ja pierdacze! nie dosc ze zyje to jeszcze sie udziela i o remoncie krzyczy

No co, lepiej późno niż wcale, jak powiedział facet, który spóźnił się do kibla

humin pisze:możesz wyremontować silnik i to w serii bez podręcania

humin, przecież nie każdy musi modyfikować swój silnik, a ponadto może być w dobrym stanie.

a co masz na myśli w dobrym stanie?

podstawowego remont/przeglądu silnika i skrzyni też nie załatwisz za drobne
proponuję usiąść z kartką i policzyć a gwarantuję otworzenie oczu bo każdy by chciał wszystko zrobić za darmo a tak się niestety nie da

ale niema co przekonywać
pamietam jak mi za remont silnika 4700 wychodziło ( fakt ze to seria nie była) i wszystko we własnym zakresie

Witam ponownie!

Dzisiaj zamówione części:

*tylna pod-rama oraz polibusze (komplet)
*panele naprawcze A
*progi wewnętrzne oraz profil stopnia drzwi
*bębny i okładziny
*tarcze i klocki
i jakieś pierdoły

CCB100130
GRH245
GRH240
9403 (2Pcs.)
SPDSP675L
SPDSP450E
SPDSP651
GBS834MIN
GDB106(2Pcs.)
AJM601
08-01-275
08-01-062
08-01-063
08-01-030
08-01-031
21A1902(2Pcs.)
GBD90806KIT
GUG705923GM

Koszt całkowity razem z wysyłką

1800PLN



Auto jest juz rozebrane do robót blacharskich i stoi na kołach
na przyczepie i jest gotowe do transportu na warsztat blacharski

-Wstępna ocena układu hamulcowego:
Prawie cały układ do odbudowy, linki ręcznego, przewody hamulcowe, bębny, tarcze.
(Servo było kiedyś wymieniane, świadczy o tym opis markerem na wsporniku)

-Elektryka
Stan dobry, jednak ktoś już grzebał dokładając immobiliser, i ogólny bałagan

-Sprzęgło
Stan nieznany (przed rozbiórką wszystko działało) przy próbnym odpaleniu silnika na podestach wszystkie biegi "wchodziły" po uprzednim odpowietrzeniu układu

-Silnik
Przebieg 43000 mil, głowica oryginalna, prawdopodobnie silnik "nie grzebany" osprzęt silnika oryginalny z 1986. Blok koloru żółtego pokrywa zaworów czarna (malowana)

-Zawieszenie i ukł. kier.
Tylna rama do wymiany (skorodowana) amortyzatory "nie trzymają", reszta wygląda OK
(nie ma luzów) łożyska niepozacierane

-Blacharka
Ruda w normalnych miejscach, progi, panele A, podłoga bagażnika,
mocowania tylnej ramy, ramka przedniej i tylnej szyby, podłoga przód,
niewielka korozja na masce i klapie bagażnika.
Poszycie drzwi, nadkola przód i tył zdrowe, podłoga tył i wnętrze zdrowe.
Wygląda na to że jest to pierwszy remont blacharski ze względu na obecność oryginalnej
masy bitumicznej na elementach podłogowych(ale mogę się mylić)

zdjęcia wkrótce

Pozdrawiam!

chodzi mi o to, że jeżeli kompresję trzyma, oleju nie bierze więcej niż powinien i moc też zbliżona do serii to po co rozbierać i pakować się w dodatkowe koszty? to samo jeśli chodzi o skrzynię.
Ja tak miałem ze swoim, pojechałem do markfive'a bo synchronizator drugiego biegu padł. Chciałem od razu zrobić też silnik, ale mi odradził. Minęło prawie 5 lat i wszystko gra (chodzi mi o silnik i skrzynię bo inne rzeczy to zupełnie inna historia )

cjango pisze:chodzi mi o to, że jeżeli kompresję trzyma, oleju nie bierze więcej niż powinien i moc też zbliżona do serii to po co rozbierać i pakować się w dodatkowe koszty? to samo jeśli chodzi o skrzynię.
Ja tak miałem ze swoim, pojechałem do markfive'a bo synchronizator drugiego biegu padł. Chciałem od razu zrobić też silnik, ale mi odradził. Minęło prawie 5 lat i wszystko gra (chodzi mi o silnik i skrzynię bo inne rzeczy to zupełnie inna historia )

a ile zrobiłeś od tego czasu kilometrów?

zastanowiłem się i muszę sprostować, mianowicie remont był w maju 2007 czyli 4 lata. Od tej pory przejechałem ok. 35tyś km

czytając całą dyskusję, pomyliliśmy dwa pojęcia:
1. remont
2. odbudowa

więc,
1. remont za 5.000 można zrobić, wystarczy okreslić najważniejsze elementy, które wymagają naprawy i dopasować naprawę do możliwości finansowych

2. odbudowy (rozkręcenie do ostatniej śrubki i złożenie spowrotem) za te pieniądze nie da się zrobić, bo 5.000 to pewnie na blacharkę z malowaniem auta nie starczy

POWODZENIA!

1986ChelseaRHD pisze:Postawiłem za cel odnowienie miniaka od w zasadzie podstaw za cenę nie większą niż 5000PLN

Budżet jest na ręku, zdjęcia pojawią się wkrótce.

ekhm

jak to interpretowac?

od podstaw znaczy się, że od gołej blachy przez tapicerkę do chromów na wycieraczkach i wlewie paliwa

∞

cjango pisze:zastanowiłem się i muszę sprostować, mianowicie remont był w maju 2007 czyli 4 lata. Od tej pory przejechałem ok. 35tyś km

jeśli tak jak piszesz silnik był sprawdzany i kompresję trzymał, nie palił za dużo oleju to rzeczywiście nie trzeba było go rozbierać i remontować, tym bardziej że jeszcze tyle km zrobiłeś
w okolicach 100tys km silnik miniaka w zasadzie nadaje się do remontu, może u Ciebie ta zasada się nie sprawdziła i miałeś szczęście

1986ChelseaRHD pisze:od podstaw znaczy się, że od gołej blachy przez tapicerkę do chromów na wycieraczkach i wlewie paliwa

∞

wydałeś 1800pln, czyli zostaje Ci 3200pln i zostają prace blacharskie, lakiernicze, mechaniczne, uzbrojeniowe
do tego pewnie kolejne zakupy części których nie przewidziałeś że są do wymiany

dalej uważasz że jesteś w stanie zmieścić się w tym budżecie?

Nie znam sie za bardzo ale...mnie sam lakier ok.4000 koła kosztował(o ile dobrze pamiętam ) 6 lat prawie mineło od tego czasu... a lakier ten sam(oczywiscie poprzedzony blacharką ,której nie liczę ,i z" tysiacem" innych spraw które i tak pewnie wyjdą w "praniu" )ale życze powodzenia i zeby chęci nie zabrakło ,bo miec chęci to połowa sukcesu(szczególnie w miniaku)