Jak by nie wywaliło wszystko pod maską jest mokre.

gawa pisze:Sprawdź, czy węże gumowe są całe?

za godzinkę będę w domu to posprawdzam wszystko bo faktycznie przy kole była kałuża

tylko co dolewać :p u nas są różowe i niebieskie płyny a ja miałem jakiś zielonkawo-żółtawy o ile kojarzę, prawdopodobnie wywaliło tylko ze zbiorniczka a więc musze jeszcze z chłodnicy spuścić tak? i ile mniej więcej wchodzi płynu w obieg

w mpi chyba jakies 4,5 litra wchodzi w sumie

plynn po kolorze to najpewniej jedno z tanszych uniwersalnych "prestone" ktore jest mieszalne ze wszystkim

kup petrygo albo borygo zielone i bedzie git

Ok pogrzebałem przy nim troszkę i pewne jest że zbiornik nie przepuszcza wymontowany i sprawdzone wrzątkiem, gumy też ładnie wyglądają, chociaż troszkę mogło pocieknąć bo kiepski zacisk na dolnym wężu. No to pozostaje kwestia czy to termostat czy wiatrak, niestety dotarłem po18 do domu i sklep był zamknięty więc nie kupiłem płynu, jutro zakupię i wypróbuję sposób Gibkiego
Ale mam do was lamerskie pytanie gdzie się znajduje termostat, tak z grubsza oglądając nie znalazłem
Ps. To jest moje pierwsze auto i pierwsze naprawy

termostat

o tu się schował

Oo wielkie dzięki, ale teraz nasuwa mi się pyt. czy czujnik w obudowie termostatu to ta pomarańczowa kostka przy termo?

to ta kostka(choć nie miałem mpi). odepnij ją ,odpal bryke na chwile i zobacz czy wentylator chodzi czy nie.

Ja osobiście obstawiam walnięty czujnik.

Ok dziś odłączyłem czujnik, odpaliłem samochód na jakieś 30 sek i wentylator nie chodził

Ps. Zrobiłem też drugą próbę dolałem płynu odpaliłem samochód, pozostawiłem na luzie i czekałem po około 4 min silnik zrobił się ciepły i zaczęła nagrzewać się chłodnica po następnych 2 min już zaczynała delikatnie parować temp. Przekroczyła czarną kreskę a wentylator nie załączył się.

Znajomy podjechał i podpieliśmy na któtko i jednak pracuje wentylator

no to może to być obwód wentylatora - w pierwszej kolejności sprawdzić można przekaźnik pod maską po prawej stronie przy samym podszybiu - jeden jest na pewno od wentylatora, który teraz nie pamiętam (taki sześcian - kolor żółty, chyba, że były zmieniane)

wyjmij każdy z nich posprawdzaj jak styki, przeczyść, włóż na miejsce i spróbuj jeszcze raz sztuczkę z czujnikiem

będzie działać to wiesz gdzie problem leży (możesz wtedy wyjmować je pojedynczo i jak się znów wyłączy wentylator to będziesz wiedział który przekaźnik za niego odpowiada)

nie zadziała to jeszcze możesz sprawdzić działanie przekaźników - generalnie zasada jest taka:

-jednym kabelkiem wchodzi prąd wzbudzający
-drugim łapie masę

jeśli jest sprawny to przekaźnik pstryknie i po podłączeniu do prądu i pomiędzy dwoma pozostałymi pinami będzie przejście

na samym przekaźniku na górze powinien być schemat który pin jest od czego (na schemacie są numerki oznaczające piny, przy samych pinach znajdziesz te same numerki)
z tego co pamiętam prąd wzbudzający przekaźnik wchodzi pinem 30 a wychodzi chyba 87, ale tu już głowy nie dam, w każdym razie układ mają taki jak na rysunku


30 to ten pionowy, a masa musi być podpięta do poziomego na samym dole (na przeciwległym boku), wtedy między bocznymi powinno być przejście


nie wiem na ile ogarniasz elektrykę, ale jest to proste jak ... tylko tak strasznie brzmi

potrzebne Ci będą - aku, kabelki i próbniczek elektryczny i z takim zestawem pół auta można sprawdzić w zasadzie

a bezpiecznik od wentylatora sprawdziłeś ?

Gibki Staruszek pisze:a bezpiecznik od wentylatora sprawdziłeś ?

też prawda, zapomniałem że w MPI jest trochę więcej niż kilka bezpieczników

Gibki Staruszek pisze:a bezpiecznik od wentylatora sprawdziłeś ?

Nie dziś po pracy sprawdzę bezpiecznik i przeczyszczę przekaźnik, a z tą elektryką to u mnie nie za bardzo, ale jak będzie trzeba to się zrobi

Już Sprawdzone i faktycznie bezpiecznik walnięty jutro zakupię i wymienię, mam nadzieję że na tym się zakończy

piwo widzę ...

Gibki Staruszek pisze:piwo widzę ...

No należy ci się, problem rozwiązany