Strona 2 z 2

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 11:54
autor: Gibki Staruszek
domino1985 pisze:Wystarczy wymienić klin na nowy :)


Ehhhh.... łatwo napisać ... :???: :neutral:

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 11:57
autor: domino1985
Hehe no to jest dobra inicjacja do świata Miniaków, każdy musi przez to przejść ;)

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 12:10
autor: TRIP
Gibki Staruszek pisze:
domino1985 pisze:Wystarczy wymienić klin na nowy :)


Ehhhh.... łatwo napisać ... :???: :neutral:


2os + dużo płynu do naczyń ludwik + 10min i niema problemu :razz:

silnik

: 15 lip 2011, 20:18
autor: kumek20
silnik.

aku 100% naladowane !

jak sprawdzić ten olej w tloku podcisnieniowym ??

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 20:25
autor: humin
odkręcić czarną nakrętkę na górze gaźnika, wyciągnąć ją i zobaczyć czy ciężko wychodzi (jest olej) lub lekko (dolać oleju)

niezależnie możesz dolać trochę oleju , nawet jak przelejesz to przy wkładaniu tłoczka nadmiar wyjdzie bokiem

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 20:33
autor: se7ven
Oleju w Weberze DMTL nie ma.

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 20:35
autor: humin
no właśnie tak patrze a tu niespodzianka :D

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 20:41
autor: flapjck1
ten gaznik to rozebrac przedmuchac dysze wyczyscic komore plywakowa i chyba tyle mozna zdzialac

Re: Austin Mini Special 1330ccm 1972r

: 15 lip 2011, 23:05
autor: markfive
Po "spojrzeniu pod maskę" nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości. Sądziłem, że silnik pochodzi z oferty jakiejś firmy tuningowej i jego specyfikacja jest zgodna z jakimś sprawdzonym już schematem.
Niestety wygląda to na skleconą samoróbkę z wykorzystaniem elementów z różnych silników. Na przykład głowica na 11 śrub przykręcona na 9 (to nie feler, ale raczej nie profesjonalna robota firmy tuningowej). Gaźnik jest nieoryginalny i nie ma pewności czy w ogóle kiedykolwiek był dostrojony do tego silnika. Może zawsze szarpał na przejściu obrotów więc opanowanie sytuacji może być trudne. Układ zapłonowy (aparat) zwykły stykowy co w ambitnych modyfikacjach powinno być już zastąpione układem bezstykowym. Do tego jakoś nie widzę rurki łączącej podciśnieniowy regulator aparatu zapłonowego z gaźnikiem czy kolektorem a to też ma spory wpływ na pracę silnika. Nie wiadomo jaki wałek rozrządu jest zamontowany czy nie "zbyt sportowy". Patrząc na to trudno powiedzieć na ile fachowo złożony jest ten zespół napędowy i jego osprzęt.