Myślę, że powinno się rozpocząć nowy wątek z propozycjami na następny zlot i z tych najciekawszych skorzystać. Sądząc po ilości wyświetleń temat jest ciekawy i w nowym wątku nabierze jeszcze większe rozmiary. Od siebie dodam, że zloty powinno organizować co najmniej kilka osób a nie jedna - może się mylę, jeżeli tak to proszę o opinię w tym temacie i wątku. Było fajnie w Podlesicach - to już każdy musi ocenić sam.

Piotr Topór pisze:Od siebie dodam, że zloty powinno organizować co najmniej kilka osób a nie jedna - może się mylę, jeżeli tak to proszę o opinię w tym temacie i wątku.

Ja mam ambicję zorganizować ciekawy rajdzik, mam już duże doświadczenie w organizacji eliminacji do Mistrzostw Polskich Pojazdów Zabytkowych. (to nie ma porównania z tym co działo się w Podlesicach, a raczej co się nie działo)
Mam tylko problem, bo rajd musiałby być w Wielkopolsce zebym mogła się nim zająć, a tu są strasznie drogie hotele i inne bazy noclegowe! Może ktoś zna jakąś w miarę cenowo odpowiednia??
Poza tym myśle ze trzeba stworzyć klubowy regulamin rajdu obowiązujący na wszystkich imprezach, bo bez tego zawsze będzie nieład.
Rajdy powinny być po to aby przed południem traktować je jak sport, a po południu jako spotkanie towarzysko- integracyjne - takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam organizatorów, choć nie wyglądali na zestresowanych (szczególnie wieczorami) to rozumiem co musieli przechodzić gdy coś im nie wychodziło

Ja mam ambicję zorganizować ciekawy rajdzik, mam już duże doświadczenie w organizacji eliminacji do Mistrzostw Polskich Pojazdów Zabytkowych.

hmm fissan jak mozliwosci to organizuj, nie wiem czy znasz chlopakow z Automobilklubu Ostrowskiego robia naprawde dobre zloty, przekonalem sie na Willys Military Meeting w miejscowosci Turek ( centralna lokalizacja ) rozmawialem tam troche na te tematy i sporo fajnych imprez zrobili.
a co do cen to wszystko do dogadania

pzdr.
mack

no to powodzenia jutro też i kiedy tam jeszcze cos zdajesz:) narazie rozkładam i całkiem szybko idzie:p a zanim zaczne składać to minie trochę czasu, zresztą komu ja to tłumacze:p

No fakt ....... kiepsko. Wpadłem , pogadałem z trzema może 4-ma osobami ( tu ukłony w stronę Fila, Lukasza !! i Maćka!!!! ) a oprócz tego ,,kapa,,!!.Fakt , że wpadliśmy dopiero w sobotę ale to chyba nie zmieniło ogólnego obrazu zlotu. Specjalnie spieszyłem się na bluesowy koncert,ognisko..... i co? ? ,,kapa,,. Vipy odbywały naradę w stołówce( w sumie to nie jestem w klubie to może nie wiem po co wieczorem kiedy czas na MINI biesiadę), kilka osób bawiło się przy ognisku a ogólnie ,,kapa,,.Myślałem o wielkim świętowani MINI braci, ognisko kiełbaski i takie tam....... Czy coś mnie ominęło? Może trzeba zamówić wiejskiego wodzireja żeby to miało sens. Dobrze gdyby zanikły różnice stażu klubowego, statusu społecznego , wieku a jedynie przemawiał sentyment do mini?(moje odczucie ) Podział na Vipy, Reszta i Nowi.W sumie to z tego wszystkiego miło było zobaczyc perę-dziesiąt MINI w jednym miejscu i to chyba tyle. Będzie lepiej ........żyjmy nadzieją...........

Brak organizacji to fakt, paru innych rzeczy też Osobiście także wielkie dzięki dla ?ukasza Jednak z tego co się zorientowałem i rozmawiałem z klubowiczami z okolicy Lukasza to chcieli mu pomóc ale ...

Witam
Kilka słów na temat naszych odczuć po-zlotowych:
-miejsce świetne;
-organizacja pozostawia wiele do życzenia;
-ludzie świetni;
-spotkanie "VIP-ów" - z powodu IMM zrozumiałe ponieważ ciężko jest się zebrać w jednym miejscu takiej ekipie;
-pogoda - całe szczęście świetna;

I moim zdaniem rzecz z której powinniśmy wszyscy się cieszyć to brak gości z zagranicy. Mam nadzieję, że info na temat "małych" potknięć nie trafi to wielu potencjalnych minimaniaków, którzy mają zamiar przyjechać w 2006 do naszego pięknego kraju.
Tak jak to już zostało wspomniane, należy stworzyć pewnego rodzaju "standard" zlotów, który będzie obowiązywał organizatorów.

Z racji tego, że nie był to nasz pierwszy zlot bawiliśmy się bardzo dobrze i bardzo miło spędziliśmy czas.

Pozdrawiam
Grzegorz

WITAM!!!NIE MAM WIELKIEGO PORÓWNANIA GDY? BY? TO NASZ PIERWSZY ZLOCIK...ALE NIESTETY MUSZE PODPISA? SI? POD S?OWAMI KRYTYKI PISZ?CYCH TU OSÓB JEŚLI CHODZI O ORGANIZACJ?...KTÓREJ PRAKTYCZNIE NIE BY?O...NIE JEST ?ATWO OGARN ?? TAK DU?? ILOŚ? OSÓB...NO CHYBA,?E KTOŚ MA DOŚWIADCZENIE W ORGANIZOWANIU TEGO TYPU IMPREZ...I NIE JEST TO ZADANIE NAPEWNO DLA JEDNEJ OSOBY...MYŚL?,?E DLA NOWICJUSZY CZ?ŚC OFICJALNA ZLOTU BY?A NIEZB?DNA.... POCIESZAJ?CE JEST JEDYNIE TO ,?E MINIMANIACY TO SYMPATYCZNI LUDZIE I TO NAM SI? PODOBA.... :):):)POZDROWIONKA!!!!........