portugalskie mini

Wszystko o klasycznych Mini.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
gadzio
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 240
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:32
Posiadane auto: austin rover red hot
Lokalizacja: Opole/Lipnica Mur.

Re: portugalskie mini

Post autor: gadzio »

Mini usado :wink: (to pierwsze) wygląda całkiem ciekawie :lol: ale na odległośc cięzko cokolwiek mówic. jeśli Ci sie nie spieszy i masz dużo cierpliwości to bierz trochę zaskurniaków na drogę i ruszaj do kraju :mrgreen: heh też bym sie tak chetnie przejechał :roll: powodzenia i czekamy na relacje :razz:
Anna

Re: portugalskie mini

Post autor: Anna »

Mikołaj, jechałeś którymkolwiek z nich? nie wybieraj na obrazku, usiądz i w jednym, i w drugim, posłuchaj jak ci brzmi silnik (i wszystko inne, przeze mnie niektóre dzwięki do dzis nie zbadane.. ;) ) i wtedy ocenisz. chba bliżej masz z Porto do bielucha, moze zacznij od niego i się przekonasz? co do "survival kit", mnie uraotowała życie pozyczona ze stacji benzynowej myjka do szyb. jak mi wysiadły wycieraczki podczas tornada na jesien, to sobie wycierałam ręcznie i do domku dojechałam :) od tej pory myjka zawsze lezy w bagazniku. i bezpieczniki sobie kup, na zapas, takie stareńkie.
Awatar użytkownika
Wojtello
Wiarus
Wiarus
Posty: 539
Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: portugalskie mini

Post autor: Wojtello »

No miniaki które pokazujesz na zdjęciach wyglądają ładnie, ale tak naprawdę ważne jest to, czego w nich nie widać. Chodzi o silnik i koniecznie kanał - sprawdź zawieszenie i stan wózków, czy nie są pordzewiałe. Był taki przypadek, że jednemu naszemu Miniemu w drodze do Holandii pękł - bywa i tak. Wtedy nic cie nie uratuje. Sprawdź, czy nie ma jakiś podejrzanych wycieków. Alternator, rozrusznik, styki w aparacie itp. Można wymieniać w nieskończoność. Pewnie w Portugalii są jakieś stacje obsługi jak nasze ASO. Podjedź tam i sprawdź ciśnienie na zworach itp. Jeśli chcesz jechać w tak długą drogę autem którego wogóle nie znasz to ja radziłbym Ci jak najwięcej wydobyć z niego informacji.
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: portugalskie mini

Post autor: flapjck1 »

obydwa wizualnie sa calkiem ok

ale
w bialym sa zaszpachlowane laczenia podszybie-blotnik - zlo - bedzie pekac i korodowac
szczerze to mi sie bardziej czerwony ( nienienie nie mowilem tego :P ) podoba - ale to pewnie przez to ze jest to calkiem ladne mk3

w portugalii byly miniaki jeszcze pod marka AUTHI - szukaj tez takich - mega rarytasy!

generalnie to koncentruj sie na mechanice i takich szczegolach jak wlasnie tylny wozek
sprawdzasz czy silnik dymi ( przepala olej ) czy nie halasuja lozyska czy nie trzeszczy skrzynia
generalnie masz troszke czasu jeszcze - poczytaj markfive'a tam jest napisane na co zwracac uwage

i nie dziw sie ze nikomu nie chce sie tego pisac - temat przerabiany naprawde kupe kupe razy

pomocne by byly lepsze ( wieksze ) zdjecia - z tych niewiele widac

powodzenia i wytrwania w postanowieniu - z gory ci zazdroszcze takiej wycieczki :)

ps: wez poprawke ze bedziesz jechal w czasie kiedy u nas bedzie zapewne zima!!! sprawdz czy dziala ogrzewanie i przynajmniej w dobrym stanie opony letnie!! ( zimowek mozesz nie dostac u siebie )
Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
Awatar użytkownika
flapjck1
Maniak
Maniak
Posty: 8845
Rejestracja: 12 lis 2004, 00:45
Posiadane auto: GTM Coupe, Kawasaki Green Racecar
Lokalizacja: Urzut /mazowieckie/
Kontakt:

Re: portugalskie mini

Post autor: flapjck1 »

Zawodowy Szyderca 2 Filip W z Wladyslawowa to nieslowny kretacz i wyludzacz, nie polecam robienia z nim interesow
mikolaj

Re: portugalskie mini

Post autor: mikolaj »

dziekuje wszystkim

pewnie jak juz cos konkretniejszego znajde to przesle wam jakies zdjecia do ogladu.
trzymajcie sie
ODPOWIEDZ