Strona 2 z 3
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 16 kwie 2008, 22:43
autor: Saint
TAD, Wymień drążki reakcyjne.
Adaś, to się nazywa "okładzina"
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 16 kwie 2008, 22:47
autor: Sadam
spadaj
przypomnieć sobie nie mogłem
a drążek faktycznie krzywy, a i jeszcze gumki pomalowane
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 16 kwie 2008, 22:49
autor: Konrad K_2
troche "po bandzie" to malowanie - bedziesz mial problemy pozniej
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 16 kwie 2008, 23:02
autor: dawid
Konrad K_2 pisze:troche "po bandzie" to malowanie - bedziesz mial problemy pozniej
robiony na sztuke na allegro
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 16 kwie 2008, 23:11
autor: Kuba
Konrad K_2 pisze:troche "po bandzie" to malowanie - bedziesz mial problemy pozniej
była promocja na farbę, będzie i na rozpuszczalnik
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 08:01
autor: Darek N.
Witam Wszystkich-@@@
Idę na osiecz Tad'owi
do wszystkich zainteresowanych sprawą Mini,auta kolegi TAD'a
te elementy,które zapewne Wam pokazał TAD,są dopiero we wstępnej fazie "Obróbki",a że mają nałożony podkład,to chyba raczej nie przeszkadza w następnych czynnościach renowacyjnych-???
Po piaskowaniu takie "żelazne graty" długo by nie poleżały,no nie-?Zaraz byłyby rude.
Poza tym,okładziny hamulców nie są wcale pomalowane,a troszkę "liżnięte" po krawędziach podkładem,,,nic "Im" nie będzie.Będą w 100% hamowac-!!!
Co do,cyt,: >a drążek faktycznie krzywy, a i jeszcze gumki pomalowane <
wypowiedż jednego z kolegów,to drążek wystarczy sprostowac,a gumka chyba raczej nie utrudni jazdy autem-;takie niuanse zostawiam na koniec prac renowacyjnych.Kropka farby na gumce przy drążku,czy plamka na rureczce od przewodów hamulcowych,,,
Chyba każdemu "Coś" skapnie z pistoletu,lub pędzla,no nie-?Nie ma powodu do obaw-Koledzy-!!!Wypowiecie się po zakończeniu moich prac nad tym Miniakiem,a wtedy będę bardzo Wam zobowiązany,jeśli udzielicie mi fachowych porad i wskażecie,gdzie popełniłem błąd-O.K.-???Pozdrawiam Was Wszystkich i cieszę się,że jesteście z Nami,,,bye,,,Darek N.
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 08:01
autor: icemac
a ja bym prosił o zmianę tematu na bardziej pasujący do regulaminu
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 08:51
autor: Sadam
to że podkładem zrobione itd to bardzo dobrze i jeśli jeszcze będzie poprawiane to jeszcze lepiej, ale do malowania to się wszystko rozbiera na części pierwsze, bo w przeciwnym razie to będzie niedomalowane i tamto...
drążek naprostować to nie jest taka prosta sprawa, szczęki przed malowaniem można okleić papierem, wahacze tylne są z ośkami i całyma mocowaniami, trochę z Mini do czynienia miałem także wydaje mi się, że nie u dało się rozkręcić więc został popryskany tak jak go właśnie na zdjęcie widać, tulejki i gumki można na czas malowania zdjąć, cewkę da się wyciągnąć z obejmy i można malować osobno, piasta przednie (zwrotnica) jest też pryśnięta w środku na łożysku (tak mi to ze zdjęcia wygląda) rozrusznik pomalowany w całości łącznie z częścią która wchodzi w obudowę koła zamachowego i sprzęgła (zębatka i tak się podrapie i syf z farby zostanie w środku, a sprężynka i inne części powinny się ruszać swobodnie, a farba jak wiadomo klei) no i jeszcze wszystkie gwinty zapaprane farbą... śrubki będzie się wkręcać ciężko...
także fajnie, że wszystko jest malowane, ale ja mam kilka swoich ale...
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 09:06
autor: icemac
poprę Adama:
- najpierw sprawdzamy czy nie ma luzów
- rozkręcamy
- jak są luzy to wymieniamy
- malujemy
- składamy
- montujemy
no i dopiero jeździmy
P.S.
ale każdy robi jak mu pasuje, nie obrażając nikogo
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 09:22
autor: rogal
... a jacy wy wszyscy mądrzy:) jak się czyjeś auto obgaduje.
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 09:29
autor: icemac
rogal pisze:... a jacy wy wszyscy mądrzy:) jak się czyjeś auto obgaduje.
ja tam swoje też obgaduję
i niech inni też obgadują :>
ale tak na serio jak się robi coś od podstaw to chyba lepiej zrobić dobrze, niż później to jeszcze raz przechodzić - moje zdanie
P.S.
koniec OT - bardzo ładny srebrny kolorek
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 09:30
autor: Saint
Darek, powiem tylko tak: odkształcenie plastyczne i pęknięcie zmęczeniowe.
Każdy robi jak uważa.
Pozdrawiam
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 17:11
autor: Darek N.
Witam Wszystkich;
Bardzo mnie cieszy,że tak dużo ludzi udziela mnie porad,a także i krytyki.Krytyka ma to do siebie,że albo "Ją" ktoś weżmie do serca,albo pójdzie własną drogą,"Ją" pomijając.Kolega "Rogal" bardzo trafnie się wypowiedział,cyt.> a jacy wy wszyscy mądrzy:) jak się czyjeś auto obgaduje.<
I dalsza Jego wypowiedż też sensowna,bo te wszystkie porady,wskazówki a także i krytyka,powinny uczyc młodych ludzi sumiennej,dokładnej pracy,która póżniej da i satysfakcję,a także samozadowolenie.Wszyscy z Was,którzy weszli w ten temat,(choc kol."icemac" zażądał):
>a ja bym prosił o zmianę tematu na bardziej pasujący do regulaminu<,,,
są b.spostrzegawczymi forumowiczami,ponieważ zauważają najdrobniejsze uchybienia i niedociągnięcia z mojej strony,ale to się "Im" chwali.Jest co prawda trochę ludzi,którzy są jakby trochę nadgorliwi,ale to inna kwestia sprawy.Stwierdzenie co niektórych,że jakiś element należy wymienic,bo załóżmy jest trochę "krzywy"-jest i dobre,ale nie do końca,bo przy renowacji takiego auta,a i nie tylko takiego,jeśli do niego podchodzi się z sercem,to oprócz serca trzeba miec też i ważniejszy argument,czyli KASĘ-!!!Jeśli Ktoś z Was,przy takich pracach zauważy,że jakiś detal jest trochę pordzewiały,ma gdzieś ryskę,zadrapanie,czy trochę odkształcony- to leci od razu po NOWY-???Śmiem sądzic,że NIE-!Mimo wszystko dzięki Wam za trafne uwagi,porady i wskazówki,bo przecież sam o to Was proszę.Dla ciekawości powiem,że moja praca przy tej renowacji jest o tyle utrudniona,że ja jestem w tym przypadku tylko wykonawcą,bo "zleceniodawca" i właściciel auta,jest poza granicami Polski.Robię to,co umiem i mogę wraz z czynnikami finasowymi.
Gwoli ciekawości powiem,że takie prace wykonuję tylko z zamiłowania do mororyzacji,a zaczynałem w roku 1957 "grzebiąc" przy Ojca Skodzie typ "Spartak".Tak że ponad lat 40 jestem w temacie remontu aut różnych marek.Dzięki Wam Wszystkim za fachowe porady,pozdrawiam i oczekuję na dalsze,miłego dnia---Darek N.
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 17:47
autor: flapjck1
wracajac do "troche krzywego..."
ten drazek to odchylka w geometrii i tym samym marne prowadzenie, tak wiec wg mnie do wymiany - koszty raczej nie beda duze
Re: Projekt Mini 177 by TAD
: 17 kwie 2008, 17:56
autor: Saint
Flap, spokojnie, to jest wszystko do naprostowania. A ja napisałem pierwszego posta w kontekście swojego ogłoszenia, to zaraz się będzie obruszał.
Darek N. jak coś ma ryske albo jest przytarte to nie wywalam, albo poler, albo czarny mat
/zapomniałek/
Pozdrawiam