leymini pisze:...gdzie można szukać nr nadwozia w mini rocznik prawdopodobnie 78?
W dokumentach mam nr nadwozia ale nigdzie ich nie mogę zlokalizować.

Jeżeli jest to faktycznie rocznik 78 czy starszy to prawdopodobnie nie ma numeru wybitego na rynience ani gdzie indziej na karoserii. To co prawda dawne czasy i mogę się mylić ale mając już od ponad 25 lat do czynienia z miniakami przypominam sobie, że nr na podszybiu zauważyłem dopiero w modelach produkowanych po 80 roku. Wcześniej nr ten znajdował się wyłącznie na aluminiowej owalnej tabliczce przynitowanej najpierw na osłonie wylotu powietrza z chłodnicy (fartuch boczny) a później do pasa przedniego obok zamka maski silnika. Na pasie tym znajdował się również zgrzany punktowo pasek blachy z numerem który nie był numerem nadwozia tylko słuzył do identyfikacji modelu przy koniecznosci zakupu oryginalnych części zamiennych. Ponieważ zgodnie z przepisami do rejestracji samochodu w Polsce wymagany jest nr nadwozia "na trwale zwiazany z nadwoziem" a więc nie tylko na przynitowanej blaszce, w moim Mk 1 z 64 roku miałem w tym miejscu przyspawany pasek blachy z powtórzonym numerem nadwozia z tabliczki aluminiowej. Tak było gdy kupiłem to auto.
Z kolei w jednym z naprawianych aut z roku 89 (Mayfair) ku mojemu zaskoczeniu oprócz numeru na podszybiu odkryłem ten sam numer powtórzony na wewnętrznej stronie tylnej półki patrząc od strony bagaznika. Nie wiem czy tak jest we wszystkich nowszych miniakach - ten akurat zakupiony był w Polsce w salonie. Może być i tak, że są różnice zalezne od rynku na jakim samochód był oficjalnie sprzedawany przez sieć dealerską.

wtedy jak pamiętam jeszcze nie było numerów na rynience jedynie tabliczka znamionowa na lewej ścianie komory silnika. Mini to takie auto, że po 2 malowaniach też już nie ma śladu po numerach w rynience i trzebaby odskrobać lakier, żeby je odnaleść, a i zawsze mogło być zmieniane podszybie. Jednak z tego co pamiętam jeszcze nie bili numerów w rynience


...Za długo przeglądałem forum i kolega już odpisał...

Marci-n pisze:wtedy jak pamiętam jeszcze nie było numerów na rynience jedynie tabliczka znamionowa na lewej ścianie komory silnika. Mini to takie auto, że po 2 malowaniach też już nie ma śladu po numerach w rynience i trzebaby odskrobać lakier, żeby je odnaleść, a i zawsze mogło być zmieniane podszybie. Jednak z tego co pamiętam jeszcze nie bili numerów w rynience


...Za długo przeglądałem forum i kolega już odpisał...

Dzieki za wyjaśnienia, trochę mi to ułatwi. Czyli reasumując aby spróbować go zarejestrować powinienem "powtórzyć" nr z dokumentów?

leymini pisze:Dzieki za wyjaśnienia, trochę mi to ułatwi. Czyli reasumując aby spróbować go zarejestrować powinienem "powtórzyć" nr z dokumentów?

Aby być w zgodzie z przepisami dowiedz się we właściwym dla Twego miejsca zamieszkania Wydziale Komunikacji w jaki sposób uzyskać tzw tabliczkę zastępczą , czy gdzie masz się udać w celu nabicia numeru nadwozia w sytuacji jego braku na starej (32 lata) karoserii, która mogła byc wielokrotnie naprawiana w związku z czym pole numerowe mogło ulec zatarciu, korozji czy zniszczeniu w inny sposób.
Taka jest droga oficjalna

ssj44 pisze:Z tej własnie stronki mam te modele. Możliwe że mam city ale chcę mieć pewność oczekuje że uda mi się dojść co to konkretnie za model

Modele wymienione w opracowanym przeze mnie zestawieniu to głównie wersje wewnętrznego rynku brytyjskiego (kierownica z prawej). Część z tych wersji trafiała również na inne rynki ale nie wszystkie. Nie jest to na pewno Studio 2 bo ten model miał specyficzną jasno szarą welurową tapicerkę z zielonymi lamówkami no i naklejki edycyjne.
Informacji szukać należy raczej tam gdzie auto zostało zakupione jako nowe. Mam na myśli rynek dealera. Jeżeli kupione w niemieckim salonie szukaj informacji na stronach mini.de.
Auta oferowane poza Wielką Brytanią sprzedawane były w wersjach limitowanych konfigurowanych przez dealerów jest więc kolejna mnogość odmian charakterystycznych tylko dla danego rynku. Przykład modele niemieckie z szerokimi nadkolami na 13 calowych felgach melber. Miały one również swoje nazwy np Siver Bullet, Silverstone itp. Wersje sprzedawane na rynku francuskim też się różniły np. przełożeniem przekładni głównej 2,95 w tysiączce. Jechało cicho ale bez emocji. Miały też charakterystyczne rurowe zabezpieczenia z przodu i z tyłu. Nie wiem czy ktoś słyszał np o francuskiej wersji Mini Beauborg.

Twoje auto (na zdjęciach) nie ma żadnych cech wersji limitowanej. Naklejki edycyjne może zostały usunięte przy lakierowaniu a może wcale ich nie było. Wyglada na auto seryjne w wersji podstawowej.

markfive pisze:

leymini pisze:Dzieki za wyjaśnienia, trochę mi to ułatwi. Czyli reasumując aby spróbować go zarejestrować powinienem "powtórzyć" nr z dokumentów?

Aby być w zgodzie z przepisami dowiedz się we właściwym dla Twego miejsca zamieszkania Wydziale Komunikacji w jaki sposób uzyskać tzw tabliczkę zastępczą , czy gdzie masz się udać w celu nabicia numeru nadwozia w sytuacji jego braku na starej (32 lata) karoserii, która mogła byc wielokrotnie naprawiana w związku z czym pole numerowe mogło ulec zatarciu, korozji czy zniszczeniu w inny sposób.
Taka jest droga oficjalna

Dzięki za podpowiedzi

markfive pisze:

leymini pisze:Dzieki za wyjaśnienia, trochę mi to ułatwi. Czyli reasumując aby spróbować go zarejestrować powinienem "powtórzyć" nr z dokumentów?

Aby być w zgodzie z przepisami dowiedz się we właściwym dla Twego miejsca zamieszkania Wydziale Komunikacji w jaki sposób uzyskać tzw tabliczkę zastępczą , czy gdzie masz się udać w celu nabicia numeru nadwozia w sytuacji jego braku na starej (32 lata) karoserii, która mogła byc wielokrotnie naprawiana w związku z czym pole numerowe mogło ulec zatarciu, korozji czy zniszczeniu w inny sposób.
Taka jest droga oficjalna

Mam jeszcze pytania w dekoderze nr wszędzie jest podana litera na końcu A
w moim jest B czy ktoś pomoże mi to wyjaśnić? Pozdrawiam

leymini pisze:Mam jeszcze pytania w dekoderze nr wszędzie jest podana litera na końcu A, w moim jest B czy ktoś pomoże mi to wyjaśnić? Pozdrawiam

Jeżeli chcesz by ktoś Ci pomógł będzie chyba potrzebny pełny kod nadwozia jaki masz wpisany. Chociaz nie wiem do czego Ci to potrzebne bo i tak tego nie zmienisz a taki sam musi być w dowodzie rejestracyjnym, na tabliczce znamionowej i na nadwoziu.
Do października 1969 r ostatnia litera B oznaczała, że samochód zmontowany został w Belgii.

markfive pisze:

leymini pisze:Mam jeszcze pytania w dekoderze nr wszędzie jest podana litera na końcu A, w moim jest B czy ktoś pomoże mi to wyjaśnić? Pozdrawiam

Jeżeli chcesz by ktoś Ci pomógł będzie chyba potrzebny pełny kod nadwozia jaki masz wpisany. Chociaz nie wiem do czego Ci to potrzebne bo i tak tego nie zmienisz a taki sam musi być w dowodzie rejestracyjnym, na tabliczce znamionowej i na nadwoziu.
Do października 1969 r ostatnia litera B oznaczała, że samochód zmontowany został w Belgii.

Dzieki ale trafiły do mnie dwa mini (jedno jeżdżące, ale bez tabliczki znamionowej) wg dokumentów z 78 roku o nr XL2S1N - 1099059 - B a drugi wg właściciela z 61 roku co wydaje mi się nie do końca prawdziwe bo na tabliczce są nr XC2S1N 1052584 B. Ponieważ chcę je doprowadzić do jak najbardziej oryginalnego stanu, chciałbym jak najwięcej się o nich dowiedzieć. Nie za bardzo radzę sobie z odcyfrowaniem rocznika z tych nr. Z tego co doczytałem samochody przed 69 miały charakterystyczne zewnętrzne zawiasy a ten raczej nie ma

leymini pisze:... charakterystyczne zewnętrzne zawiasy a ten raczej nie ma

szczepan

flapjck1 pisze:

leymini pisze:... charakterystyczne zewnętrzne zawiasy a ten raczej nie ma

szczepan

ok, ale morze pomożesz i rozszyfrujesz te moje nr ?

w takim wypadku nie wiem czy warto, co najwyżej dowiesz się co powinieneś mieć, a nie co masz

szybciej będzie jak wrzucisz jakieś fotki, dostaniesz wtedy konkrety co to i skąd to

Sadam pisze:w takim wypadku nie wiem czy warto, co najwyżej dowiesz się co powinieneś mieć, a nie co masz

szybciej będzie jak wrzucisz jakieś fotki, dostaniesz wtedy konkrety co to i skąd to

nie wiem czy mi się udało

leymini pisze:trafiły do mnie dwa mini (jedno jeżdżące, ale bez tabliczki znamionowej) wg dokumentów z 78 roku o nr XL2S1N - 1099059 - B a drugi wg właściciela z 61 roku co wydaje mi się nie do końca prawdziwe bo na tabliczce są nr XC2S1N 1052584 B. Ponieważ chcę je doprowadzić do jak najbardziej oryginalnego stanu, chciałbym jak najwięcej się o nich dowiedzieć. Nie za bardzo radzę sobie z odcyfrowaniem rocznika z tych nr. Z tego co doczytałem samochody przed 69 miały charakterystyczne zewnętrzne zawiasy a ten raczej nie ma

W/g moich ustaleń : nr XC2S1N 1052584 B to mini z klasycznym nadwoziem, wersja wyposażenia specjal de luxe rocznik 1979, z silnikiem o pojemności 1098 cm3
nr XL2S1N 1099059 B to również mini z klasycznym nadwoziem wersja wyposazenia specjal de luxe, wyższy nr o ok 4000 egz sugeruje, że wyprodukowany został później - prawdopodobnie w 1980 roku ale przed październikiem ( dlatego nie ma nru na podszybiu). Silnik w tym aucie 998 cm3.
Obydwa samochody pochodzą z montowni w Belgii lub są wersją eksportową skierowaną na rynek Belgijski ( kierownica z lewej strony) W żadnym z tych nadwozi zawiasów zewnętrznych nie było.
To są dane ustalone na podstawie podanych numerów.

markfive pisze:

leymini pisze:trafiły do mnie dwa mini (jedno jeżdżące, ale bez tabliczki znamionowej) wg dokumentów z 78 roku o nr XL2S1N - 1099059 - B a drugi wg właściciela z 61 roku co wydaje mi się nie do końca prawdziwe bo na tabliczce są nr XC2S1N 1052584 B. Ponieważ chcę je doprowadzić do jak najbardziej oryginalnego stanu, chciałbym jak najwięcej się o nich dowiedzieć. Nie za bardzo radzę sobie z odcyfrowaniem rocznika z tych nr. Z tego co doczytałem samochody przed 69 miały charakterystyczne zewnętrzne zawiasy a ten raczej nie ma

W/g moich ustaleń : nr XC2S1N 1052584 B to mini z klasycznym nadwoziem, wersja wyposażenia specjal de luxe rocznik 1979, z silnikiem o pojemności 1098 cm3
nr XL2S1N 1099059 B to również mini z klasycznym nadwoziem wersja wyposazenia specjal de luxe, wyższy nr o ok 4000 egz sugeruje, że wyprodukowany został później - prawdopodobnie w 1980 roku ale przed październikiem ( dlatego nie ma nru na podszybiu). Silnik w tym aucie 998 cm3.
Obydwa samochody pochodzą z montowni w Belgii lub są wersją eksportową skierowaną na rynek Belgijski ( kierownica z lewej strony) W żadnym z tych nadwozi zawiasów zewnętrznych nie było.
To są dane ustalone na podstawie podanych numerów.

Dzieki to mi pomogło i z drugiej strony trochę zaciemniło obraz, ponieważ przy nr XL2S1N 1099059 B widnieje w papierach 30 OKT 1978. Ale i tak to duża pomoc, bardzo dziękuję i pozwolę sobie zadać jeszcze jedno czy w tych latach montowane były szyberdachy? w jednym jest zamontowany i obawiam się że to domorosła tfu...rczość poprzedniego właściciela.