musze sie przyjrzec dokladnie, ale zdaje mi sie, ze bardziej na siwo, niz na niebiesko dymi. ale bilans niestety jest taki, ze wypil mi 2 L oleju na 1000 km ! cos trzeba bedzie z tym zrobic.

Coś mi tu nie pasuje.... NIE MA WYCIEKÓW ?? ?? ?? Więc czy to na pewno mini ??

nie ma bo zanim zdarzy wyciec to sie wypali

Trochę sporo a jaki masz przebieg (może czas na choćby pierścienie)

wyciekow nie ma, a przebieg jest 87 tys. i tak planuje teraz remont generalny wygladu (blacha i kolor) wiec przy okazji wszystko sie sprawdzi i zajrzy do kazdego zakamarka. poza tym tez lubi duzo paliwa, tak mi sie zdaje ze duzo - na autostradzie zima pali ok. 8-9 l/100km. latem bylo troche lepiej, ok. 6 l/100. heh, moj mini zarloczny i na paliwo i na olej.

A czy to możliwe że mini prawie wogóle nie bierze oleju? Wymieniłem olej jakieś 5 tys. km temu i póki co dolałem tylko jakieś 100ml !!! oleju ?

mozliwe

ale mozliwe tez ze uzupelnia sobie paliwkiem sciakajacym po tlokach


ale generalnie mysle ze mozesz sie cieszyc z faktu posiadania zdrowego silnika

znowu zajelam sie moim problemem olejowym.
mini byl w zeszlym tygodniu u mechanika, ktory w szczegolnosci przyjrzal sie silnikowi, w zwiazku z tak duza ilosci ubywajacego oleju. mechanik twierdzi, ze po uszczelkach i simeringach nie widac, zeby olej wyciekal. a tez nie zauwazyl zeby go spalal, bo swiece byly zupelnie w porzadku. wiec co? przeciez 2-3 litry na 1000 km to przerazajaca ilosc? na dzien dzisiejszy postanowil wymienic simeringi i zobacze co sie bedzie dzialo. mimo wszystko cos tam nie gra... moze innego mechanika szukac? spotkal sie ktos juz z czyms podobnym?
pozdr.

co do uzupałniania paliwkiem to moze tak jak u mnie...
dziura w membranie w pompie paliwa -pomimo wycieków oleju przybywało

Bea pisze:znowu zajelam sie moim problemem olejowym.
mini byl w zeszlym tygodniu u mechanika, ktory w szczegolnosci przyjrzal sie silnikowi, w zwiazku z tak duza ilosci ubywajacego oleju. mechanik twierdzi, ze po uszczelkach i simeringach nie widac, zeby olej wyciekal. a tez nie zauwazyl zeby go spalal, bo swiece byly zupelnie w porzadku. wiec co? przeciez 2-3 litry na 1000 km to przerazajaca ilosc? na dzien dzisiejszy postanowil wymienic simeringi i zobacze co sie bedzie dzialo. mimo wszystko cos tam nie gra... moze innego mechanika szukac? spotkal sie ktos juz z czyms podobnym?
pozdr.

Czyli masz cały czas świeży olej - dla dobra jednostki napędowej.
A tak na poważnie to mechanik powinien zmierzyć kompresję albo zrobić próbę olejową.
Jeżeli silnik był kiedykolwiek mocno przegrzany to pierścieni już może nie być, prowadnice zaworów i uszczelniacze też mogą puszczać olej. Jak to się zsumuje + lekki wyciek = takie zużycie oleju jest prawdopodobne.
Wygląd świec nic nie ma do rzeczy jak mieszanka jest prawidłowa i nie jeździsz w miejscu.

Piotr Topór pisze:Wygląd świec nic nie ma do rzeczy jak mieszanka jest prawidłowa i nie jeździsz w miejscu.

Wygląd świecy jest jak najbardziej "do rzeczy" Znasz przypadki żeby świece wyglądały "normalnie" gdy silnik spala olej i to w takiej ilości ?

w mini jak najbardziej

tam spalanie oleju musi byc bardzo wysokie zeby bylo to widac na swiecy


ps: moj bral 5 l oleju na 400 km ( w tym zawody ) i nie bylo tego na swiecach widac

ja dzis "wynalazlem" cos Takiego i Takiego

mial juz moze ktos do czynienia z tymi olejami i moze sie o nich wypowiedziec?

Polecam olej Midland XHD 20w50 ,stosuje go od kilku lat i świetnie się sprawdza.Skrzynia biegów jest czysta a na tłokach nie ma nagaru, oczywiście pod pierścieniami. Polecam go wszystkim moim klientom
Szukając go w internecie znalazłem też midlanda performance 20w50 i widze że ma lepsze parametry ale jest sprzedawany w 1, 4 i 204 llitrach a ja kupuje w 60

Ja mam Castrola 20w50 i bardzo ładnie pracuje , skrzynia biegów chodzi gładziutko i jedynka zawsze wchodzi

Pozdrawiam Mireczka