bartek pisze:mimo fanatycznego wrecz uwlielbienia do marki mini troszke nie wierze w historie kolegi o błekitnym subaru.....
jest to oczywiscie realne ale pod pewnymi warunkami:::;;;
-subaru prowadziła kobieta (względnie gay)
-konczyło im sie paliwo
-przypomniano sobie o stawce ubezpiczeniowej
-zapach z turbiny oznaczal ze nie działa
-nie było to STI
-nie było to nawet GT
kolega posiada wersie gt przerabianą przez prodriva (wynik z (c)hamowni 297km momentu nie pamietam) i niestety zaden seryjny mini (cholera!!!) nie ma szans.
Jesli ten OT jest do mnie to spieszę wyjasnić:
-nie był to es-ti-aj tylko
wu-er-iks, napisałem (SI WRX)
-o 300 konnym STI i swoim ścigaczu Worksie pisał chyba Kolega Miniac w innym wątku- i ja mu wierzę
-na pokladzie SI było 3 gości, ja byłem sam plus teczka z papierami i 4 płytki CD
-kolega kierowca Imprezy ewidentnie się ścigał
-nie wiem czy WRX byl zepsuty i ile miał paliwa- nie naprawiałem tego auta i nie tankowałem- wyglądał na sprawnie "odchodzącego"
-nie wiem czy prowadził gej czy transwestyta- nie obchodzi mnie orientacja ludzi nie będących w sferze mojego zainteresowania seksualnego- a tutaj nie ma nic do rzeczy
-mam kolezankę, która lepiej jeździ niż niejeden facet- czy płeć, wyznanie, orientacja, determinują pewne umiejętności?
-moja S-ka miała na hamowni 196,2KM i 286,2 Nm przy 3tys. obr. (wykres w innym wątku)
-jeżeli był to model WRX okolo 2003-5 roku (tak wyglądał), i nie był dłubany mógł mieć jakieś 218-225KM, więc słabszy ale lżejszy Cooper S miał jak największe szanse być szybszy w pewnym zakresie obrotów i prędkości (co mnie tez w sumie niezwykle mile zadziwiło)
-mój kolega na wsi ma czerwony kombajn Bizon, który ma moment obrotowy 750Nm (bez tuningu!) a inny fajową amerykańską 400konną cieżarówkę (hehe, też mniej zrywną od MINIaka)- tylko co z tego wynika? "Niech se mają..."
-prosze nie łapać mnie za słówka i nieco swobodniej interpretowac licentia poetica (n/t wydechu, kierowcy itp)
-troche się paroma modelami Subaru w życiu najeździłem (będe zadziorny ale myślę, że jeszcze zanim Kolega Kolegi dowiedział się co to jest GT Prodrive) również takimi sporo >200KM, więc mam pewną skalę porównawczą-marka Subaru jest świetna ale już nieco niestety obrośnięta legendami malolatów
-też bym kiedyś absolutnie nie uwierzył
-no właśnie "przecież żaden MINI- cholera- nie ma ze mną szans"- to właśnie czasami widać w niedowierzającym wzroku kierowców wyprzedzanych fur- i na tym polega równiez duża część uroku z jazdy MINIakiem
Pozdrawiam
M.