rozrusznik 150:) używka

Co do problemu który pasiada mazak234 u mnie jest prawie identycznie jeśli chodzi o prąd ładowania. tez za mały - prawie takie same wartości ( też SPI 95r.) Wymieniłem juz regulator napięcia ale nic się nie zmieniło. Wszystkie połączenia są ok i nie ma spadków na drodze altek i aku, w tej chwili stawiam już tylko na altek. Może jakieś przebicia, ale pozerkałem w innych miejscach przy wiekszości takich problemów obstawiają padnietą którąś diodę na mostku prostowniczym w altku. Podobno w alternatorach LUCAS (magneti marelli ) to najczęstsza przyczyna. Zanim wydam kase na mostek - może ktoś miał juz taki problem i go rozwiązał ?
Mazak234 może już wiesz co jest u Ciebie przyczyną ?

forki pisze:Mazak234 może już wiesz co jest u Ciebie przyczyną ?

Nope, na razie wiem tylko to co napisał flapjck1 na poprzedniej stronie.

Darek Kostrubal pisze:Jak by nie bylo, jesli padniety jest alternator. ( np.dioda w ukladzie ) to nic nie zrobisz.
Nie da sie ,,na kolanie,, stwierdzic przyczyny. Mozna szukac i szukac jesli nie ma Kolega pojecia o sprawie to tylko tracisz czas....

A moze byc............

- pasek sie slizga
- aku jest do ,,dupy,, np podstepne zwarcie na plytach...
- alternator jest troszke padniety.. np. dioda lub przebicie na uzwojenu....
- na laczeniu przewodow jast korozja............
Nie trac czasu... daj na flaszke czlowiekowi co sie zna

Nadmieniam ze nie zma , a an dyplom z elaktroniki to tylko pic na wode

Tak też zamierzam zrobić, ale teraz przynajmniej dzięki Waszej pomocy wiem co mu powiedzieć

mazak zapytaj się w trójmieście ile chcą za regenerację alternatora, bo jesli będzie kosmiczna cena to pisz do mnie to poradzimy coś, mam dobrego typa od alternatorów i rozruszników i naprawdę niedrogiego.

Z tym niedrogo to bym polemizował ale Mayon ma tam chyba lepszy układ

pewnie że lepszy :)

Dobrze wiedzieć, na pewno zapamiętam Dzięki wielkie

[edit] Przyczyną okazała się być zjarana kostka alternatora. Wymienili mi ją we Wrzeszczu na ul. Kmieca i przy okazji powiedzieli, że jakiś czas temu ktoś w czarnym miniaku z tablicami GKA zajechał im ostro drogę Mam nadzieję, że do następnego TrójSpotu nic już mi się nie posypie i nie będę musiał znowu zostawiać miniaka w ostatniej chwili na parkingu pod Multikinem

I znowu zaczyna się zabawa. Rano jadąc powolutku na dwójce w korku Miniak nagle stracił ochotę do życia i zgasł. Tym razem jednak prądu jest wystarczająco, bo przy próbie odpalenia kręci, kręci, kręci i nic. Raz udało się odpalić, ale był jakby przytłumiony i w zasadzie po sekundzie zgasł. Tak jak radził flap próbowałem majstrować przy kapotażówce, wciskać ją i podnosić bo w zasadzie nie bardzo wiem jak działa, ale nijak się nie udało. Macie jakiekolwiek pomysły? Umówiłem się już na piątek na Suchą ale jeśli dałoby radę to chciałbym tam dojechać o własnych siłach a nie holować miniaka przez całe miasto Z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc.

sprawdz pompe paliwa - najpierw bezpiecznik a potem luknij czy na pompe wogole prad idzie ( sprawdzic miernikiem przy baku )

podejrzewam ten trop

Paliwo jest ?
iskra jest ?

Ok, bezpiecznik od pompy paliwa jest w skrzynce razem z innymi czy gdzieś na kablu?
Paliwa jest pół baku. Jeśli chodzi o iskrę, to nie bardzo wiem jak sprawdzić, o ile da się to zrobić pod blokiem

Jeżeli chodzi o pompę to zazwyczaj słychać ją przed uruchomieniem jak daje ciśnienie do układu więc możesz to sprawdzić na ucho, po wyłączeniu zapłonu kluczykiem puszka z przekaźnikami (czarna na serwie) trzyma jeszcze styk na przekaźniku od pompy i należy odczekać chwilkę aż stuknie przekaźnik, przed ponowną próbą "słyszalności pompki"

do sprawdzenia iskry najlepiej mieć kogoś do pomocy, kto przekręci kluczyk, wystarczy zdjąć przewód ze świecy (nie pamiętam jaka jest w miniaku ta gumka długa, możliwe że trzeba tam kawałek drutu wsadzić), przyłożyć do metalowej części silnika i patrzeć czy iskra skacze przy odpowiednim ułożeniu kabelka możesz też sam to sprawdzić

Aha, no to zdecydowanie pompę słyszę po przekręceniu stacyjki. Nie wiedziałem tylko do tej pory, że to właśnie jest dźwięk pompy Dzięki ogromne, jutro sprawdzę świece

zanim zaczniesz iskry szukać to sprawdź czy przypadkiem kabelki z cewki się nie pozsuwały