Strona 2 z 3
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 21:58
autor: LUPER
Tak, właśnie do tego doszedłem, zaślepiłem przewód od podciśnienia idący do serwa i zadziałało - zrobiłem jazdę testową, nie gaśnie i po rozgrzaniu ładnie schodzi na 800obrotów i nie ma problemu z zapaleniem, następnie zapiąłem z powrotem przewód do serwa i było też ok ale do pierwszego hamowania i zgasł oraz nie chciał zapalić, wysiadłem i ponownie zaślepiłem przewód podciśnienia idący do serwa i od razu odpalił, zrobiłem z 2km i było ok jedynie co zauważyłem że przy włączaniu się do ruchu na skrzyżowaniu dodałem gwałtownie gazu i na sekundę go przydławiło ale nie zgasł.
Nie katuję! Kręcę max do 3,5 tyś obrotów i nie przekraczam 80km/h
(wałek jest kent 274)
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 22:02
autor: monsterk
to moze być problem z zaworkami w serwie. W środku pod membraną jest plastk a wnim takie dziwne ustrojstwa.Problemem może być nawet dzwignia od pedału hamulca, jak ma opory i nie chce sama wracać
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 22:10
autor: LUPER
Pedał hamulca wraca, mam jeszcze inne serwo to jak nie pomoże wymiana oringu to zamienię cale serwo.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 22:13
autor: monsterk
ostatnio miniak był puknięty, zrób może większy luz na pedale hamulca, jest przy serwie nakrętka na wodziku i tam spróbuj wyregulowac
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 22:28
autor: LUPER
a co ma na celu ten zabieg?
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 22:51
autor: flapjck1
zeby membrana nie byla wstepnie napieta i zeby nie pracowal hamulec
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 18 maja 2010, 23:59
autor: flapjck1
a propos...
nie wiem czy to zadziala w mini ale...
w wiekszych roverkach przepustnica ma tryb "samodiagnozy/samoregulacji"
mowiac w skrocie po zaaplikowaniu pewnej procedury mozna spowodowac automatyczna kalibracje
jak przepustnica nie jest skalibrowana to wydaje przy wlaczaniu zaplonu i wylaczaiu dzwieki w rodzaju terkotania
powinno sie to robic tak:
wlaczamy zaplon >> silnik krokowy powinien sie wysunac ( wlkasciwie to bolec ) >> nastepnie otwieramy minimum 4x przepustnice na max >> >> po tym zabiegu bolec krokowca przepustnicy powinien sie minimalnie cofnac
po takim zabiegu przepustnica nie powinna halasowac przy wlaczaniu i wylaczaniu zaplonu
ps: objawem nieskalibrowanej przepustnicy jest gasniecie na jalowym, wybitnie po gwaltownym puszczeniu gazu
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 19 maja 2010, 00:28
autor: markfive
monsterk pisze:kiedyś robiłem spi i zakładałem wałek kenta do spi i był problem ze schodzeniem z obrotów - jak schodził z dużych obrotów to gasł.
W tym silniku jest teraz wałek 274 Kent dedykowany właśnie do SPI (jedyny taki wałek w ofercie dostępnych wałków tuningowych). Jeżeli taki wałek w/g Twojej opinii jest nieodpowiedni to jaki inny powinien być ?. Może masz już jakieś inne alternatywne sprawdzone i lepsze typy? To takie pytanie przyszłościowe dla kolejnych podobnych działań.
Luper pisze:mam jeszcze inne serwo to jak nie pomoże wymiana oringu to zamienię cale serwo
To jest dobra myśl. Przy uderzeniu przodem auta teoretycznie mogło dojść do jakiegoś uszkodzenia mechanicznego. Serwo mogło zostać również rozszczelnione przy wyciąganiu do góry zespołu napędowego. Bolec popychacza serwa powinien byc wkręcony w dźwignię na tyle by przy odpuszczonym całkowicie pedale hamulca był niewielki luz ( ok 0,5 mm) na sterowaniu. Chodzi o to, żeby przy zwolnieniu pedału zaworki wewnątrz serwa całkowicie odcinały podciśnienie działajace na przeponę. Przy zbyt mocnym naprężeniu bolca może dojść do lekkiego blokowania hamulców oraz do częściowego ciągłego otwarcia kanału podciśnienia wewnątrz serwa.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 20 maja 2010, 01:10
autor: marzenie
Dzięki za wszystkie pomysły, na razie odkładamy sprawę na później. Będziemy walczyć po IMM, bo mini bardzo na ten zlot nie chciał jechać.
O godz. 20:00 stwierdziliśmy, że pora chwilowo się poddać. Ale walka jeszcze się nie skończyła! I my ją jeszcze wygramy!
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 00:17
autor: LUPER
Po chwilowym odpoczynku znów zabrałem się za wskrzeszenie mini.
Niestety wszytko pomaga na chwilę na kilka kilometrów, koniec końców mini gaśnie i nie chce zapalić, a zaczyna się od lekkiego dławienia potem gaśnie ale da się odpalić a potem pełen strajk. Dziś skończyło się holowaniem do garażu
Wymieniony czujnik temperatury w kolektorze dolotowym, zresztą cały kolektor razem z wtryskiem zamieniony na inny, czujnik temperatury w puszce filtra powietrza też.
Myślałem że na odpiętym podciśnieniu od kompa będzie jechał ale poza tym że nie schodzi z obrotami na 800 tylko utrzymują się na poziomie ok 1100 to bez różnicy.
Zaczynam podejrzewać pompę paliwa albo instalację, no chyba że prozaicznie zacznę od kopułki, palca i świec.
Sam już nie wiem.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 08:13
autor: DAREK100
oprócz tego zrobiłbym test samego kompa
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 08:30
autor: markfive
LUPER pisze:Zaczynam podejrzewać pompę paliwa albo instalację, no chyba że prozaicznie zacznę od kopułki, palca i świec.
Pierwsze zdanie rozsądne - pompa, instalacja do sprawdzenia
Kopułka, palec , świece - to albo działa albo nie a raczej nie przestaje działać po przejechaniu paru kilometrów a potem samo się naprawia. Aparat w SPI to sam rozdzielacz wysokiego napięcia i działa nawet przy kiepskiej kopułce , częściowo nadpalonym palcu i błędnym ustawieniu kąta w niewielkim zakresie.
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 08:51
autor: LUPER
DAREK100 pisze:oprócz tego zrobiłbym test samego kompa
co masz na myśli? pojechać do serwisu poldka?
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 08:57
autor: flapjck1
tak sobie mysle...
luper wykombinuj sobie gdzies czujnik polozenia walu na podmianke, to jest chyba jedyny czujnik w mini ktory moze swirowac po rozgrzaniu
Re: Pomocy! Mini gaśnie
: 07 cze 2010, 10:03
autor: g00dMan
flapjck1 pisze:tak sobie mysle...
luper wykombinuj sobie gdzies czujnik polozenia walu na podmianke, to jest chyba jedyny czujnik w mini ktory moze swirowac po rozgrzaniu
O właśnie! mazak234 miał jakiś czas temu podobne lub takie same objawy i okazało się że z tym czujnikiem było coś nie tak (jeśli dobrze pamiętam
)
@
mazak234 jak to było?