ja sie wycofuję coś sie zamotałem

Michal pisze:ja sie wycofuję coś sie zamotałem

ja ma już podobnie

chyba to organoleptycznie muszę zbadać, lecz wtedy może być "cisza" bo nie będzie żadnego nacisku na koła

nie musisz mieć nacisku na koła by usłyszeć chrobotanie łożyska

humin pisze:nie musisz mieć nacisku na koła by usłyszeć chrobotanie łożyska

ale mi tylko (tzn. aż SZUMią )

dam znać co i jak wyszło z rozpędzania auta na "koziołkach"

tylko te koziołki postaw pod przedni wózek nie tylni bo z garażu wyjedziesz

humin pisze:tylko te koziołki postaw pod przedni wózek nie tylni bo z garażu wyjedziesz

z garażu nie wyjechałem, robiłem na podjeździe

koło od strony pasażera (nie wnikajmy czy prawe, czy lewe ) miało luz, bo się pękło podkładce stożkowej

łożysko wymienione, sworznie też - przy okazji, wszystko skręcone, na nową podkładkę, dziś małżonka pojechała na testy - zobaczymy co z tego wyjdzie - ma mi dać znać czy jest lepiej.

to na razie tyle


dzięki za pomoc z czwórką - fanie kółka się kręciły


P.S.
łożyska nie wyrzucałem, bo może dobre jest

--edit--
winne było to łożysko - teraz jest juz dobrze, rzekłbym bardzo dobrze