a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Moderator: flapjck1
- macko
- Swój Człowiek
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 maja 2009, 23:19
- Posiadane auto: mini
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Słuchajcie, zamiast się spierać może trzymajmy mocno kciuki, żeby Kubica trafił do Ferrari! Jakby nie było tam ma największe szanse na rozwój. 3mam kciuki!
macko
macko
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Alonso pewnie pójdzie do Ferrari a Kubica do Renault
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Maćku, ja się nie spieram z Mikołajem, tylko prostuje fakty, błędnie przez Mikołaja podane. Co do Ferrari i Kubicy to wydaje mi się, że jak na razie szanse na to są małe, nie wiem czy na szczęście?, czy niestety?. Jeśli Robert znalazł by się w Ferrari z Alonso [ co jest możliwe, przy przykrym założeniu że Massa niestety już nie będzie mógł powrócić na tor, ze względu na stan zdrowia po wypadku, a Schumacher, zrezygnuje z kontynuowania kariery] to niestety, ale był by tylko kierowcą nr.2 ze wszystkimi z tego wynikającymi przykrymi konsekwencjami.
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
masz racje tess
ale tak jak mówie odejdzie nakajima, odejdzie też silnik toyoty
a w dzisiejszych czasach williams sobie na to nie pozwoli
to są moje przypuszczenia nie spieram sie że tak będzie
i gdzieś juz to słyszalem ze nakajima jest mocno związany z toyotą w williamsie
co do roberta
to niestety gdzie by nie poszedł (z mocnych teamów) to będzie nr2
ferrari alonso
mclaren hamilton
gp brown button
redbul vetel
nr1 bedzie tylko w słabszych
chyba że będzie zajmował lepsze pozycje od swoich nr1 to sam zajmie nr1
a renault hmm bedzie jak w tym roku gdzies na miejscach 4, 5, 6, czyli mało satysfakcjonujące
obawiam sie ze trafi do nowego teamu
miejmy nadzieje ze nowe teamy okażą sie świetnymi
ale tak jak mówie odejdzie nakajima, odejdzie też silnik toyoty
a w dzisiejszych czasach williams sobie na to nie pozwoli
to są moje przypuszczenia nie spieram sie że tak będzie
i gdzieś juz to słyszalem ze nakajima jest mocno związany z toyotą w williamsie
co do roberta
to niestety gdzie by nie poszedł (z mocnych teamów) to będzie nr2
ferrari alonso
mclaren hamilton
gp brown button
redbul vetel
nr1 bedzie tylko w słabszych
chyba że będzie zajmował lepsze pozycje od swoich nr1 to sam zajmie nr1
a renault hmm bedzie jak w tym roku gdzies na miejscach 4, 5, 6, czyli mało satysfakcjonujące
obawiam sie ze trafi do nowego teamu
miejmy nadzieje ze nowe teamy okażą sie świetnymi
sądu nie ma... ale wyrok wydany na wieczność, z ogólnego też mnie wyrzucą;-)
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Witek pisze:A nie jest to tak, że to jest silnik od Toyoty
Po grzyba Toyota miałaby wystawiać dwa zespoły
Tak samo jak Ferrari (Toro Rosso-Ferrari) i Mercedes (Force India-Mercedes, McLaren-Mercedes), którego notabene nic nie łączy już z Maclarenem.
W.
zgadza sie tylko ze ferarri ma 1 team a torro rosso to klon red bulla.
a silniki to juz inna historia.
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
generalnie lepiej dla roberta gdyby dostał sie do lepszego teamu jako nr2.
mając dobry sprzęt jest w stanie pojechac dobrze, chociaz wad jako kierowcy mu nie brakuje (jedynie raikkonen iest jak maszyna) to mimo wszystko ma absolutny talent i waleczność czasami wbrew rosądkowi.
na przykład.
w 2001 lub 2002 roku dokładnie nie pamiętam pare dni przed waznym (jak sie okazało na miare finału sezonu) wyścigiem miał wypadek samochodowy jadąc jako pasazer. wyszedł z tego z połamanym śródręczem, lecz mimo wszystko wystartował ( z drutami w dłoni) i dojechal jako 3 co dalo mu tytuł.
wniosek jest taki ze podjałryzyko które było (trzeba sobie powiedzieć jasno) głupie.
nikt z zawodników z czołówki nie wystartował by w tym wyścigu bo był jeszcze czas i inne wyścigi aby sobie o ten tytuł powalczyć. zła rechabilitecja dłoni przekreśla kariere jako kierowcy.
no nic niech chłopak jedzie jak najlepiej i zbiera punkty.
co prawda w tym sezonie juz po ptokach ale moze za rok....
mając dobry sprzęt jest w stanie pojechac dobrze, chociaz wad jako kierowcy mu nie brakuje (jedynie raikkonen iest jak maszyna) to mimo wszystko ma absolutny talent i waleczność czasami wbrew rosądkowi.
na przykład.
w 2001 lub 2002 roku dokładnie nie pamiętam pare dni przed waznym (jak sie okazało na miare finału sezonu) wyścigiem miał wypadek samochodowy jadąc jako pasazer. wyszedł z tego z połamanym śródręczem, lecz mimo wszystko wystartował ( z drutami w dłoni) i dojechal jako 3 co dalo mu tytuł.
wniosek jest taki ze podjałryzyko które było (trzeba sobie powiedzieć jasno) głupie.
nikt z zawodników z czołówki nie wystartował by w tym wyścigu bo był jeszcze czas i inne wyścigi aby sobie o ten tytuł powalczyć. zła rechabilitecja dłoni przekreśla kariere jako kierowcy.
no nic niech chłopak jedzie jak najlepiej i zbiera punkty.
co prawda w tym sezonie juz po ptokach ale moze za rok....
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Czas pokaże gdzie wyląduje Kubica. Ja osobiście stawiam na Williamsa w miejsce Samuraja, lub Renault, jeśli Alonso faktycznie przejdzie do Ferrari. Jeśli tak by się stało w obu zespołach miał by szanse być numerem 1. Nowe zespoły mają iluzoryczne szanse na sukcesy w pierwszym roku startów, więc jeśli by tam wylądował, to raczej było by fatalne dla rozwoju Jego kariery. Z drugiej strony, każdy nowy zespół, chętnie widział by go w swoich barwach. Pożyjemy zobaczymy.
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
a oto informacja która wszystkie nasze gdybania moze pokrzyżować..
http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Sauber-p ... omosc.html
http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Sauber-p ... omosc.html
- macko
- Swój Człowiek
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 maja 2009, 23:19
- Posiadane auto: mini
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
i tak z końcem tego sezonu wygasa kontrakt Kubicy z BMW więc ma wolną rękę jeśli chodzi o zmianę zespołu. To czy się zdecyduje to już inna sprawa.
macko
macko
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Dlaczego od razu pokrzyżować
To normalne, że Sauber będzie robił sporo, żeby uratować team, który tak naprawdę stworzył. Wiadomo jednak, że nie przejmie go z powrotem, a raczej znajdzie chętnego na kupienie teamu i pewnie pomoże w załatwianiu sponsorów. I bardzo realne jest, że team trafi w ręce Epsilon Euskadi. Są chętni na F1, mają doświadczenia z niższych serii, nie dostali się do F1 na sezon 2010 (choć wysłali zgłoszenie), a do tego to dobrzy znajomi Kubicy - jeżdżąc w ich stajni święcił największe sukcesy w niższych seriach. A Kubica też coś się wypowiadał, że będzie dążył do uratowania teamu Sauber
To normalne, że Sauber będzie robił sporo, żeby uratować team, który tak naprawdę stworzył. Wiadomo jednak, że nie przejmie go z powrotem, a raczej znajdzie chętnego na kupienie teamu i pewnie pomoże w załatwianiu sponsorów. I bardzo realne jest, że team trafi w ręce Epsilon Euskadi. Są chętni na F1, mają doświadczenia z niższych serii, nie dostali się do F1 na sezon 2010 (choć wysłali zgłoszenie), a do tego to dobrzy znajomi Kubicy - jeżdżąc w ich stajni święcił największe sukcesy w niższych seriach. A Kubica też coś się wypowiadał, że będzie dążył do uratowania teamu Sauber
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
macko pisze:i tak z końcem tego sezonu wygasa kontrakt Kubicy z BMW więc ma wolną rękę jeśli chodzi o zmianę zespołu. To czy się zdecyduje to już inna sprawa.
macko
kontrakt konczy mu sie w 2010. czyli na koniec 2010.
- Bankowy
- Swój Człowiek
- Posty: 193
- Rejestracja: 01 sie 2009, 08:15
- Posiadane auto:
- Lokalizacja: Wyspy Dziewicze
Re: a mówią ze F1 to bezpieczny sport...
Ale w kontrakcie ma zapis o możliwości jego rozwiązania po 2009r., jeśli zespół nie zapewni bolidu pozwalającego na osiąganie zwycięstw.