Albo mi się wydaje albo to sobie wymyśliłem, ale w Mini w silnikach benzynowych samochód klekocze sam z siebie bardziej niż w innych autach. Więc może jest tak jak być powinno?

ja także słyszałem że to klekoty, myślałem, że mój klekocze zanim nie usłyszałem innej eSki wtedy zrozumiałęm, że mój jest cochutki

Dzięki od razu mi lepiej W serwisie Miniak został znowu podłączony do kompa, żadnych błędów, no generalnie wszystko ok Jako, że serwis prowadzi mój dobry kumpel, delikatnie dał mi do zrozumienia, że jestem "trochę" przewrażliwiona i ten odgłos to po prostu zimny silnik i wszystko jest ok. I że tak jak piszecie, Miniaki chodzą głośniej... Jako, że naprawdę nie mam podstaw do przyczepienia się do czegokolwiek- daję spokój, jestem walnięta i tyle:) oby chodził nadal tak dobrze, jak dotąd No, a że "przy okazji" trochę dostał nowych części,to chyba dobrze

laloom pisze:Psztymucel
Vanos kosztuje 1800pln i nie ma zamienników, więc wolałbym poznać opinię kogoś kto się tym zajmuje a nie "ja bym..."

Ja sprzedaję po 800- zniżka dla forumowiczów.

Vanos tylko w razie potrzeby się wymienia jak działa nieprawidłowo..

Czy komuś podczas falowania obrotów, załącza się dodatkowy metaliczny dźwięk w silniku? coś jak popychacze? na kilka sekund i jest ok, potem znów i tak cały czas póki trochę nie przejadę i się silnik nie rozgrzeje.
Czy to nagar do zrobienie? czy rozrząd?

Mi gruchotał jak był zimny przez rozciągnięty łańcuch i wadliwe koło Vanos. Po wymianie kompletu cisza. Też rzęził na zimnym między 1800 a 3000 obr/min