macko pisze:Zgodzę się, że są odczuwalne, ale w nowych (nowoczesnych) samochodach, ale nie w klasycznym mini. No chyba, że masz silnik zrobiony tip top pod wyścigi...

macko

Do nowoczesnego diesla common rail leję dobre paliwo na renomowanych stacjach, do mini leję wszystko jak leci - tu nie ma różnicy.

...pomijając już fakt, że te wszystkie V-Power i V-Power Racing to najprawdopodobniej po prosty porządne paliwo 95 i 98 Czyli takie, jakie w Europie jest standardem...

Co do mnie - PB 95 na Neste.

Co do mnie - PB 95 na Neste.

No to ja Cię proszę więcej tego nie rób ;p

AleXander pisze:

Co do mnie - PB 95 na Neste.

No to ja Cię proszę więcej tego nie rób ;p

A dlaczego? Ja wszystkie wozy tam tankuję i od 8 lat nie mam z nimi problemów...

Ja sobie potankowałem jeden tam systematycznie przez 3 miesiące i miałem w baku spirytus, wodę i benzyne no ale Neste Neste nie równa...może akurat na tej tak rypią klientów...

Wedymin pisze:

AleXander pisze:

Co do mnie - PB 95 na Neste.

No to ja Cię proszę więcej tego nie rób ;p

A dlaczego? Ja wszystkie wozy tam tankuję i od 8 lat nie mam z nimi problemów...

To już się domyślam dlaczego tak twój miniak przerywa

u mnie w baku przeważnie gości Tesco 95 za 20 PLN

macko pisze:Zgodzę się, że są odczuwalne, ale w nowych (nowoczesnych) samochodach, ale nie w klasycznym mini. No chyba, że masz silnik zrobiony tip top pod wyścigi...

macko

Kiedy właśnie na odwrót. W ponad stu konnej bryce,gdzie elektronika koryguje pewne niedoskonałości spalania ,nie zauważysz tak spadku mocy jak np w 22 konnym maluchu .

bzdura

spadek jakosci paliwa odczuwasz wlasnie w silnikach ktore albo sa mocno doprezone albo maja dobre ecu korygujace nastawy wtryskiwaczy i zaplonu

flapjck1 pisze:bzdura

spadek jakosci paliwa odczuwasz wlasnie w silnikach ktore albo sa mocno doprezone albo maja dobre ecu korygujace nastawy wtryskiwaczy i zaplonu

Masz np 120 konne auto. Ile mocy wykorzystujesz w czasie normalnej jazdy ? 50 % ? Jak spadnie powiedzmy 10 % z powodu gorszego paliwa to w jakich okolicznościach to zauważysz ?
Spalania stukowego nie usłyszysz bo go nie będzie -elektronika skoryguje zapłon.
W przykładowym maluchu te 10% to zauważysz od razu -bo i tak nie ma czym jechać. A i dzwonienie też usłyszysz.
Wiem co mówię bo jeździłem"doprężonym" maluchem parę lat i gówniaxe paliwo czuć było od razu .
Renówka którą jeżdże obecnie na co dzień ma coś koło 90 km i m .in. czujnik spalania stukowego. I raz nawet awaryjnie ekstrakcyjnej nalałem i jechać się dało (choć to już było odczuwalne,ale stuku dalej nie było)

seria maluch a doprezony to roznica

a co do wykorzystywania mocy... ja zawsze jak moge pedze pelnym gwizdkiem

98 + dodatek ołów castrola gtx, cos takiego... ?

Ja staram się tankować na Shellu 95 , natomiast szerokim łukiem omijam rosyjskie stacje: Lukoila i Jet - pomimo najniższej ceny .

Lukasz1 pisze:szerokim łukiem omijam ... Lukoila i Jet

pod tym się również podpisuję, po tankowaniu w w.w. miejscach ani Miniak ani inne auta, które tam zatankowałem nie były skłonne do jazdy

...a ja mialem przypadek podobny jak jeden kolega z forum. jezdzilem na 95 było wszystko ok zalewałem 98 lub 100 ultimate przejezdziłem jakieś 150 -200 km i zapaliła sie kontrolka silnika, podpiąłem pod program i wyskoczyła informacja "katalizator pod progiem wydajności" skasował błąd jezdze jak wczesniej na 95 i jest wszystko ok z tego wniosek, że mój miniacz nie lubi jak wiecej wydaje na niego niz potrzeba:)