Strona 3 z 3

Re: MINI - kradzieże

: 26 sty 2012, 17:37
autor: flapjck1
im trudniej to zrobic tym wieksza szansa ze tego nie, jak bedzie bardzo napalony to zabierze z garazem w ktorym stal

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 08:26
autor: monsterk
W dzisiejszych czasach to jednak najlepsze bedzie zabezpieczenie typu pstryczek elektryczek, bo większość urządzeń sterowanych sygnałami, falami złodzieje rozpracowywują w ułamki sekund.

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 08:45
autor: wanios
anka pisze: Z tą wycena auta faktycznie troche lipa, ja mam w AC wycene na 36tys ale jest 60tys na liczniku, rok `04, jak różnica w kwocie... Fakt jak ładujesz kase w remonty to niestety nie zmienia to nic u ubezpieczyciela. Ciekawe czy nie można wesprzeć się opinią rzeczoznawcy, ja dostałam taką opinię przy zakupie auta po windykacji, części zostały ocenione i podana była kwota netto.
Anka - to i tak nieźle. Mojego MCS, tez 04, wycenili na 27 (generali). That's life.

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 08:51
autor: wanios
alicjag3 pisze: Za 650zł robią nowoczesny antynapad. Dostaje się 2 piloty i nic nie trzeba obsługiwać. Samochód "czując" pilot odpali, w przeciwnym wypadku nie.
Na wypadek nieposiadania kluczyka jest ukryty bezpiecznik, który można wyjąć (oddając samochód do serwisu należy zrobić to samo).

Fajna sprawa i moim zdaniem może być naprawdę skuteczna.
Alicja, mam takie cudo w służbowozie. Co kilka miesięcy pada bateria w pilocie bez żadnego sygnału - auto wtedy staje na środku drogi i wyje, nie sposób uruchomić. Za pierwszym razem laweta gwarancyjna (wg instrukcji bateria miała trzymać dwa lata, profilaktycznie wpisane w przeglądy żeby wymieniać co roku). Teraz mam zawsze nową baterię w aucie, ale bywa, że zmieniam na poboczu :( Niby mała rzecz ale skutecznie utrudnia życie userowi. Oby ten opisany przez Ciebie system był lepszy :)

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 09:53
autor: pajor
Alicja, mam takie cudo w służbowozie. Co kilka miesięcy pada bateria w pilocie bez żadnego sygnału - auto wtedy staje na środku drogi i wyje, nie sposób uruchomić. Za pierwszym razem laweta gwarancyjna (wg instrukcji bateria miała trzymać dwa lata, profilaktycznie wpisane w przeglądy żeby wymieniać co roku). Teraz mam zawsze nową baterię w aucie, ale bywa, że zmieniam na poboczu :( Niby mała rzecz ale skutecznie utrudnia życie userowi. Oby ten opisany przez Ciebie system był lepszy :)[/quote]

Mam to u siebie i idealnie sie sprawdza. W drugim aucie jest ukryty czujnik dotyku. Jezeli sie go nie dotknie to samochod nie ma prawa odpalic.

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 10:09
autor: zoy
Babak pisze:Nie zawsze jednak lawetą można ukraść np. w garażu podziemnym albo jak auto jest ciasno równolegle zaparkowane.
wszystko zależy od wartości samochodu, u mnie z parkingu podziemnego z poziomu -2 wyciągnęli samochód, brama i monitoring złodziejom nie przeszkadzał wręcz pomogły bo w ciszy i spokoju zhakowali zabezpieczenia.

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 10:12
autor: zoy
a i jeszcze jedno ja mam taki patent :)

Re: MINI - kradzieże

: 27 sty 2012, 12:14
autor: Brennt
LOL

Re: MINI - kradzieże

: 29 sty 2012, 20:18
autor: zoy
Brennt pisze:LOL
oczywiście nie jest to paten na złodzieja ale może być (NRG lock)

u mnie mam nabę + NRG 2,5 Quick Release Black * w celu szybkiej zmiany kierownicy z miejskiej na torową :) Oczywiste że kierownice są bez poduszek.

*Nie stosujcie tego w Mini jezdzącym po mieście :lol:

Re: MINI - kradzieże

: 03 wrz 2012, 17:37
autor: t_scarf
Podpinam się, bo chcę założyć u siebie zabezpieczenie przed kradzieżą.
Czy ktoś z kolegów/koleżanek może polecić ogarniętego i zaufanego elektryka gdzieś z południa Polski? Najlepiej okolice Krakowa. Może ktoś już robił coś takiego u siebie? Proszę o odpowiedź lub PW.
Pozdrawiam :smile:

Re: MINI - kradzieże

: 05 wrz 2012, 07:07
autor: Olo
Nic Wam nie dadza zabezpieczenia. Teraz slodzieje zakladaja GPS pod samochod. Najczesciej to robia na parkingach pod sklepami. Wpisuja sobie w laptopa w programie jaki Samochod i widza gdzie jest. Obserwuja gdzie staje najczesciej i potem robia swoje. Jak im sie nie chce bawic z wlamywaniem to maja inne fajne sposoby maja lawety z dzwigiem i laduja samochod na lawete i odjezdzaja z nim. Bez dzwigu tez sie da stawiaja auto na rolkach i wjezdzaja na lawete. Takze jedyne rozsadne zabezpieczenie to AC wykupione na zawyzona wartosc ja przynajmiej tak robie. Ubezpieczam na wartosc wieksza co przeklada sie na wyzszym ubezpieczeniu do tego dokupuje stala wartosc czyli przez caly rok mam stala wartosc pojazdu jak sie go rozbije badz ukradna.

Juz to testowalem i dziala, takze nie jest to cos wymyslonego. Tak samo jak ubezpieczenie osobne szyb czy ubepieczenie znizek bo tez posiadam i testowalem wiec polecam a takie rzeczy robia w PZU

Re: MINI - kradzieże

: 05 wrz 2012, 07:09
autor: Olo
zoy pisze:a i jeszcze jedno ja mam taki patent :)
Znam ten patene znajomi sosowali i latali z kierownica w plecakach :)

OT: chyba masz deske po flokowaniu?

Re: MINI - kradzieże

: 05 wrz 2012, 08:39
autor: t_scarf
Nikt nie twierdzi, że takie zabezpieczenie na 100% uchroni nasze auto przed kradzieżą, ale może kogoś skutecznie zniechęcić. Nie każdy złodziej śledzi auto GPSem.... Z tego co wiem, to zdecydowana większość kradzieży to po prostu włam na parkingu pod sklepem/blokiem i odjazd i tutaj takie zabezpieczenie jakiego szukam może się przydać.

Anybody? Jeden elektryk mi już powiedział, że do Mini to on nie zrobi, bo to jest skomplikowane i nie chce tam czegoś spieprzyć facepalm