Adamowi życzymy dużo zdrówka!!!

Z moich obliczeń wynika, że będzie 7 miniaków, ktoś jeszcze potwerdza obecność ?

Musimy przyszykować jakieś smakołyki, skoro jedziecie taki kawał drogi - jakby nie było na koniec Polski

Aga, nie licz miniaków tylko pogodę zamawiaj

humin pisze:

Ania-Ray pisze:Mam nadzieję, że grypa Adasia nie pokrzyżuje nam planów i uda nam się dotrzeć w sobotę.

efekt morskich kąpieli?
czy sopocko-grandowo-koszowego wylegiwania?

to raczej brak morskiej wody

biedronisko pisze:Adamowi życzymy dużo zdrówka!!!

Dzięki, ubiorę się w cebulę i będziemy

i to chodzi ... bez prezesa ani rusz aspirynka, coldrex i w droge

Beny pisze:Aga, nie licz miniaków tylko pogodę zamawiaj

Prognoza jest pozytywna, ciepło bez deszczu.
Jak ktoś ma ochotę to zabrać stroje kąpielowe , woda w basenie 20stopni

se7ven pisze:

Beny pisze:Aga, nie licz miniaków tylko pogodę zamawiaj

Prognoza jest pozytywna, ciepło bez deszczu.
Jak ktoś ma ochotę to zabrać stroje kąpielowe , woda w basenie 20stopni

to ja biorę kąpielówki

Od rana już nam słonko przyświeca, więc myślę, że o pogodę nie ma sie co martwić
Do zobaczenia!!

Agnieszko i Marcinie

Niestety Cieszyn leży za daleko od mojej wioski

Ale za pośrednictwem forum życzę Wam wszystkiego naj.... na nowej drodze życia.
Oby ta droga była prosta a zakręty to tylko miniakiem
Pozdrawiam serdecznie

Z przygodami ale udało nam się dojechać i wziąć udział w korowodzie weselnym, chociaż niestety tylko od domu pani Młodej do kościoła - potem już mini całkiem odmówił współpracy!(pchanie ani kable nie pomogły w odpaleniu). Nie obyło się niestety bez holowania. Na szczęście zmiana akumulatora pozwoliła na odpalenie samochodu, choć silnik przerywał dojechaliśmy szczęśliwie do domu.

Podziękowania dla Piotrów dwóch i Benego za udzieloną pomoc.

Czyżby nikt inny poza nami nie wrócił?

No nam tez się udało

Bardzo się cieszę że miałem przyjemność uczestniczyć w tym szczególnym dniu

Mareczek był zachwycony , 10 mini jadących i trąbiących wzbudził w nim wielką radość i chyba nie tylko w nim

Jeszcze raz niech żyje nam Młoda Para

Pozdrowienia dla wszystkich a szczególne podziękowania dla Piotra za całodniową opiekę.

dziękuję Młodej Parze, że zechciała nas zaprosić do korowodu, ciasta pyszne, napój leży obok innych tego typu i napewno będzie toast za zdrowie młodej pary,
przejazd przez cieszyn był rewelacyjny jak pogoda tego dnia
opieka i pomoc piotra bezcenna
dziękuję michałowi za olej udało się dojechać ... teraz tylko trzeba wyciek zlokalizować i zatamować
generalnie dzień pełen wrażeń, po prostu super

Na początek podsumujemy dwoma słowami: JESTEŚCIE WSPANIALI!!!
Było nam strasznie miło, że pojawiliście się w tak licznym i doborowym gronie!
Zarówno wśród naszych gości weselnych jak i w całym Cieszynie wzbudziliście nie lada sensacje! Przejazd w korowodzie był niesamowitym przeżyciem i nie zapomnimy go do końca życia! Jeszcze raz dziękujemy za wszystkie życzenia i wspaniały prezent! Bójcie się w przyszłym sezonie!!

Pozdrawiamy Was serdecznie i wyruszamy w podróż poślubną! (niestety nie miniakiem)
Agnieszka&Marcin

P.S. Luperowie jak zwykle z przygodami - cieszymy się, że udało Wam się wrócić szczęśliwie

Dzięki, że byliście z nami w ten dzień!
Narazie jedno zdjęcie grupowe. Miniakowe będą później, jak dostaniemy je od fotografa.
Pozdrawiamy!
Agnieszka & Marcin