Mini Cooper S - ceny

[KW]

tu jest poprawny link
http://tiny.pl/h8mm4

[Olo]

Ależ oczywiście, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że ok. takiej ceny kręci się zadbany MINIak z takimi parametrami. To, że dla klienta w PL jest za drogo, też rozumiem!

Zobacz, na forum BMW człowiek szuka 335i też w Niemczech, bo w PL nic dobrego nie ma. I jakie wniosek z poszukiwań ?

Cytuję:
"Cena po sprowadzeniu i wszelkich kosztach wychodzi 97 tysiecy co chyba jest największą wadą auta. Coupe w tej wersji i roczniku chodzą za 15 tysiecy PLN mniej na allegro. "

A co najciekawsze, jest to najtańsza sztuka za zachodnią granicą z parametrami, które oczekuje kupujący!
http://tiny.pl/h8mmf

Link do tematu:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 4&t=212523

Cena jest logiczna placisz w koncu prawie 20% wartosci auta akcyzy. Jakby nie bylo 335 to nie 320 gdzie akcyza jest niecale 4% wiec mozna sciagac takie auta. Mini ma pojemnosc 1.6 wiec nie zaplacimy za jego przywiezienie tyle co za auto z 3litrowym motorem.

2 lata temu przywiozlem superba 1,5 rocznego gdzie cena juz byla o 100 nizsza niz salonowa wiec wszystko zalezy od tego ile auto ma nabiegane co do stanu nie bede pisal bo auto zanim kupilem mialo wszystko wymienione na nowe w serwisie niemieckim skody i dalej bylo na gwarancji. Nie bylo bite nawet ryski na lakierze nie bylo tylko dla niektorych zabojcze bylo to ze na liczniku bylo 150tys km po poltora raoku czyli miesiecznie auto robilo tyle ile mini w ciagu miesiaca. Samochod mam do dzisiaj jedyne co sie popsulo to czujnik od filtra czastek stalych, lewy halogen pekl i trzeba bylo akumulator wymienic juz i tyle.

Wszystko zalezy od kogo kupujemy auta. Kiedys wozilem przez 3-4 lata auta i kazde jezdzi do dzisiaj i nie jest szrotem tylko w pelni sprawnym pojazdem

[Kazek]

W Niemczech też nie są same perełki. Akurat rynek niemiecki znam.

Mniejsza z tym, mamy rynek kupującego i właściciel zadbanego auta albo zejdzie z ceny do do kwoty niewiele wyższej od ceny rynkowej albo będzie cieszył się autem dłużej. Miniak to nie rodzynek, sporo ich. Co innego np. Corolla TS Compressor czy Yaris TS Turbo.

Pozdrawiam!

[Alfik30]

W Niemczech też nie są same perełki. Akurat rynek niemiecki znam.

Mniejsza z tym, mamy rynek kupującego i właściciel zadbanego auta albo zejdzie z ceny do do kwoty niewiele wyższej od ceny rynkowej albo będzie cieszył się autem dłużej. Miniak to nie rodzynek, sporo ich. Co innego np. Corolla TS Compressor czy Yaris TS Turbo.

Pozdrawiam!

Pewnie że są różne fajne samochody. Akurat miałem do czynienia z Toyotą TS a teram mam Coopera S. Toyota jest o tyle dziwną charakterysykę silnika że dostajem mocy w bardzo któtkim zakresie obrotów przy górnej granicy obrotomierzapomiędzy 7000 -8000 obr, natomiast S-ka moc rozwija w miarę równo (no powiedzmy od 3 500 obr.). Moc to jedno, ale układów kierowniczych nawet nie ma co porównywać

[Olo]

W Niemczech też nie są same perełki. Akurat rynek niemiecki znam.

Mniejsza z tym, mamy rynek kupującego i właściciel zadbanego auta albo zejdzie z ceny do do kwoty niewiele wyższej od ceny rynkowej albo będzie cieszył się autem dłużej. Miniak to nie rodzynek, sporo ich. Co innego np. Corolla TS Compressor czy Yaris TS Turbo.

Pozdrawiam!

Raczej Ford Ecsort Crosworth albo Landia Delta Integrale to sa auta warte swojeje ceny

[Kazek]

Dałem przykłady aut które obok MCS też mnie interesują. Zwykła CTS też jest na celowniku jako opcja ekonomiczna. No i CTR, ale trudno o ładną sztukę.

Wcześniej szukałem Clio Sport II Ph3 - bez skutku. Miałem smaki na Suzuki Swifta ale mi przeszło.

Na dzień dzisiejszy moje pragnienia wyglądają tak: Corolla TSC (zerowa szansa na zakup) ---> CTR (mała szansa) i MCS (najwyższe prawdopodobieństwo) ---> Yaris TST (zerowa szansa) ---> Corolla TS (spore szanse).

[KW]

*** Mniejsza z tym, mamy rynek kupującego i właściciel zadbanego auta albo zejdzie z ceny do do kwoty niewiele wyższej od ceny rynkowej albo będzie cieszył się autem dłużej.

No to w takim razie po pytasz się o cenę zadbanego MINI eS z 2005r, skoro wiesz jak wyglądają POLSKIE ceny rynkowe ?

[Kazek]

Ponieważ widełki są bardzo duże, ponad 10000zł.

[Alfik30]

Ponieważ widełki są bardzo duże, ponad 10000zł.

Kazek, Kazek, weź ty się najpierw zdecyduj jaką markę chcech kupić. Jeśli wybierzesz miniaka to pewnie koledzy Ci tu pomogą w wyborze, ale widze że Ty generlnie jakiś niezdecydowany jeteś.
Dam Ci jedną radę: Wejdź sobie na zachodnie portale i popatrz jakie tam są ceny i to niezależnie jaką markę będziesz chciał kupić. Do tej zachodniej ceny dodaj sobie ok. 2000 akcyzy, 1000 na transport (2-3 baki paliwa), ok. 700 zł na recykling, rejestracje, przeglądy itd. Wyjdzie Ci jakaś tam kwota, pewnie z 5-10 tys wyższa od tych twoich krajowych. Teraz postaw sie w roli handlarza, który też kupuje na zachodzie, robi opłaty opisane powyżej i jeszcze musi coś zarobić bo Ci nie sprzeda charytatywnie, a sprzedąc Ci po średniej krajowej czyli z 5 - 10 tys taniej niż Tobie wyjdzie - i to z jego marżą. Aby móc sprzedać w cenie krajowej musiał kupić auto za 1/3 średniej ceny z zachodu, czyli wziął jakiś tam szrocik. Jeśli Tobie to odpowiada - kupuj.

[Alfik30]

Ponieważ widełki są bardzo duże, ponad 10000zł.

W zasadzie to wybór jest szeroki: poskladany 1 z 2, po powodzi, przerobiony anglik, ewentualnie kradziony . Znajomi pojechali w tym roku na wycieczkę do Chorwacji. Na granicy sprawdzili ich celnicy i okazało się że ich golfink jest kradziona - wrocili pociągiem ciesząc sie ze ich nie powsadzali hehe

[Kazek]

Ponieważ widełki są bardzo duże, ponad 10000zł.

Kazek, Kazek, weź ty się najpierw zdecyduj jaką markę chcech kupić. Jeśli wybierzesz miniaka to pewnie koledzy Ci tu pomogą w wyborze, ale widze że Ty generlnie jakiś niezdecydowany jeteś.
Dam Ci jedną radę: Wejdź sobie na zachodnie portale i popatrz jakie tam są ceny i to niezależnie jaką markę będziesz chciał kupić. Do tej zachodniej ceny dodaj sobie ok. 2000 akcyzy, 1000 na transport (2-3 baki paliwa), ok. 700 zł na recykling, rejestracje, przeglądy itd. Wyjdzie Ci jakaś tam kwota, pewnie z 5-10 tys wyższa od tych twoich krajowych. Teraz postaw sie w roli handlarza, który też kupuje na zachodzie, robi opłaty opisane powyżej i jeszcze musi coś zarobić bo Ci nie sprzeda charytatywnie, a sprzedąc Ci po średniej krajowej czyli z 5 - 10 tys taniej niż Tobie wyjdzie - i to z jego marżą. Aby móc sprzedać w cenie krajowej musiał kupić auto za 1/3 średniej ceny z zachodu, czyli wziął jakiś tam szrocik. Jeśli Tobie to odpowiada - kupuj.

Nie kupuję od handlarzy, także ceny z zza zachodniej granicy interesują mnie tyle co te na Madagaskarze.

Stawiam na MCS ale jeśli szybciej trafi się ładna sztuka z wcześniej wymienionych aut to też nie będę zawodził i rwał włosów z głowy.

Żona zachęca mnie do zakupu Mini bo mogłaby go kiedyś po mnie przejąć.

[Olo]

Jak nie mini to mozesz kupic gorszego miniacza ala Peugeot 207RC taki jak ten np:

http://otomoto.pl/peugeot-207-rc-C26969217.html

albo

http://otomoto.pl/peugeot-207-207-rc-tu ... 98275.html

Sam takiego mialem wziasc na poczatku. Roznica to taka ze skrzynia 5 biegowa oraz warto sprawdzic czy byly robione akcje serwisowe a najwazniejsze wymiana napinacza lancucha rozrzadu. Ale mini lepsze i tak co prawda tutaj za pol darmo mozesz fajnie zrobic auto bo ceny czesci sa tak smieszne

[gh0ly]

Ależ oczywiście, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że ok. takiej ceny kręci się zadbany MINIak z takimi parametrami. To, że dla klienta w PL jest za drogo, też rozumiem!

Zobacz, na forum BMW człowiek szuka 335i też w Niemczech, bo w PL nic dobrego nie ma. I jakie wniosek z poszukiwań ?

Cytuję:
"Cena po sprowadzeniu i wszelkich kosztach wychodzi 97 tysiecy co chyba jest największą wadą auta. Coupe w tej wersji i roczniku chodzą za 15 tysiecy PLN mniej na allegro. "

A co najciekawsze, jest to najtańsza sztuka za zachodnią granicą z parametrami, które oczekuje kupujący!
http://tiny.pl/h8mmf

Link do tematu:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 4&t=212523

Cena jest logiczna placisz w koncu prawie 20% wartosci auta akcyzy. Jakby nie bylo 335 to nie 320 gdzie akcyza jest niecale 4% wiec mozna sciagac takie auta. Mini ma pojemnosc 1.6 wiec nie zaplacimy za jego przywiezienie tyle co za auto z 3litrowym motorem.

2 lata temu przywiozlem superba 1,5 rocznego gdzie cena juz byla o 100 nizsza niz salonowa wiec wszystko zalezy od tego ile auto ma nabiegane co do stanu nie bede pisal bo auto zanim kupilem mialo wszystko wymienione na nowe w serwisie niemieckim skody i dalej bylo na gwarancji. Nie bylo bite nawet ryski na lakierze nie bylo tylko dla niektorych zabojcze bylo to ze na liczniku bylo 150tys km po poltora raoku czyli miesiecznie auto robilo tyle ile mini w ciagu miesiaca. Samochod mam do dzisiaj jedyne co sie popsulo to czujnik od filtra czastek stalych, lewy halogen pekl i trzeba bylo akumulator wymienic juz i tyle.

Wszystko zalezy od kogo kupujemy auta. Kiedys wozilem przez 3-4 lata auta i kazde jezdzi do dzisiaj i nie jest szrotem tylko w pelni sprawnym pojazdem

Ja kupilem 335i i znalazlem w idealnym stanie stojace w warszawie w BMW Inchcape , poszukiwanie mi zajelo tydzien , zobaczylem , nastepnego dnia odrazu wzialem

Moje mini bezwypadek , pelna opcja , polift , malutki przebieg 43000km , sprzedawalem 3 miesiace , az wreszcie ktos konkretny przyjechal i wzial Moje auto stalo w komisie bo mi sie niechcialo pieprzyc z ogloszeniami i ludzmi , ktorzy truja dupe

Ludzie patrza na zdjecia i odrazu olewaja , a to trzeba pojechac i samemu zobaczec

[Kazek]

Olo, nie chcę Peugeota.

Gh0ly, ile dostałeś za Twojego MCS jeśli nie jest to tajemnica?

[mainecoon6]

NIE jest prawdą że im droższe auto bym bardziej prawdopodobne że jest bardziej zdrowe. Przykład: znam polaka mieszkajacego w niemczech, wiecie ile kosztuje go kupienie e60 po fl 2008r 200 tyś przebiegu ???? 8 tysiecy euro ! tak 35 tyś za auto które pozniej kosztuje w polsce na allegro 65-75 . Po prostu ma wtyki..