Re: MINI olej
: 11 lip 2012, 14:30
dobre są też oleje PETRONAS Syntium
wilkuw pisze:flapjck1 pisze:czlowieku, pierscienie to najmniej istotny element w tej ukladance - to jest akurat dowod na wg mnie niska trwalosc jakiegos elementu ukladanki tlok/cylinder
tu sie rozchodzi o panewki, popychacze hydrauliczne, cala hydraulike sterowania zaworami
albo dowod na to ze 0-30 mozna sobie w d wsadzic bo przelatuje przez silnik w jak woda w nasze piekne lato
to rozwin prosze gdzie tu chodzi i jak o panewki ( 10-60 ) nie dosc ze ich nie zabije to zapewni im dluzej film olejowy w ekstremalnej sytuacji niz 0-30 czy 0-40 zalecany przez bmw
popychacze.. no jest szansa ze sie napelnia nieco pozniej (w sprawnym aucie) o ile wogle zejdzie z nich olej wiec znowu gdzie wada oleju 10-60 ?
hyraulike sterowania zaworami jaka ? i jak ma zle wplynac olej 10-60 na nia... wedle tych teorii wszystkie starsze ilniki powiiny wybuchac od nalania oleju o lepszych parametrach niz zalecano co wiecej czemu za granicami tego kraju potrafia stare miniaki zalewac 10-60 jesli lataja tym po torach itp ? Ilu kierowcow majacych auta turbo (mini czy inne) leje 0-40 ? Czemu wszystkie wysilone konstrukcje lataja na 10-60 ?
Rozumiem tez ze wedle tych teoretycznych informacji z instrukcji nalezy na pewno zalewac mini castrolem lub innym zalecanym przez bmw a motul.. ktory to rozni sie parametrami.. milers valvo czy inny zaszkodzi autu ??
slucham dalszych wypowiedzi czemu to 10-60 to zly olej .. co wiecej nie bardzo wierze ze wszyscy tu leja to co zaleca producent.. zwlaszcza w mocniejszych wozach
PS. nie bede przywolywal doswiadczen z innych aut/for bo zaraz dowiem sei ze przeciez to nei mini
PS2. nie twierdze ze musze miec racje , natomiast czekam na jakies realne argumenty za i przeciw
Olo pisze: Juz Ci tlumacze dlaczego auto, ktore wspomniales smigaja po torach albo wysilone silniki za granica uzywaja 10-60. U nas zreszta tez masz lany 10-60 do eMek.
Otoz olej ten ma lepsza gestosc w wysokich temperaturach i przeznaczony jest do pracy w wyzylowanych silnikach, ktore nie jezdza po miescie do 3tysiecy obrotow a smigaja na pelnym gazie do 9-10tys obrotow gdzie masz wysokie temperatury i tarcie. Wszystko po to ze olej ten ma swoje wlasciwosci po dogrzaniu i nie zerwie Ci filmu jak 0-30 czy 0-40 ktore sa do normalnych silnikow gdzie czasami damy im po garach.
Olo pisze: Zreszta pozalewaj silnik 10-60 ciekawe ile na nim zrobisz jezdzac po miescie. Bo dla mnie rowniez dobrze z tego co piszesz moge zalac nim Chevroleta Spark 1.0 albo Seja 600tke.
Albo zalej v300 motula
Olo pisze: Kazdy olej ma swoje przeznaczenie. Po co lac olej 10-60 do auta, ktorego go nie dogrzeje nie uzyska lepkosci i gestosci w jakiej powinien pracowac. Szybciej ma odprowadzac cieplo z silnika jak i turob bo turbo jest nim smarowane jak wiadomo. Tylko ze nie jest to slimak ak maly jak w naszych mini a raczej cos o wiele wiekszego i potezniejszgo co potrafi wydmuchac ponad 2 bary
wilkuw pisze:valvo 5w50..motula masz nawet 5w40
pididi pisze:Miller XFS - w tej serii są różne oleje: 5W40, 5W50 etc.
Poczytaj opinie o marce. Serii CFS nie ma po co zalewać na drogowe użytkowanie.