ) to koszt rzedu 1 k pln ale trzeba sobie zorganizowac jeszcze pomiar czasu i jakas obsluge wiec do tych 3 k sie dobije

chcecie propagowac mini wsrod ludzi??
to odcinanie sie od innych imprez nam w tym nie pomoze
schowamy sie na wlasnym podworku i co nam z tego przyjdzie
co do kielc
nasze sciganie miniakami to ma byc przyjemnosc!!!!!! i zabawa!!!!!!!!!!!
fotokomorka i profesjonalizm tak
ale jak jej nie ma to swiat sie nie zawali, jak nie staniemy na pudle to nie powiedza o tym w telewizji!! wiec spokojnie
przypominam APMC -- AMATORSKI Puchar Mini Classic

Co do cen na torze Kielce - 400 pln/h za zamkniętą impreze. Przy jak to już ktoś wcześniej napisał, optymistycznych 20 zawodnikach, to wychodzi 20pln od łebka/zawodnika/zawodniczki za godzine.
Pozdrawiam

Czestermo ma racje że to AMATORSKIE PMC ale z drugiej strony wyścig zbrojeń jest dość fajny i wątpię żeby sezon 2008 był tak amatorski jak obecny czy poprzedni (który ja niestety znam tylko z opowiadań...)

Skoro to wychodzi 4oo/h to jak byśmy chcieli na 4h to prosta matematyka daje 160zł, zapisuje się 20osób (i przybywa Mini i MINI!!) i mamy 4h jeżdżenia za 80zł/łepek (czy do tego dochodzi jeszcze dużo kosztów pobocznych związanych z torem??)

Przy takiej cenie to można się spotykać więcej niż 4 razy w sezonie.

Idea oddzielenia się od innych imprez motorowych (SuperOES, Weteran...) jak widać jest do zrobienia i ja popieram. Ale może jedną z eliminacji zostawić w ramach SuperOESa.

Ja jestem rękami i nogami za torem kartingowym w Radomiu, EXTRA impreza!

Saint pisze:Co do cen na torze Kielce - 400 pln/h za zamkniętą impreze. Przy jak to już ktoś wcześniej napisał, optymistycznych 20 zawodnikach, to wychodzi 20pln od łebka/zawodnika/zawodniczki za godzine.
Pozdrawiam

tak wle w ciagu tygodnia a nie w weekend i taka impreza bedzie wtedy straszna ganiakną zeby zdazyc i nie przedluzacic.

a na oesach ma sie to stałe 70 czy moze juz wiecej i nie martwimy sie o prawie nic

Konrad, ale nie mnie to mów, przynajmniej ludzie będą miec ciśnienie...yyy... motywacje by szybko jeździć.

al to niekoniecznie dobre , byłem moze na 2 pucharach i widziałem ze nie było zadnego zeby jakis miniak nie wyladaował gdzies z boku na krotką reanimacje , ana to trzeba chwilka , przy superoesach jest duzo zawodnikow wiec zaden prablem. choc nacisk na lepiej przygotowane samochody bedzie wiekszy


a mopze niskie łąki http://pl.youtube.com/watch?v=8NUmoxx3s2E

będę musiał tam zajrzeć, ale ciasno tam cholernie, nawet na tym filmie widać, we Wro jest jeszcze opcja toru Rakietowa