sezar pisze:...wie może ktoś jaka jest przyczyna samozapłonu ?? tz ja gasze Miniaka to lubi czasem troszkę popracowacztusić siętrwa to pare sekund i nie jest to zawsze przy gaszeniu ale irytuje to strasznie .
Przyczyn samozapłonu może byc wiele. Samozapłon powstaje wtedy gdy mieszanka zapala się już bez udziału "iskry" na świecy zapłonowej - od mocno rozgrzanych elementów w komorze spalania. Mogą być to elektrody świec o zbyt niskiej wartości cieplnej, nagar znajdujacy sie na tłokach, przegrzana od zbyt wysokiej temperatury ścianka głowicy, ostra krawędź komory czy metalowy fragment uszczelki pod głowicą. Głównym powodem jest więc zbyt wysoka temperatura. Na temperaturę wpływ ma również kąt wyprzedzenia zapłonu (wczesny), czy skład mieszanki (ubogi).
W silnikach serii A+ do samozapłonów przyczynia się wysoki stopień sprężania w 998 HC - o CR 10,3. W gaźnikowych 1275 problem ten był tak nagminny, ze fabryka zastosowała dodatkowy zawór elektromagnetyczny na przewodzie serwa który po wyłaczeniu zapłonu "otwierał" dopływ dodatkowego powietrza do kolektora ssącego co skutecznie zuba żało miesznkę. Przy nadmiarze powietrza samozapłon natychmiast "wygasał".
Tyle teorii. Miałem podobny irytujacy przypadek dot silnika 998 HC w metro. Sprawdzałem wiele rzeczy które mogły być przyczyną. Świece, kąt wyprzedzenia zapłonu, termostat, układ chłodzenia - tu elektrowentylator, podejrzewałem złą jakość paliwa. Przez pewien czas jeździłem na benzynie 98, przed zgaszeniem silnika pozostawiałem go przez kilkanaście sekund na wolnych obrotach. Czasem pomagało, czasem nie.
Problem ustąpił po kilku podejściach do regulacji składu mieszanki w gaźniku i główny wpływ miało nie tyle samo ustawienie gniazda iglicy głównej co ... obroty biegu jałowego rozgrzanego silnika. Obroty były zbyt wysokie.
Pozdrawiam