Spadek mocy MINI JCW dziwne objawy

R50, R52 & R53

Moderatorzy: flapjck1, Drail

klakierrock
Nowy
Nowy
Posty: 53
Rejestracja: 25 cze 2016, 16:28
Posiadane auto: MINI COOPER S R53 2003r 163KM
Lokalizacja: TYCHY

Re: Spadek mocy MINI JCW dziwne objawy

Post autor: klakierrock »

Może pompa paliwa , jak było u mnie( wiem ze sprawdzałeś ale może działa poprawnie po czasie jak juz sie wkręci , może cały czas nie działa dobrze i łapie lewe powietrze) ;) jak jesteś ze śląska mam zajebisty warsztat gdzie robią mini i BMW od razu znaleźli problem u mnie a mianowicie była to pompa paliwa(nie zapalała sie za pierwszym razem auto nie paliło po nocy i zamiar mieć 1,5 ciśnienia miała tylko 0,5 bar ) i sonda pierwsza (dawała dziwne informacje do komputera i moduł gazu nie podawał dobrze mieszanki i szarpało i rozpędzał sie 10 dni do 100) po wymianie auto 13 letnie lata jak nowe !
Awatar użytkownika
conrado
Nowy
Nowy
Posty: 34
Rejestracja: 23 lut 2017, 19:44
Posiadane auto: Morris Minor 1000 1968r
Lokalizacja: Mielec

Re: Spadek mocy MINI JCW dziwne objawy

Post autor: conrado »

Odświeże temat. Problem Cooper S R53 .Kilka dni wczesniej nie chciał zapalać, po odpaleniu mial niskie obroty. Temat olałem bo było to kilka razy i sie uspokoiło. Jednak potem znowu to sie zaczeło powtarzać. Pewnego dnia chce odpalać rano a tu rozrusznik kręci a silnik nie odpala. Kreciłem aż rozładował sie akumulator. Wróciłem do samochodu z naładowanym akumulatorem i dalej nie odpalał. Nie byłem pewny czy pompe słychać ale stukałem w okolicy pompy paliwowej i z biedą odpalił troszke nie wkrecał sie na obroty, nie reagował na dodanie gazu ale rozbujał sie i wróciłem do garażu. Po kilku godzinach znów to samo kreci a nie odpala złapał na sekunde i znowu nie odpala. Pompe zdemontowałem podpiołem na krótko na stole w garazu i cisza nie reaguje. Po stuknieci młoteczkiem odzyła. Nie zastanawiajac sie kupilem w sklepie zamiennik za 90zeta identyczna na wyglad parametry nie sprawdzałem bo nie mialem z kad wziasc oryginalnych jednak pan w sklepie przestrzegł że może nie wyrabiać na wyzszych obrotach jak ma mniejsza wydajność. . Jednak zrobił sie kolejny problem na mrozie ułamałem króciec od weża na nowej pompie. W sklepie nie mieli kolejnej na pólce wiec dorobiłem tulejke z rurki miedzianej nagwintowałem plastik i ta rurke skreciłem. Uszczelniłem klejem nałożełem weżyk. Jedynie prześwit rurki teraz jest niecały 1mm mniejszy. Poskrecałem wszystko i cooper odpalił. Jednak teraz jest problem taki. Na starej pompie odpalał po przekreceniu kluczyka. Teraz trzeba go długo krecic jak postoi dłuzej jak kilka minut.Jak napompuje trzy cekle pompy to pali ładnie . Po nocy to dopiero za drugim razem albo trzeba napompowac pompa paliwawa trzy cykle. Miałem zamiar wymienic jeszcze filtr paliwa bo poczytałem na forach że to to może być przyczyna jednak pan w sklepie pokazał w katalogu że nie ma filtra- czyli musze wyjać i sie upewnic Z tego co dowiedzialem sie jest w zbiorniku symetrycznie do pompy paliwa. Dodatkowo zauważylem że autko nie jest zamulone przyspiesza normalnie - chyba że róznica jest mało zauwazalna .
Czy to może być przyczyną zatkany filtr paliwa i czy to możliwe że go nie mam tylko siatka wokół pompy paliwa?
Jeszcze mzierze cisnienie paliwa tylko nie widze tego zaworka i chyba musze zdjac intercooler.
ODPOWIEDZ