MINI - kradzieże

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Babak »

dopinam się do pytania powyżej. Też obnoszę się z założeniem tego w Warszawie.
"Anty napad" tak zwany to całkiem zacna przeszkoda dla złodzieja. Przed założeniem trzeba jednak pytać jak będzie zaprogramowany bo czasami potrafi irytować. Np. ja w poprzednim aucie musiałem po zapaleniu przytrzymać przez 5sek, potem po 2-3 minutach zaczyna pipkać podczas jazdy i to samo przez 5sek > słuchasz głośno muzyki, nie usłyszysz pikania i cie odłącza, włącza alarm i obciach. Albo u kumpeli 4x przyciśnięcie?! w rękawiczce często się myliłem bo nie czułem że już przycisnąłem.

Nazwa anty napad pochodzi od tego że często te systemy mają koneksję z zamkami, czyli przypuśćmy na światłach złodziej otwiera nam drzwi, wyrzuca cię z auta (GTA) i ucieka autem.
System dostaje sygnał że drzwi zostały otwarte i też należy w ciągu iluś sekund przycisnąć przycisk bo odłączy zapłon. W rezultacie złodziej daleko nie zajedzie.
zoy
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 134
Rejestracja: 19 mar 2011, 22:40
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gda/Wawa

Re: MINI - kradzieże

Post autor: zoy »

Babak pisze:dopinam się do pytania powyżej. Też obnoszę się z założeniem tego w Warszawie.
"Anty napad" tak zwany to całkiem zacna przeszkoda dla złodzieja. Przed założeniem trzeba jednak pytać jak będzie zaprogramowany bo czasami potrafi irytować. Np. ja w poprzednim aucie musiałem po zapaleniu przytrzymać przez 5sek, potem po 2-3 minutach zaczyna pipkać podczas jazdy i to samo przez 5sek > słuchasz głośno muzyki, nie usłyszysz pikania i cie odłącza, włącza alarm i obciach. Albo u kumpeli 4x przyciśnięcie?! w rękawiczce często się myliłem bo nie czułem że już przycisnąłem.

Nazwa anty napad pochodzi od tego że często te systemy mają koneksję z zamkami, czyli przypuśćmy na światłach złodziej otwiera nam drzwi, wyrzuca cię z auta (GTA) i ucieka autem.
System dostaje sygnał że drzwi zostały otwarte i też należy w ciągu iluś sekund przycisnąć przycisk bo odłączy zapłon. W rezultacie złodziej daleko nie zajedzie.
wszystko fajnie, tyle że przy systemie ON/OFF widzę jeden minus. A mianowicie, kradnący samochód na 100% nie będzie uciekał "powoli", a to oznacza że powyższy system odetnie zapłon co skutkuje brakiem wspomagania kierownicy i hamulców. Jaki będzie efekt takiej sytuacji przy np. 100 km/h nie trudno sobie wyobrazić. W skrajnej sytuacji będziemy mieć trupa w rozbitym samochodzie.
Wydaje mi się ze jeśli już idziemy w taką opcję (anty napad) to warto zainwestować w zaawansowany system który po określonym czasie od kradzieży obniży obroty do np. 1000 obr/min na 2-3 min, włączy światła awaryjne i po 5 min uruchomi sygnał dźwiękowy (klakson, syrenka alarmu). Dodatkowo taki system nie jest spięty z ukrytym z przyciskiem, a z kartą magnetyczną, centralka np. co 5 min pinguje kartę w celu potwierdzenia jej obecności w samochodzie. Tyle że takie systemu to już wydatek kilku lub kilkunastu tyś PLN.
A i też nie są idealne, kartę należy mieć przy sobie, co u Facetów nie jest problemem, w przypadku kobiet na 100% karta będzie w torebce która zostanie na fotelu.
Mamy jeszcze systemy oparte na telemetrii (GSM), ale tu pojawia się dylemat z zagłuszeniem sygnału GSM.
Tak więc jak widać nie ma modelu idealnego, wydaje się że najtańszą, najlepszą i bezpieczną opcją jest ubezpieczenie AC z dodatkowymi pakietami. Przy czym przy aucie na raty ubezpieczenie AC powinno opiewać na kwotę w wysokości zobowiązania wynikającego z WCSki.
FLUSHSTYLE PL- FORM OVER FUNCTION
HELLAFAIL, HELLAFLUSH, PADDIFLUSH, SLAMMED, STANCE
anka
Nowy
Nowy
Posty: 88
Rejestracja: 16 paź 2010, 16:46
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: MINI - kradzieże

Post autor: anka »

Przymierzałam sie do antynapadu po tym jak próbowali mi zawinąc auto, ale to utrudnia funkcjonowanie, ciagle trzeba pamietac o tym guziku, chipie etc. Jest pełne AC więc nie bede popadać w paranoje.
AleXander
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1613
Rejestracja: 04 lip 2006, 20:17
Posiadane auto:
Lokalizacja: W-wa

Re: MINI - kradzieże

Post autor: AleXander »

anka pisze:Przymierzałam sie do antynapadu po tym jak próbowali mi zawinąc auto, ale to utrudnia funkcjonowanie, ciagle trzeba pamietac o tym guziku, chipie etc. Jest pełne AC więc nie bede popadać w paranoje.
Czy to Ciebie czasem widuje na Racławickiej/Wołoskiej?? Masz Electric Blue MCS R53?
Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Babak »

z tym antynapadem to tak ogólnie napisałem jak mi działał. W rzeczywistości najpierw włączał alarm potem gasił silnik ale hamulec i układ kierowniczy działał.

Faktycznie jak anka napisała, jest to dość uciążliwe i zdecyduję się jednak na instalacje przycisku który odblokowuję zapłon, czyli wsiadamy do auta przekręcamy kluczyk i równolegle musimy przytrzymać wciśnięty guzik aby auto zapaliło.

AC rzecz wspaniała i nie do zastąpienia, ale! np moje auto z przebiegiem 160k km 2003r jest wycenione na 25 000zł! to jakiś żart, a na dodatek auto przeszło SWAP silnika na którego nie mam faktury, bo używany, modyfikacje silnika gdzie części były brane z USA czyli też nie mam faktur a inne duperele warsztat kupował. I teraz jak ja mam podnieść wartość auta jeżeli wrzuciłem w niego razem z robocizną prawie 20 000zł? Robocizna też bez rachunku bo bym musiał VAT dopłacić.
Brennt
Wiarus
Wiarus
Posty: 537
Rejestracja: 03 gru 2011, 23:21
Posiadane auto:
Lokalizacja: Szczecinek/Poznań

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Brennt »

Babak pisze:z tym antynapadem to tak ogólnie napisałem jak mi działał. W rzeczywistości najpierw włączał alarm potem gasił silnik ale hamulec i układ kierowniczy działał.

Faktycznie jak anka napisała, jest to dość uciążliwe i zdecyduję się jednak na instalacje przycisku który odblokowuję zapłon, czyli wsiadamy do auta przekręcamy kluczyk i równolegle musimy przytrzymać wciśnięty guzik aby auto zapaliło.

AC rzecz wspaniała i nie do zastąpienia, ale! np moje auto z przebiegiem 160k km 2003r jest wycenione na 25 000zł! to jakiś żart, a na dodatek auto przeszło SWAP silnika na którego nie mam faktury, bo używany, modyfikacje silnika gdzie części były brane z USA czyli też nie mam faktur a inne duperele warsztat kupował. I teraz jak ja mam podnieść wartość auta jeżeli wrzuciłem w niego razem z robocizną prawie 20 000zł? Robocizna też bez rachunku bo bym musiał VAT dopłacić.
to ciekawe, bo mojego zwyklego coopera z 2003 ubezpieczyciel wycenil w grudniu na 24000-28000. albo dziwny ubezpieczyciel, albo dziwna ta Twoja Ska.
There's two muffins sitting side by side in a muffin tin in the oven. One muffin says to the other, "Boy, it's hot in here!", and the other one says, "Holy Crap! A talking muffin!".
anka
Nowy
Nowy
Posty: 88
Rejestracja: 16 paź 2010, 16:46
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: MINI - kradzieże

Post autor: anka »

AleXander- mam prace mobilną więc przemieszczam się po całej Wawie, ale mieszkam po drugiej stronie Wisły.

Z tą wycena auta faktycznie troche lipa, ja mam w AC wycene na 36tys ale jest 60tys na liczniku, rok `04, jak różnica w kwocie... Fakt jak ładujesz kase w remonty to niestety nie zmienia to nic u ubezpieczyciela. Ciekawe czy nie można wesprzeć się opinią rzeczoznawcy, ja dostałam taką opinię przy zakupie auta po windykacji, części zostały ocenione i podana była kwota netto.
Awatar użytkownika
Psztymucel
Wiarus
Wiarus
Posty: 841
Rejestracja: 05 gru 2004, 09:32
Posiadane auto: IMA, Fulvia, 900, Ypsilon
Lokalizacja: Świdnica
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Psztymucel »

Jeżeli ma się rachunki na robociznę i na dodatkowe rzeczy to np. allianz bierze to pod uwagę i podnosi wartość auta. Oczywiście jeżeli mu się to zgłosi.

W.
One of God's own prototypes. A high-powered mutant of some kind never even considered for mass production. Too weird to live, and too rare to die.
Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Babak »

skseruję wszystkie faktury jakie mam w karcie warsztatu i zamówię sobie rzeczoznawce z PZMOT'u. Dzwoniłem do AXA i mają obowiązek przyjąć takie oględziny i raport na wniosek o podwyższenie wartości. Zobaczymy jak mi to pójdzie.
anka
Nowy
Nowy
Posty: 88
Rejestracja: 16 paź 2010, 16:46
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: MINI - kradzieże

Post autor: anka »

A widzisz! Super, to już coś.
Awatar użytkownika
krzyss
Nowy
Nowy
Posty: 84
Rejestracja: 27 gru 2009, 18:35
Posiadane auto: Accord 1980r.
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI - kradzieże

Post autor: krzyss »

A ciekawe, mojego z 2006r. z przebiegiem 53000km wyceniaja w Aviva na 38000.- i nie da sie nawet podniesc. W allianz wycenili na 40000.- zl
krzyss & Kasia
alicjag3
Nowy
Nowy
Posty: 71
Rejestracja: 05 lip 2010, 23:27
Posiadane auto:
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI - kradzieże

Post autor: alicjag3 »

Co do antynapadu to ja się zdecydowałam i mogę polecić Auto Dino na Modlińskiej http://www.autodino.pl/

Za 650zł robią nowoczesny antynapad. Dostaje się 2 piloty i nic nie trzeba obsługiwać. Samochód "czując" pilot odpali, w przeciwnym wypadku nie.
Na wypadek nieposiadania kluczyka jest ukryty bezpiecznik, który można wyjąć (oddając samochód do serwisu należy zrobić to samo).

Fajna sprawa i moim zdaniem może być naprawdę skuteczna.
Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Babak »

alicjag3 pisze: [...] Dostaje się 2 piloty i nic nie trzeba obsługiwać. Samochód "czując" pilot odpali, w przeciwnym wypadku nie.
Na wypadek nieposiadania kluczyka jest ukryty bezpiecznik, który można wyjąć (oddając samochód do serwisu należy zrobić to samo).

Fajna sprawa i moim zdaniem może być naprawdę skuteczna.
Może jestem w błędzie ale im urządzenie działa bardziej bezprzewodowo/bezdotykowo to jest łatwiejsze do zhakowania. Złodzieje mają świetne urządzenia do przechwytywania sygnałów i programowania tak aby działały jak oryginalne. Chyba jednak "mechaniczny" przycisk jest bezpieczniejszy. Chyba że to inaczej działa, bo czytałem, że dość łatwo jest przechwycić sygnał karty jakich się teraz używa zamiast kluczyków.
Maciek_m
Nowy
Nowy
Posty: 94
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:10
Posiadane auto:
Lokalizacja: Warszawa

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Maciek_m »

Lol. O czym Wy piszecie?
Podjeżdża złodziej lawetą albo tirem i zabiera samochód w całości - razem z zabezpieczeniami.
W ciszy i ciepełku w garażu rozmontowuje na części i tyle.
Hyundai Santa Fe '04 4WD 2.0 CRDi 140KM - dupowóz
Mini Cooper S Park Lane Steptronik '06 beżowa tapicera :-)
Awatar użytkownika
Babak
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 358
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:04
Posiadane auto: Mini Cooper S R53
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: MINI - kradzieże

Post autor: Babak »

jak będą chcieli to każde auto ukradną, to jasne Maciek, ale my teraz rozważamy jak tu trochę utrudnić czy opóźnić kradzież. Nie zawsze jednak lawetą można ukraść np. w garażu podziemnym albo jak auto jest ciasno równolegle zaparkowane.
ODPOWIEDZ