W tył, ale dojechałem do samochodu przede mną, więc co miękkie lub tłukące to się poddało

hestia jest srednia do dochodzenia swoich praw, maja spore obciazenie pracami a chyba za malo pracownikow ( przynajmniej we stolycy )


jakbys mial jakies klopoty z wycena kwota czy czymkolwiek daj znac, postaram ci sie pomoc merytorycznie

Maciek to masz pretekst do zabrania się za bude... szkoda, że w taki sposób.
Ostatnio wpadłem na pomysł żeby zrobić sobie pomiary tyłu twojego Miniaka żeby ustawić dobrze swój tył :/
Wrzuć zdjęcia jak to teraz wygląda.

PROCu pisze:...
Ostatnio wpadłem na pomysł żeby zrobić sobie pomiary tyłu twojego Miniaka żeby ustawić dobrze swój tył :/
Wrzuć zdjęcia jak to teraz wygląda.

Teraz może być faktycznie ciężko a co do zdjęć to postaram się wrzucić.


Pytanie ogólne do wszystkich czy ktoś ma/ zna warsztat, który mógłby mi to zrobić na zasadach bezgotówkowego rozliczenia z ubezpieczycielem ?

Maciek.

mozesz sie do artura miernika w staporkowie zglosic

firme ma, fakture wystawi, na miniakach sie zna

Prosił bym również o kontakty telefoniczne do takich osób/ warsztatów
Maciek.

albo zapraszam do WRO, sytuacja jak powyżej

Cześć wszystkim, zgłosiła się Hestia z decyzją w sprawie walniętego tyłka Miniaczka. Mówią że według nich jest to szkoda całkowita i dają 3200PLN a o zrobieniu tego bezgotówkowo nie chcą rozmawiać. Co byście proponowali zrobić w takiej sytuacji? Mam obawy że sama naprawa może się okazać droższa.

Pozdrawiam,
Maciek.

Zadajesz trudne pytania - jeśli nikt nie widział jak bardzo masz uszkodzony tył.
Da się wylkepać te światła, czy wymiana całego tyłu do linii podszybia ? Może podłoga pogięta, zdeżak. Klapę bagażnika lepiej kupić.

Jeśli da siępoklepać to spokojnie sięzmieścisz - jeśli nie to wymiana paneli (+ewentualna ich przesyłka) pochłonie lwią część tego odszkodowania - wtedy raczej bedzie trudno.

Jeśli jakieś klepanie to znajdź machanika niech ci wyceni
Jeśli wymiana paneli to policz jaki koszt na np. minispares + przesyłka + lakiernik + pospawanie.

Nie mam doświadczenia ale z tego co się oriętuję to wartość twojego wozu szacowana jest na ok 6500 czy nie powinni dać trochę więcej ?
Może się ktoś wypowie.

trochę mało, w zeszłym roku SPI Balmoral miał wartość 6500zł

w tym MPI 98r. szkoda wyceniona na 5150zł i nie była to całkowita, skonsultowałbym się z jakąś kancelarią zajmującą się odszkodowaniami lub rzeczoznawcą, nie powinno być problemu z opinią, że wartość rynkowa auta w tym roczniku/modelu/stanie jest wyższa a w związku z tym podstawa do naliczenia odszkodowania również

z drugiej strony to tak jak kolega napisał, foto nie dałeś, więc ciężko powiedzieć czy się zmieścisz czy nie

Nie ma mnie w Łodzi aktualnie ale jak tylko wrócę wrzucę foty.
Jeśli chodzi o to odwoływanie się w celu uzyskania większej kwoty, czy mogę to robić po tym jak przesłali mi już odszkodowanie, które już mi przyznali?

Pozdrawiam,
Maciek.

jak dla mnie to NIE, przyjmując odszkodowanie zgadzasz się na jego wysokość i raczej nic więcej nie ugrasz wtedy, 2 sprawa to z naszymi maleństwami to zawsze będzie problem jeślichodzi o ubezpiecznia ale trzymam kciuki im DOSIEGO !!!

masz prawo odwolywac sie od wysokosci ubezpieczenia
przyslali ci kwote bezsporna czy wszystko co przyznali?

ps: podtrzymuje swoja propozycje pomocy - tylko musze miec zdjecia jak to wyglada

Jak wrócę do domu to zrobię zdjęcia i wrzucę. A co do forsy od ubezpieczyciela to na razie zadzwonili i powiedzieli bym im podesłał zgodę drugiego współwłaściciela o zrobienie przekazu pocztowego.

Maciek.

Maciej pisze:Nie ma mnie w Łodzi aktualnie ale jak tylko wrócę wrzucę foty.
Jeśli chodzi o to odwoływanie się w celu uzyskania większej kwoty, czy mogę to robić po tym jak przesłali mi już odszkodowanie, które już mi przyznali?

Pozdrawiam,
Maciek.

Możesz bez problemu