Miusic

[humin]

jak miałem radio i instalację audio to słuchałem przeważnie drum'n'bass :

najs bradaaaaa ! jungle is massive !
do mini także Gorillaz ! ale nie pogardzę także Roisin
nie mówiąc o Barrym White, przez starych Pudelsów, Manu Chao (szczęściarze mieli to we Wrocławiu ostatnio...), The Knife, Audio Bullys, The Streets i niektóre kawałki Merlina
...i wiele innych.. długo by wymieniać....

[MaCk_Willys]

jak miałem radio i instalację audio to słuchałem przeważnie drum'n'bass :

najs bradaaaaa ! jungle is massive !
do mini także Gorillaz ! ale nie pogardzę także Roisin
nie mówiąc o Barrym White, przez starych Pudelsów, Manu Chao (szczęściarze mieli to we Wrocławiu ostatnio...), The Knife, Audio Bullys, The Streets i niektóre kawałki Merlina
...i wiele innych.. długo by wymieniać....

hehe jungle oczywiście tez grane ;D;D;D może uda mi się w tym tygodni zainstalować ponownie audio, to do Płocka na audioriver z jakim dobrym setem rusze

The Knife i The Streets też dają rade, zresztą wszystko powiązane z dobrą elektroniką lub jakieś oldskulowe hiciory

[Saint]

Nie ma ktoś w swoich zbiorach przypadkiem kawałka Ashley Macisaac-Wing Stock , ale trwający ok 5 min?

[goora]

Ja jadąc mini najbardziej lubię słuchać The Clash i Jimiego Hendrixa ewentualnie jakieś indie rockowe brzmienia w stylu Arctic Monkeys. Zresztą wychodzę z założenia że to co leci z głośników to tylko akompaniament dla dźwięku silnika

[Kitek]

Słuchanie muzyki w mini to oczywiście podstawa, ale nie moge się powstrzymać aby nie śpiewać i nie tańczyć -oczywiście, że się da!
Najchętniej moja klasyka czyli happysad, pidżama porno, strachy na lachy )
Ale zdarzają się różne kaprysy lubiane, podziwiane -wywołujace gęsią skórkę za każdym razem

[oliwer21]

Najchętniej moja klasyka czyli happysad, pidżama porno, strachy na lachy )
razem

Duży plus A ogólnie repertuar z polskiego radia Euro czyli alternatywa szeroko pojęta.
Lubię brdzo w słoneczne dni otworzyć rolldaszek zapuścić np. Gentlemana lub Boba Marleya i się toczyć

[Saint]

od 230 koni wzwyż słucham najlepszych hitów z lat 70-tych... 1770 oczywiście , miny przechodniów i ludzi na przystankach - bezcenne