Strona 3 z 4
Re: Powitanie
: 03 lis 2015, 08:30
autor: markfive
Ilustracja do tematu -podkładki- luzy mechanizmu różnicowego przekładni głównej FD
Re: Powitanie
: 03 lis 2015, 10:16
autor: Sadam
flapjck1 pisze:Moze jeszcze byc przyczyna pourywane lezki do przedniego pasa, blacha jest, guma jest, a wszystko razem nie pospinane
Tez poszedłbym tym tropem, rozkręcić haki do holowania/śruby skręcające wózek i zpbaczyć czy kwałki łezki nie wypadną, ewentualnie na chwilę odgiąć pas bo może być na tyle ciasno, że się nie ruszają, ale są już rozwarstwione.
Re: Powitanie
: 03 lis 2015, 19:17
autor: markfive
Dla informacji - temat mocowania przedniego wózka klasycznego mini, opisałem szczegółowo na mojej stronie już wiele lat temu. Omówienie tematu na forum zajęło by zbyt wiele miejsca, dlatego wszystkich zainteresowanych odsyłam do pełnego tekstu z ilustracjami pod adresem
http://www.markfive.republika.pl/dbst/bst6.htm
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 11:50
autor: autobazyl4x4
markfive pisze:Dla informacji - temat mocowania przedniego wózka klasycznego mini, opisałem szczegółowo na mojej stronie już wiele lat temu. Omówienie tematu na forum zajęło by zbyt wiele miejsca, dlatego wszystkich zainteresowanych odsyłam do pełnego tekstu z ilustracjami pod adresem
http://www.markfive.republika.pl/dbst/bst6.htm
Tak czytałem
OK. Sprawdzę to.
Mama jeszcze jeden problemik a mianowicie ciężko poruszający się mechanizm zmiany biegów ten zaraz pod lewarkiem. Przypuszczam że luzy w połączeniu z kurzem i wilgocią skutkują tym że chodzi to opornie. np po wstecznym muszę lekko wcisnąć lewarek żeby reszta biegów mogła zaskoczyć. Przy czym do przodu i do tyłu chodzi ok tylko na boki topornie. Wystarczy wyczyścić czy trzeba regenerować? A i do czego są aż dwa czujniki przy tym mechanizmie ??? Pozdrawiam
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 12:35
autor: flapjck1
pewnie bedzie zapiaszczony mechanizm,
mozesz odstac sie do niego od gory ( zdejmujesz pokrywke z zatrzaskiem bagnetowym ) albo od dolu - wtedy odkrecasz srubki blachy zamykajacej ''mechanizm"
jak wyjmiesz drazek to obejrzyj przefrezowanie ustalajace w kuli czy nie jest wyciete, i nic wiecej tam sie raczej nie zepsuje
mozesz miec jeszcze prety krzywe
tylko
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 20:05
autor: markfive
autobazyl4x4 pisze:...do czego są aż dwa czujniki przy tym mechanizmie ??? Pozdrawiam
Czujnik znajdujący się z boku kasety (mniejszy) służy do załączania świateł cofania.
Czujnik znajdujący się w osi drążka sterującego (większy, mocowany z przodu lub z tyłu kasety w różnych latach produkcji) służy do sterowania elektrozaworu podciśnienia doprowadzanego z gaźnika do regulatora podciśnieniowego aparatu zapłonowego. Układ ten stosowany był dla silników 998 A+ HC ( czyli o zwiększonym stopniu sprężania)
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 20:08
autor: autobazyl4x4
no to się teraz zdenerwowałem.... chcę zdemontować górny wahacz do wymiany gruszki i napotkałem na przeszkodę a mianowicie zapieczoną śrubę wahacza i lipa nie wyciągnę jej. Tylko nie mówcie że będę musiał demontować wózek żeby to wybić. Łożyska są dobre więc nie chciałbym tego grzać palnikiem. Macie jakiś szybki sposób na to? .... Pozdro.
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 20:12
autor: autobazyl4x4
Czujnik znajdujący się w osi drążka sterującego (większy, mocowany z przodu lub z tyłu kasety w różnych latach produkcji) służy do sterowania elektrozaworu podciśnienia doprowadzanego z gaźnika do regulatora podciśnieniowego aparatu zapłonowego. Układ ten stosowany był dla silników 998 A+ HC ( czyli o zwiększonym stopniu sprężania)[/quote]
To dobrze czy żle że to jest? Lub że taki silnik jest w moim MINI?
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 21:07
autor: markfive
autobazyl4x4 pisze:no to się teraz zdenerwowałem.... chcę zdemontować górny wahacz do wymiany gruszki i napotkałem na przeszkodę a mianowicie zapieczoną śrubę wahacza i lipa nie wyciągnę jej. Tylko nie mówcie że będę musiał demontować wózek żeby to wybić. Łożyska są dobre więc nie chciałbym tego grzać palnikiem. Macie jakiś szybki sposób na to? .... Pozdro.
Skąd wiesz, że łożyska są dobre, jeżeli nie wyciągnąłeś ośki. Jak łożyska są dobre a ośka była smarowana, to da się wypchnąć ośkę do przodu razem z podkładką ustalającą, która przykręcona jest dwoma śrubkami do kolumny wózka. Odkręciłeś gumowy odbój pod wahaczem ? Poduszka naprężona jest ściągaczem ?
Przeważnie i łożyska i ośka jest zużyta, w szczególnie trudnych przypadkach wycinałem ośkę fleksem. Wózek oczywiście poza samochodem. Niektórzy smarują tylko przed sprzedażą samochodu, żeby wyglądało na zadbane
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 21:16
autor: markfive
autobazyl4x4 pisze:...Układ ten stosowany był dla silników 998 A+ HC ( czyli o zwiększonym stopniu sprężania)
To dobrze czy żle że to jest? Lub że taki silnik jest w moim MINI?
Masz mini z 90 roku (tak piszesz), to masz taki silnik. Nie jest to żaden ewenement, wszystkie miniaki 998 A+ takie silniki mają
od 89 roku (serwo hamulcowe) aż do końca produkcji.
Bardziej istotne jest czy ten układ w ogóle działa
W 90 % istnieje on tylko teoretycznie - nie działa, a podciśnienie połączone jest bezpośrednio z pominięciem tego elektrozaworu.
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 22:03
autor: _michal_
autobazyl4x4 pisze:no to się teraz zdenerwowałem.... chcę zdemontować górny wahacz do wymiany gruszki i napotkałem na przeszkodę a mianowicie zapieczoną śrubę wahacza i lipa nie wyciągnę jej. Tylko nie mówcie że będę musiał demontować wózek żeby to wybić. Łożyska są dobre więc nie chciałbym tego grzać palnikiem. Macie jakiś szybki sposób na to? .... Pozdro.
ja wimieniałem gruszki bez demontażu górnego wahacza, tylko ja mam hi-low's
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 22:30
autor: Sadam
_michal_ pisze: ja wimieniałem gruszki bez demontażu górnego wahacza, tylko ja mam hi-low's
Skoro lubisz się męczyć...
Z hi-low czy bez polecam wymieniać po wyjęciu wahacza, choćby po to by go sprawdzić (łożyska, ośka, miseczka teflonowa).
Co do wyjęcia wahacza to zakładam, że się on rusza góra dół bez oporów, a ośka stoi ( nie kręci się razem z nim) tak? Jeśli tak to faktycznie szansa jest, że łożyska całe, ale możesz się zdziwić.
Tak czy siak, odkręcasz 2 małe śrubki na przodzie, jedną nakrętkę na tyle i wypychasz do przodu, czasem przy użyciu młotka albo brechy. No chyba, że duża nakrętka się obrabia a nie chce odkręcić (jeszcze mi się nie zdarzyło).
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 23:23
autor: autobazyl4x4
hmm... o śrubkach tych dlaczego nie wiedziałem ja...
pewnie wyjdzie jak odkręcę te dwie małe brytyjskie złośliwce....
Ściskaczyk sobie zrobiłem profi , podejście do robótki też a tu taka wtopa
Jutro będzie lepiej
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 23:28
autor: autobazyl4x4
_michal_ pisze:
ja wimieniałem gruszki bez demontażu górnego wahacza, tylko ja mam hi-low's
Szczerze chciałbym to zobaczyć bo to jak przeciśnięcie jajka przez obrączkę nie zbijając skorupki..
Re: Powitanie
: 05 lis 2015, 23:59
autor: flapjck1
To chyba wymiana starej wyklepanej na nieco mniej stara, nieco mniej wyklepana