W ten weekend miałem okazję być w Żywcu, głównie w browarze i takie o to dwa spotkałem miniaki (jeden to chyba kogoś kto w browarze sobie pracuje)

serdeczne pozdrowienia dla pary z granatowego Miniaka (rej. WPR...) z brytyjską flagą na dachu, z którym mijaliśmy się na al. Solidarności )
Pierwszy raz spotkałem Miniaka samemu jadąc małym

wpr... ? brytyjka? gdzie sie taki uchowal na moich rewirach?

dziś w Łodzi na włókniarzy, na fr blachach

wczoraj spotkany, co prawda kierowca z BMW Smorawiński ale mat ładny

Pozdrawiam mini maniaka jadącego dzisiaj ok południa przez Oświęcim. Mini z Krakowa z nr bocznym 99 (chyba)

jechalem z 3miasta siodemka w sobote do Wawy i w niedziele powrot, spotkalem okolo 7 sztuk MINI, z tego 3 Countryman'y - nikt nie odmachal.....

Czarny MINI One D na numerach ELA... dziś na Roździeńskiego - Katowice DK86, pomachane do Pani ale bez wzajemności za to z takim wyrazem twarzy

Przepraszam, ale ja wcale, a wcale nie rozumiem dlaczego się Panowie dziwicie?
MINI tyle co drzew w lesie śmiga po ulicach z czego więcej niż połowa należy do ludzi którzy mają je bo są modne, bo mąż kupił, bo tanio w komisie i sąsiad będzie zazdrościł itp...

..ja osobiscie machajac do Mini/MINI wciaz mam nadzieje, ze spotykam tych lepszych...

Tramborgini pisze:a mnie to ktos wogole widzal?

tak pozdrawiam jeszcze raz

ja skonczylem machac w 2008, od tamtej pory pozdrawiam tylko Mini klasyki i MINI, ktore kojarze ze zlotow lub znajomych (czyli tzw kumatych )

ja przez pierwsze pół roku machałem do każdego jak poje**** i na kilkadziesiąt machnięć ZERO odzewu (w tym 2 klasyki), więc przestałem. ostatnio jakieś 2 tygodnie temu po raz pierwszy w Łodzi mrugnęła mi Pani w Sce R56, a wcześniej tylko raz ktoś na trasie w drodze powrotnej z Helu

Jest problem z machaniem (mryganiem)... Reakcji można spodziewać się tylko po klasykach..Z MINI zero...
Czasem wręcz mam wrażenie że kierowcy nowych nie widzą kompletnie innych MINIaków na drodze.


p.s. W klimatach "subarowych" kumaci w klimacie mają świniacze Solbergowe na lusterkach/klapach. To znak że nie jest się przypadkowym użytkownikiem tej marki...może taki "znacznik" jest rozwiązaniem?

Moniqa pisze:...W klimatach "subarowych" kumaci w klimacie mają świniacze Solbergowe na lusterkach/klapach. To znak że nie jest się przypadkowym użytkownikiem tej marki...może taki "znacznik" jest rozwiązaniem?

I to jest pomysł. Ostatnio mijam sporo MINIaków i troszkę mniej miniaków i nie wiadomo komu machać. Nie tylko grupa Subaru wpadła na taki pomysł znakowania. Grupa jeep.org.pl też. Warto zrobić fajne nieduze naklejki - wtedy będziemy się rozpoznawać.