Strona 2 z 3

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 24 maja 2008, 16:32
autor: Wojtello
zagenator pisze:jezu ludzie.... nie przesadzajcie z ta moca. to ma tylko 175 KM.

jakies tam wrazenie (ale tez bez przesady) jak na swoje parametry to robi Astra OPC (240KM), ktora mialem okazje jezdzic przez kilka tygodni. teraz jezdze nowym Civiviem Type-R i zolw jakich malo (200KM bez turbo).

niedawno mialem okazje jezdzic nowym STI i pierwsze co zrobilem wo wylaczylem asc i kontrole trakcji, oraz przestawilem rozloazenie mocy na 70% na tyl. wtedy to mozna mowic o "lekkim strachu podcas jazdy pomiescie", ale ten samochod ma ponad 300KM!


??? Chłopie, brak ci wyobraźni

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 24 maja 2008, 16:56
autor: czestermo
ja wiem czy brak wyobraźni?
bardziej glupota!

i chyba faktycznie inne forum potrzebne dla mistrzów prostej

ps.
ja tez jak wsiadłem do coopera s pierwszy raz a wczesniej jezdziłem samochodami max 90KM
to zrobiło to na mnie przeogromne wrażenie

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 24 maja 2008, 21:43
autor: Konrad K_2
no i wlasnie o to chodzi zeby ogarniać samochód którym chce sie jezdzic.
a 170 koni to zaden wyznacznik, bardziej bym sie stosunkiem moc/masa sugerował

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 24 maja 2008, 21:58
autor: Miniac
czestermo pisze:ja wiem czy brak wyobraźni?
bardziej glupota!

i chyba faktycznie inne forum potrzebne dla mistrzów prostej

ps.
ja tez jak wsiadłem do coopera s pierwszy raz a wczesniej jezdziłem samochodami max 90KM
to zrobiło to na mnie przeogromne wrażenie


ale osochosi ?
Jeżeli ktoś ogarnia i lubi to nie widzę problemu...
Niepotrzebny ten sarkazm o mistrazch prostej.
I tak wiekszość obecnych aut (nawet miejskich) jest szybsza od swoich kierowców i bardziej boję się osób trzecich na drodze niż prędkości. Nie raz próbowano mnie zepchnąć z drogi lub staranować bardzo bezpiecznym samochodem prowadzonym przez bardzo "bezpiecznego kierowcę" przy prędkości bardzo bezpiecznej...
Prędkość nie zabija tylko brak wyobraźni i umiejętności.

Jak bym miał polatać STI zrobiłbym dokładnie to samo bo przy załączonych wszystkich elektronicznych kagańcach i fabrycznym ustawieniu dyfra ten samochód jest strasznie nudny.

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 21:53
autor: mara
pewnie nie powinnam zabierac glosu ale...

miniasem jezdze krotko, od 2 miechow dopiero. zrobilismy razem tylko 4,5 tys. km. zakup byl spontaniczny- wsiadlam i nie chcialam wysiasc. takim sposobem jestem posiadaczka coopera s, rocznik 07. wczesniej jezdzilam nowym c, 200 kompressor, 185km. i teraz odnosnie powyzszych wypowiedzi- spox, 175km w miniasie dupy nie urywa itd. ale dla szaraczka, ktory przesiada sie ze "sredniosportowego" samochodu, chociazby o podobnych wartosciach w kucykach, to jest lekko mowiac roznica. wiem, ze nie powinnam wogole porownywac coopera s i c ale ja na to patrze pod katem sredniego uzytkownika, ktory kupil mini i przesiadl sie z zupelnie innego typu wozu. ja sie miniasa ciagle ucze, bo przyzwyczajona bylam do mula jakim przy nim jest tamto c. tak wiec wypowiedzi takie jak te:
Soeft pisze:Auto jest diabelnie mocne. Trzeba hamowac sie psychicznie na drodze bo mozna praktycznie wyprzedzic wszystko co porusza sie na kolach. Ze swiatel rusza prawie jak motocykle. Przy mocniejszym dodaniu gazu potrafi wlaczyc sie DSC nawet na 3m biegu.

jestem w stanie zrozumiec. ale c wazylo 2 razy wiecej niz minias...
z drugiej strony oczekiwanie komfortu, narzekanie na twardosc zawieszenia i tego typu bzdety spowoduja, ze zamiast mini zrobi sie mercedes. jak bym chciala mercedesa nie kupowalabym mini ;) ale pierwszy kontakt to jak wspomnialam byl szok. teraz- powiedzmy, ze mamy sie lepiej ;)
a tak btw-
Miniac pisze:bardziej boję się osób trzecich na drodze niż prędkości

swiete slowa.
Nie raz próbowano mnie zepchnąć z drogi lub staranować bardzo bezpiecznym samochodem prowadzonym przez bardzo "bezpiecznego kierowcę" przy prędkości bardzo bezpiecznej...

przy tym temacie pozdrawiam pana z cayenne, ktory widzac laske w mini postanowil w okolicach drobina zepchnac mnie z drogi.. ;)

a tak wogole to witam, bo zem jest nowa na forum..

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 22:11
autor: Miniac
Witamy, witamy bardzo mi miło :smile: Szczególnie uznanie z mojej strony za przesiadkę z mecenasa na mini :grin: Śmierć nudnym samochodom :wink:

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 22:31
autor: zagenator
flapjck1 pisze:ale czy moc to wszystko??

jesli ci sie tak wydaje to poszukaj sobie innego samochodu i innego forum...


gratuluje czytania ze rozumieniem...

czy ja napisalesm gdzies, ze dla mnie moc jest wyznacznikiem? nie. po prostu skomentowalem dosc mocne podniecanie sie pana, ktory przy 175KM boi sie jezdzic. sam mam S'ke i uwazam ze jest ok, jak na taki samochod. zreszta on nie sluzy do tego, zeby przejsc bokiem caly zakret z poslizgiem na 4 lapy...

zreszta komu ja tlumacze - widze, ze kilku panom cisnienie niezdrowo wzorslo...

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 22:39
autor: Miniac
zagenator pisze:...zreszta on nie sluzy do tego, zeby przejsc bokiem caly zakret z poslizgiem na 4 lapy...

cały to może być ciężko (w końcu to tylko napęd na przód) no ale poslizgać się trochę można :mrgreen:

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 22:43
autor: mara
Miniac pisze:Szczególnie uznanie z mojej strony za przesiadkę z mecenasa na mini :grin: Śmierć nudnym samochodom :wink:


mecenas zostal dla meza, chociaz sie bronil.. to nie samochod dla mnie. za to od czasu do czasu daje mu sie gaznac miniasem aby poczul co to dobre auto ;) tak na stacje i z powrotem mu wystarczy ;)

a co do nudnych aut- jezdzilam do tej pory takimi, wiec jak w salonie wsiadlam do mini mialam banana na twarzy poprostu..

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 23:21
autor: Konrad K_2
mara pisze:175km w miniasie dupy nie urywa itd. ale dla szaraczka, ktory przesiada sie ze "sredniosportowego" samochodu, chociazby o podobnych wartosciach w kucykach, to jest lekko mowiac roznica.

no tylko nie na kozysc miniaka
bo i clio cup i ibiza coopra poradza sobie lepiej .....
http://pl.youtube.com/watch?v=UsGbUs7XjAM

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 23:26
autor: Miniac
Konrad K_2 pisze:no tylko nie na kozysc miniaka
bo i clio cup i ibiza coopra poradza sobie lepiej .....
http://pl.youtube.com/watch?v=UsGbUs7XjAM


na krętym owszem Clio CUP poradzi sobie lepiej (Ibiza już niekoniecznie) ale z kreski Renault jak i Seat dostaną... Ulica weryfikuje lepiej niż filmiki i broszurki producentów :wink:

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 25 maja 2008, 23:31
autor: Konrad K_2
nie to ze chce mini skrytykowac , ono nadrabia stylem , ale chyba zostało stwozona raczej na zakrety niz na prostą

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 26 maja 2008, 14:45
autor: tricky10
No dobra ale porownaj sobie wage obu samochodow:D to tez jest wazne stosunek mocy do masy !

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 26 maja 2008, 15:02
autor: mara
tricky10 pisze:No dobra ale porownaj sobie wage obu samochodow:D to tez jest wazne stosunek mocy do masy !


i o tym mowie...

a tak btw- uzywajac slowa "sredniosportowy" -w cudzyslowie zaznaczam, mialam na mysli cos, co z autem sportowym srednio cokolwiek wspolnego ma... albo nawet wcale ;)

Re: Cooper S 2007 no to ...mam!

: 27 maja 2008, 09:04
autor: icemac
sorki za OT, ale sprowadza się to do "wyższości świąt bożego narodzenia nad świętami wielkiej nocy"

a jeszcze coś, zapomnieliście przy okazji tych "kuców" o LANSIE ;)

Pozdrawiam
MAciek