Czarny jest idealny tylko brudny i zacieki po wycieraniu podkładu, jak wyschnie lakier i wypieszczę czarny to zobaczysz...

pomału kładę podkład ... dobry kolor wyszedł ...

i dalej ...

podkład klasa

teraz klarem i nie ruszac

Jeszcze biała gęba kotka na maskę i "Hello Kitty" jak malowanie

mojej córce też się podoba ...

dopracuj łączenie podszybia z rantem wzdłuż maski bo woda i płyn ze spryskiwaczy bedzie się lała do komory silnikowej

Tam wkleję na k+d blaszki albo jeszcze będę coś modził z sportowymi zapięciami maski , nie wiem jak to będzie ... i na ten rant przyjdzie jeszcze (chyba) gumowa nakładka.

Zastanawiam sie nad wykończeniem przednich nadkoli ... zrobić na" ładnie" kolorem , zrobić kolorem i barankiem , zrobić barankiem a potem kolorem ...

A nie zastanawiałeś się nad instalacją plastikowych nadkoli ?

Saint pisze:A nie zastanawiałeś się nad instalacją plastikowych nadkoli ?

z przodu przy swapie to raczej jedyna opcja

Kurcze ... nie bardzo mogę sobie wyobrazić te nadkola ... Nie widziałem tego przy flipie . Jak to zamocować ? do flipa czy błotnika ? w nadkolach chciałem jeszcze upchnąć baniaczki na płyny a jeszcze gwint ... (jak macie fotkę gotowych to wklejcie)

Jak umocuję nadkole tylko z jednej połowy to reszta będzie latała .

Ja to widzę tak: mocowane do błotnika z tyłu, do wzmocnienia przedniej ramy (może okolice poduszki silnika), a do flipa z przodu i rancie nadkola może na plastikowych kołkach? Na gwint wycięcie w nadkolu, a na alternator dokleić stosowną wnękę.

i z nadkolami cały silnik się ugotuje

Ale nadkole wtedy musi być przecięte w połowie bo nie wyobrażam sobie przed otwarciem flipa odpinać nadkola.