Można jeszcze zamiast w pierwszej kolejności powoływania rzeczoznawcy - napisać odwołanie. Ale fakt - najlepiej scedować wyciąganie kasy od ubezpieczyciela na warsztat. Popatrz jeszcze w polisie, czy masz napisane, "naprawa z użyciem części oryginalnych". Wtedy nie mogą nic się rzucać, nawet jeśli przyślą kosztorys na 1/10 tego, co wyliczy Ci warsztat (nie ASO), bo podstawą do rozliczeń są faktury. Ważne - oryginały muszą znaleźć się u ubezpieczyciela, wtedy warsztat dostanie kwotę brutto, nie netto.

spoko loko - to co trzeba to zamówione w serwisie i jak beda faktury to Allianz dopłaci - autko sie robi

autko wróciło z sanatorium - dodatkowo zrobiony peeling lakier odzyskał blask na całym samochodzie

Podepne sie pod temat.
W weekend parkujac na miescie Miniak dostal w dach kamieniem od jakiegos niesfornego mieszkanca lub golebia, az odlupala sie biala farba. Myslicie, ze mozna to pociagnac z AC?

Generalnie z AC możesz pociągnąć prawie wszystko za wyjątkiem zużycia części czy awarii, więc Twoje uszkodzenie jak najbardziej kwalifikuje się pod AC.

Dzieki za info! Dzwonie wiec

można z AC ale oczywiście tracisz swoje zniżki

serio?
zawsze bylem przekonany, ze trace znizki w sytuacji gdy ja zawinilem?
od zdarzen losowych traci sie znizki, troche to bez sensu....

...kontynuujac, czyli jak dostane kamieniem w szybe tez trace znizki?

Tak, chyba że wykupisz ubezpieczenie szyb. Koszt około 80 zł + udział własny jeśli ubezpieczalnia wymaga (aviva wymaga 150 zł ), ale ja dzięki temu ostatnio zaoszzędziłam jakieś 600 zł.

jrock7 pisze:serio?
zawsze bylem przekonany, ze trace znizki w sytuacji gdy ja zawinilem?
od zdarzen losowych traci sie znizki, troche to bez sensu....

serio serio. Liczy się fakt skorzystania z AC a nie kto jest sprawcą.

Natomiast w sytuacji kiedy ktoś w Ciebie stuknie i naprawiasz autko z AC (bo np bardziej ufasz / podoba Ci się Twoje towarzystwo niż sprawcy) to owszem tracisz zniżki ale do czasu ściągnięcia regresu od sprawcy przez Twojego ubezpieczyciela. Po uzyskaniu regresu stan Twoich zniżek wraca do stanu przed szkodą. Niestety pamiętać trzeba, że regres nie jest obowiązkiem ubezpieczyciela

Zniżki całej nie tracisz, 10% to nie majatek.
Tak jak tu koleżanka wyżej pisała, warto ubezpieczyć szyby oddzielnie. Ślady po gradzie na przedniej szybie podpięłam pod to właśnie ubezpieczenie.

anka pisze:Zniżki całej nie tracisz, 10% to nie majatek.
Tak jak tu koleżanka wyżej pisała, warto ubezpieczyć szyby oddzielnie. Ślady po gradzie na przedniej szybie podpięłam pod to właśnie ubezpieczenie.

Nie zawsze, bywa i -20% wszystko zależy od ubezpieczyciela. Najlepiej dopytać na infolinii swojego towarzystwa.

Można tez zmienić ubezpieczyciela, np.PZU i Warta wymieniają sie informacjami ale już AXA takich informacji od nich nie ma