Strona 13 z 14
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 21:41
autor: monsterk
Po pierwsze to sprawdz czy wentylator na chodnicy luźno sie kręci, i czy jak podłączysz go na krótko będzie pracował
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 22:08
autor: Bochen
Co do korka to jak odpaliłem go i sprawdzałem napięcie na czujniku to w zbiorniczku już się ostro buzowało. Wskazywałoby to chyba na to, że korek jest okej, prawda? Dopiero po jakiejś chwili zaczął puszczać ciśnienie.
Jeżeli chodzi o wentylator to podpinałem go na krótko i działa bez problemu.
Zresztą jak odebrałem auto to włączał się wentylator, dopiero na drugi dzień zaczęły się jaja po kilku krótkich przejazdach w temperaturze zewnętrznej około 26-27 stopni. Wtedy też wskaźnik temperatury (który dostaje sygnał chyba z kompa?) jeszcze działał i pokazywał, że temperatura skoczyła do samej góry. Później po całej zabawie z odpinaniem tego, rozłożeniem termostatu itd wskaźnik stoi na środku pola (czyli komputer nie rejestruje w ogóle temperatury.
Ech skomplikowane to. Narazie zamówiłem od Sadama czujnik, termostat i uszczelki. Jak nie będzie działać
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 22:21
autor: monsterk
Sprobuj otworzyć pudełko z przekaznikami, moze tam zgniły przejscia, co sie zdarza czesto
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 22:25
autor: se7ven
Do końca tego nie rozkminiłem jak były problemy. Elektronik stwierdził, że sygnał do wiatraka jest sterowany komputerem z czujnika temp. Zastosował prosty układ - czujnik temp. na dorobionym króću węża do chłodnicy = sterowanie wiatrakiem. Po problemie.
Być może ktoś wie jak to jest rozwiązane w kompie?
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 22:33
autor: Bochen
takiej przeróbki chciałbym uniknąć bo wychodzę z założenia, że jak jest oryginalne rozwiązanie to powinno działać
ot wiara w ideały
staram się prześledzić schemat:
z bezpiecznika FL1 pod maską idzie prąd do bezpiecznika B9 w kabinie (u mnie jest dodatkowy bo oryginalne gniazdo bezpiecznika b9 jest spalone - wskazuje to na dawniejsze problemy z tym układem), potem idzie prąd do przekaźnika pod maską (połączenie 30 - 87), następnie do wiatraka
czujnik temperatury połączony jest z kompem i z sensorem MAP - gdzie jest ten sensor i co on robi?
przyznam że nie jestem zbyt biegły w elektryce samochodowej i w ogóle elektryce więc mogę się mylić co do pewnych kwestii...
na chłopski rozum, jak wymienię czujnik temperatury to po odpaleniu auta na wyjściu z kompa nr C159/28 po zagrzaniu powinien pójść prąd na przekaźnik wiatraka...
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 23:21
autor: Szolders
Jak korek jest zużyty, to będzie lekko puszczał cały czas. Układ nie nabije ciśnienia i zacznie się gotować, wtedy ciśnienie narasta bardzo szybko i zaczyna wywalać płyn. Jak miałem problemy z gotowaniem, przetestowałem czy silnik na wolnych obrotach jest w stanie zagotować wodę jak nie włączy się wentylator. Po 25 min z odłączonym wentylatorem w temp. 25 stopni C nie zagotował się.
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 23:26
autor: Bochen
Kurcze, to w takim razie może oprócz innych przyczyn, to też może być problemem. Gdzieś tu było napisane, że korek od seicento pasuje - prawda to?
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 12 maja 2013, 23:43
autor: Szolders
Blau k2
Akurat seicento nie ma w ofercie intercarsu do tego korka ale na takim jeżdżę
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 13 maja 2013, 09:40
autor: Sadam
zaraz, zaraz
tyle teorii się pojawiło, że faktycznie ciężko to ogarnąć... więc może po kolei:
Układ działa tak, że z komputera wychodzi prąd na czujnik a potem wraca masa (zresztą z kilku czujników na raz do jednego konektora w kompie, nie tylko czujnika podciśnienia w kolektorze (MAP), także ten element Cię na razie nie interesuje
czujnik ma jakąś swoją oporność nominalną mierzoną w temp. pokojowej i dalej w miarę wzrostu temperatury ta oporność spada, ale nie do zera - tutaj jeśli dobrze zrozumiałem to póki go nie wyjąłeś i nie podgrzewałeś to jeszcze działało wszystko normalnie, a teraz wskazówka staje od razu w połowie skali na wskaźniku - prawdopodobnie zabiłeś go tym grzaniem
komp na podstawie przepływu prądu oblicza, że temp jest taka i taka i decyduje czy włączyć wentylator czy nie (z kompa też wychodzi informacja na wskaźnik temp.)i robi to poprzez podanie masy na przekaźnik wentylatora - ten znajduje się pod maską na podszybiu - także skrzynka przekaźników tutaj też nie ma znaczenia
przekaźnik jest zabezpieczony bezpiecznikiem w środku auta - B9 i jeśli wszystko gra to:
na dwóch wejściach na przekaźnik jest prąd na stałe (nawet bez stacyjki), na trzecie wejścia masę podaje komp, a czwartym prąd pomyka do wentylatora i za wentylatorem jest masa
i na koniec - po odpięciu wtyczki z czujnika komp przechodzi w tryb pracy awaryjnej i włącza na wszelki wypadek wentylator na stałe
tyle teorii
Teraz Twój przypadek:
-auto się gotuje a nie włącza się wentylator - taka powinna być pierwsza diagnoza i wg tego ustalenia trzeba było rozpocząć poszukiwania problemu, po odpięciu czujnika sam zauważyłeś, że wentylator nie działa
1. sprawdzasz bezpiecznik
2. jeśli spalony wymieniasz i sprawdzasz co się dzieje dalej - z odpiętym czujnikiem sprawdzasz czy prąd dociera do wentylatora
3. jeśli bezpiecznik dobry to sprawdzasz czy na kostce przekaźnika prąd jest w obu miejscach, czy przekaźnik jest dobry i czy po wpięciu na miejsce robi pstryk i czy prąd dociera do wentylatora
jeśli teoretycznie wszystko gra a prąd nie dociera do wentylatora to problem jest albo na kablach, albo komp nie podaje masy i nie zamyka obwodu, jeśli prąd na wentylator dociera to problem jest po stronie wentylatora
4. sprawdzasz wentylator czy się kręci bez oporów i zacięć, jeśli gdzieś wyraźnie łapie opór to tu leży problem - wentylator staje, ablo kręci opornie, grzeje się silnik i wywala bezpiecznik
5. jeśli wentylator chodzi lekko to znów problem może być na kablach - uszkodzona lub słaba masa, albo uszkodzony kabel doprowadzający prąd (choć jeszcze przewodzi) - znów tworzy się opór i wywala bezpiecznik
natomiast oddzielną rzeczą jest bulgotanie w zbiorniczku, nie opisałeś dokładnie, więc nie wiem czy bulgocze mimo, że zimny czy jak ciepły mniej lub bardziej czy dopiero jak się faktycznie zgrzeje... i w zależności od tego można leczyć przyczyny
sprawdzenie wentylatora masz rozpisane dokładnie, jak będzie śmigał to można patrzeć dalej co się dzieje z płynem temperaturą itd.
osobiście obstawiam, zatarty silnik, wywalanie bezpiecznika itd. same wentylatory są ciężkie do znalezienia, ale w zeszłym roku trafiłem na takie z identycznym silnikiem, podmienia się śmigło i ramkę i wszystko śmiga
uff, chyba w miarę wszystko zebrałem do kupy
P.S.
graty dziś jadą do Ciebie
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 13 maja 2013, 14:50
autor: Bochen
Dzięki za obszerną odpowiedź! Odniosę się krok po kroku:
1. Jak można zabić czujnik grzaniem? Przecież od tego jest
2. Bezpiecznik jak napisałem wyżej jest okej, sprawdzałem.
3. Przekaźnika nie sprawdzałem jeszcze..
4. Nie sprawdzałem czy są opory na wentylatorze, ale podpinałem go na krótko do alternatora i działa bez problemu, dziwnych odgłosów czy przerw. Wykluczam w takim razie wentylator, ale sprawdzę jeszcze.
5. Obstawiam oprócz awarii czujnika także problem gdzieś na kablach. Trzeba się będzie sprężyć i wszystkie styki w aucie wyczyścić.
6. Jeżeli chodzi o bulgotanie to bulgotać zaczyna jak się układ nagrzeje. Zaczęło się buzować po jakichś 25 - 30 minutach stania na wolnych obrotach. Widać jak powoli rośnie poziom płynu i w pewnym momencie zaczyna iść para.
Dzięki za szybką wysyłkę, jak zamontuje to co przesłałeś to będę dalej raportował
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 13 maja 2013, 16:18
autor: Sadam
nie wiem jak
mówiłeś, że śmigał i przestał, świeczka ma pewnie większą temperaturę niż płyn w układzie no i nie wiem jak długo go tą świeczką traktowałeś, może mu zaszkodziło (tu to sobie gdybam tak na prawdę), w tej chwili jaki jest opór na czujniku?
jak bezpiecznik ok i wentylator na krótko ok, to może przekaźnik, albo jego styki, albo właśnie kable (będziesz musiał po kolei sprawdzać czy są przejścia)
a bulgotanie po 25min to raczej nic dziwnego, po prostu przy braku wentylatora zaczyna się gotować...
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 15 maja 2013, 19:02
autor: Bochen
Po wymianie termostatu, uszczelek i czujnika temperatury problem nadal istniał.
Spędziłem wczoraj kilka godzin na robieniu śmiesznych obejść i sprawdzaniu miernikiem krok po kroku wszystkich połączeń związanych z chłodzeniem. Ku mojemu zdziwieniu wszystkie połączenia oprócz połączenia czujnik - komputer - sensor map, którego nie sprawdzałem wykazywały ciągłość obwodu.
Postanowiłem przy okazji sprawdzić stan puszki bezpieczników pod maską i powiem szczerze, że tak bardzo zaśniedziałych styków to już dawno nie widziałem. W związku z tym wyczyściłem je dokładnie pilnikiem i papierem sciernym, poprawiłem masę przy komputerze i odpaliłem auto. Chodził długo, zagotować się nie chciał więc się zdenerwowałem i postanowiłem odłączyć kostkę od czujnika i nagle voila! wentylator się włączył. Wszystko wskazuje, że problemem była masa na bezpiecznikach głownych. Stąd prawdopodobnie brał się też problem z odpalaniem, który miałem przed remontem auta. Postanowiłem w weekend dokładnie sprawdzić wszystkie połączenia w aucie i wymienic kabel plusowy bo różnica napięć między akumulatorem a alternatorem to jakieś 1,5 volta.
Ponadto auto prycha czasem na niskich obrotach i podejrzewam, że ten nieszczęsny plus jest też przyczyną takiego stanu rzeczy.
Z coraz większą śmiałością podchodzę do napraw
Dzięki wszystkim za pomoc i za cenne rady!
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 18 maja 2013, 09:50
autor: Bochen
Czy przerywanie i strzelanie po dobrym rozgrzaniu silnika moze miec zwiazek ze slaba masa silnika?
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 18 maja 2013, 10:06
autor: flapjck1
moze
Re: Mini British Open 1.3 1999 rok
: 18 maja 2013, 12:14
autor: Bochen
Sugerujesz zebym cos jeszcze sprawdzil?