Chris11 pisze:To co? Wtedy cały wałek do wyjęcia?

wal, moj drogi, wal korbowy

ale nie komplikuj sobie negatywnym mysleniem

rob a potem sie popatrzy co i jak

To jak to cholerstwo przytrzymac, zeby poluzowac nakretkę?
Silnik na biegu, ręczny zaciągnięty, a próbując poluzować i tak buja całym autem i nic.

jesli bujasz silnikiem to znaczy ze dokrecone pierwszy plus


sprawdziles czy rzeczywiscie guma jest zerwana pomiedzy w kole? ma luz?

co do zablokowania silnika - musisz odkrecic rozrusznik i wlozyc cos na wieniec rozrusznika zeby zblokowac wal - srubokret, lom, klucz cokolwiek, np panewke , tylko pomocnik bedzie ci potrzebny do trzymania tego ( no moze poza panewka )

Luzu nie wyczuwam. Raczej sztywno.

a jak pasek wyglada? moze to nie kolo bilo tylko pasek rzucal na boki jakimis szczatkami?

Załączam film, jak to wygląda po złożeniu.

https://youtu.be/-6EghaRSmSU

Mam wrażenie, że na żywo jakoś to mocniej lata.

patrząc na przerwę miedzy kołem a znacznikiem wydaje sie być ok. koło jest niejednolite(kolorystycznie)nie wiem jak to wytłumaczyć i to robi wrażenie ruchu na boki ... a pasek wydaje się luźny.

Wygląda na uszkodzone koło na wale. Wykręć rozrusznik, zablokuj wieniec koła zamachowego panewką, rozklep podkładkę blokującą śrubę i możesz śmiało odkręcać. Załóż nowe kółko i pamiętaj o nowej podkładce blokującej śrubę i o odpowiednim momencie przy dokręcaniu śruby (chyba 150 nm jeśli dobrze pamiętam)

To ok, czy nie ok?
Pasek na pewno jest za luźno naciągnięty, bo robiłem to dzisiaj na szybko.
Swoją drogą - jak mocno powinien być naciągnięty?

Po dzisiejszym mam właśnie mieszane uczucia, czy bije, czy nie bije... Jak dzisiaj miałem więcej miejsca po zdjęciu chłodnicy, żeby obadać koło to właśnie zwróciłem uwagę, że na są na nim różnego rodzaju przebarwienia i skazy i zastanawiałem się, czy to właśnie nie powoduje tego efektu.

W mojej opini nie jest rozwulkanizowane, moze samo kolo jest delikatnie pukniete i stad wrazenie bicia? Nie lubie oceniac z filmikow...

To koło jest całe stalowe, nie ma absorbera gumowego. Nie ma co się rozwulkanizowac

Hm... Jak je oglądałem to wydawało mi się, że pomiędzy tymi dwiema częściami jest guma. Ale w sumie nie ma to większego znaczenia, bo jak napisałem - i tak jest sztywno.

Chris .. Jak nie wywalisz koła , to się nie dowiesz gdzie bije.
Flap .... fabrycznie jest w środku guma. Przetnij na połowę a się dowiesz gdzie...

Mój patent na blokowanie koła bez pomocnika

lilek pisze:Wygląda na uszkodzone koło na wale. Wykręć rozrusznik, zablokuj wieniec koła zamachowego panewką, rozklep podkładkę blokującą śrubę i możesz śmiało odkręcać. Załóż nowe kółko i pamiętaj o nowej podkładce blokującej śrubę i o odpowiednim momencie przy dokręcaniu śruby (chyba 150 nm jeśli dobrze pamiętam)

150 to dokręca się koło zamachowe, koło pasowe 102Nm tak więc lilek pisz sprawdzone informacje
A co do koła to w litrówce jest zwykłe stalowe nitowane koło bez jakiejkolwiek gumu wiec za bardzo nie ma co się rozpaść. Jezeli w dotyku noe ma żadnego luzu to nie szukj problemu.