arecky pisze:Czyli montaz LPG bedzie sensowny biorac pod uwage ze zostanie z nami na dluzej.
Ile wyniesie najtansza instalacja LPG zeby jezdzila nie zadzumiala

Wydaje mi się że w tym momencie sensowna będzie zmiana auta auto spali ile wlejesz !

SoinaPoznan pisze:

arecky pisze:Czyli montaz LPG bedzie sensowny biorac pod uwage ze zostanie z nami na dluzej.
Ile wyniesie najtansza instalacja LPG zeby jezdzila nie zadzumiala

Wydaje mi się że w tym momencie sensowna będzie zmiana auta auto spali ile wlejesz !

Zmartwie Cie moj Cooperek zostaje z nami nawet w benzynce
Pokochalem go i bede mu kupowac"drogie zarcie"

To bardziej "pocieszę" brawo ! Jeden śmierdziel mniej

SoinaPoznan pisze:To bardziej "pocieszę" brawo ! Jeden śmierdziel mniej

Era instalacji z których czuć zapach gazu minęła bardzo wiele lat temu...

maniujr pisze:

SoinaPoznan pisze:To bardziej "pocieszę" brawo ! Jeden śmierdziel mniej

Era instalacji z których czuć zapach gazu minęła bardzo wiele lat temu...

Mialem kilka nowoczesnych aut z nowoczesnymi instalacjami LPG i moge to tez potwierdzic.
Tutaj przy MINI odstrasza mnie"malosc"tego auta...no i fakt ze jezdzic nim bede chyba tylko w kolo komina tak wiec mysle znikome oszczednosci

Panowie, nie zrozumcie mnie źle, ale jaki jest sens gazować auto o pojemności 1.6 ?
Jeżeli tak, to lepiej kupic "zwykłe" auto 1.6 i w gaz a nie Mini, które raczej nie jest autem użytkowym na codzien i nie wyborażam sobie gazu w takim aucie. Są tez osoby co gazują tico/seicento itd Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Jeżeli nie stać mnie na wlewanie paliwa do auta o pojemności 1.6 szukam autka 1.2

inaczej sprawa się ma przy silnikach powyzej 3.0 gdzie spalanie rzędu +20l może faktycznie po kieszeni szarpnąć, ale to tylko 1.6

@ SianeK

Chyba do podobnego wniosku doszedlem i dalem sobie spokoj

SianeK pisze:Panowie, nie zrozumcie mnie źle, ale jaki jest sens gazować auto o pojemności 1.6 ?
Jeżeli tak, to lepiej kupic "zwykłe" auto 1.6 i w gaz a nie Mini, które raczej nie jest autem użytkowym na codzien i nie wyborażam sobie gazu w takim aucie. Są tez osoby co gazują tico/seicento itd Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Jeżeli nie stać mnie na wlewanie paliwa do auta o pojemności 1.6 szukam autka 1.2

inaczej sprawa się ma przy silnikach powyzej 3.0 gdzie spalanie rzędu +20l może faktycznie po kieszeni szarpnąć, ale to tylko 1.6

jak będziesz robił 3tys km miesięcznie, a jednocześnie chciał mieć fajne i szybkie auto, to zrozumiesz... albo użyj kalkulatora jakie są koszty jazdy na pb, a jakie na lpg...

1,6 MINI pali jak niektóre +200KM 2 lub 3 litrówki... więcej mi tylko paliła 300konna Subaru Impreza i Audi RS6 (4,2 V8 biturbo 580KM/800Nm)

Generalnie istotne są dwie kwestie - stosunek do gazowania i ekonomia... Byłbym w stanie się do LPG przekonać, ale nie kosztem funkcjonalności. Czyli butla idzie pod podwozie => jest mniejsza => muszę częściej tankować. Do tego koszt instalacji, zwiększone koszty serwisu i przeglądów oraz moje przebiegi, to wychodzi że gdzieś za dwa-trzy lata inwestycja zaczęłaby się zwracać.
Zakładam, że za dwa-trzy lata będę już jeździł czymś innym, zatem w imię czego mam robić komuś prezent?

Gazowanie musi mieć przede wszystkim sens ekonomiczny, czyli dla kogoś kto mało jeździ nie ma to sensu. Dodatkowo zmniejszanie praktyczności auta nie jest argumentem za.

dywagacje pokroju co lepsze benzyna czy diesel

wiadomo ze turbo benzyna albo przynajmniej benzyna duzej pojemnosci

I własnie za pojemność enginów kocham amerykańskie cary silniki niewysilone , wolnossące , mało awaryjne , z niesamowitym gangiem - czego wiecej chcieć mój S po remapie ( ponoć 230 KM ) pali wg wskazań kompa w okolicach 11 - miasto i krótkie odcinki poza , ale tylko z odrobiną szalenstwa. Dużo? Przecież to mały silnik z turbo , który jak każdy tego typu po wcisnięciu gazu żłopie jak smok . Normalka. Jezeli ktoś mysli , że spali tyle ile podaje producent to jest po prostu naiwny . Owszem poza miastem muskajac gaz i jadąc z predkoscią około 100-110 km/g miałem ciut ponizej 8 litrów , ale to była męczarnia. Gaz? Wiem , że ekonomia , ale jestem takiego samego zdania jak miedzy innymi Sianek . Pomimo , że instalacje są dzisiaj bardzo wydajne jakoś nie trawię tego typu paliwa. Ale oczywiscie jak ktoś lubi , a raczej zależy mu na ekonomii jego sprawa .

maniujr pisze:.

Maniujr,
mamy podobne podejście do lpg, choć akurat w mini go nie mam bo za mało nim jeżdżę - aktualnie trzecie auto.
Sporo aut z lpg się przewinęło przez moje ręce, od starych generacji z wlotem gazu przed przepustnice lub do filtra powietrza po jakieś tam sekwencje. W RR 4.6 V8 własnymi 'rencami' założyłem sekwencje. Znam tego wszystkie wady i zalety, ale za cholerę nie rozumiem podejścia do lpg - nie bo nie, czy jak cie nie stać na pb to kup furę z mniejszym motorem itp, itd.
Czy tankowanie lpg to dla niektórych jakaś ujma na honorze czy jak?