Strona 3 z 3

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 15 sty 2010, 11:40
autor: kiujik
Jeszcze jeden problem muszę poruszyć a dokładniej upływność prądu z aku rzędu 0,15 A mnie się wydaje że to sporo szczególnie że wszystko było wyłączone.
Jaki jest dopuszczalny upływ?
Czy to oznacza jakieś zwarcie czy cos innego może być przyczyną?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 15 sty 2010, 15:02
autor: kamal1
Z pewnością 0,15A przy wył.wszystkich odbiornikach to trochę za dużo. Myślę,że 30mA
to max przy założeniu,że włączony alarm i jakiś zegarek ale nie elektromechaniczny.Podejżewam,że pomiary robiłeś przy otwartych drzwiach a tym samym włączonym oświetleniu wnętrza chociaż wówczas popłynęłoby minimum 0,5A przy 5W żarówce.

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 16 sty 2010, 10:11
autor: kiujik
Mam w środku nowy diodowy moduł SMD 6 LED zakładam typowy pobór 120mA albo nawet mniejszy.
Nie mam też alarmu. U mnie kluczyk ręczny rządzi :-)
Poza tym wszystkie zegary są wypięte, wentylacja była wyłączona, światła były wyłączone.
Ogólnie pomiar był zrobiony po wyłączeniu wszystkiego.
Dowiedziałem się jakiś czas temu że w moim mini wypięty był całkowicie obrotomierz bo podobno zwarcie dawał.
Czy to można sprawdzić ?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 16 sty 2010, 14:34
autor: markfive
kiujik pisze:...Ogólnie pomiar był zrobiony po wyłączeniu wszystkiego...
Inne możliwe przyczyny :
1.Radio - większość wyposażona jest w pamięć zaprogramowanych stacji,zegar lub kod dostępu co działa przy ciągłym zasilaniu.
2.Usterka charakterystyczna tylko dla instalacji elektrycznej klasycznego mini. Główny przewód prądowy od akumulatora do rozrusznika biegnie pod podłogą w rynience prowadzącej wzdłuż tunelu. Przewód przechodzi przez podłogę bagażnika, z przodu jest blisko układu wydechowego i ostrych krawędzi wózka, często też dochodzi do uszkodzenia jego izolacji na poprzecznej krawędzi podłogi ( otarcie o kamień, wysoki krawężnik itp ). W zimie do posypywania ulic stosuje się sól. Roztwór soli przewodzi prąd. Przy uszkodzonej izolacji tego przewodu dochodzi do sporych upływów prądu a w skrajnych przypadkach do poważnego zwarcia.

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 18:22
autor: kiujik
Zdecydowałem się wymienić regulator no ii to zrobiłem.
Tylko że teraz jest zagadkowa sytuacja.
Na alternatorze 12.36 bez lamp itp.
- pasek naciągniety
- regulator wymieniony
-kabel główny prądowy w niezłym stanie

Co dalej?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 18:25
autor: flapjck1
kostka wpieta? nie rozsypaly sie konektory? pamietaj ze masz wzbudzenie z kontrolki

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 19:41
autor: kiujik
no jasne że wpięta
co to znaczy że z kontrolki?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 19:49
autor: flapjck1
zaroweczka w desce jest elementem wzbudzajacym, jak jest spalona nie bedzie ladowac

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 20:12
autor: kiujik
chyba właśnie odkryłeś tajemnicę dlaczego mam te problemy

w tej chwili robię zegary od podstaw i żadne nie są podpięte

rozumiem że bez niej obwód wzbudzenia jest otwarty tak?

które kable przy zegarach są za to odpowiedzialne?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 30 sty 2010, 22:41
autor: markfive
kiujik pisze:chyba właśnie odkryłeś tajemnicę... rozumiem że bez niej obwód wzbudzenia jest otwarty tak?...
Nie rozumiem dlaczego ponownie poruszany jest temat żarówki kontrolnej ładowania. W moim poście z dnia 9 stycznia podałem Ci dokładnie tą przyczynę.
cytuję :"Brak ładowania może być również spowodowany brakiem napięcia na wzbudzeniu alternatora. Napięcie wzbudzenia doprowadzane jest cienkim przewodem (w kostce) z wyłącznika zapłonu poprzez czerwoną lampkę kontrolną w zestawie wskaźników. Jeżeli żarówka ta jest przepalona i nie świeci po włączeniu zapłonu to nie podaje również dalej pradu wzbudzenia."
Teraz o tym samym pisze flapjack Ty ...nagle odkrywasz tajemnicę !!!
Powiem szczerze, ze nie chce mi się szukać na schemacie "odpowiedzialnych kabelków" po to by za tydzień nastąpiło kolejne "odkrycie ameryki"
Czy sprawdziłeś wcześniej tą kontrolkę po 9 stycznia ?
Czy sprawdziłeś dokładnie przewód główny pod podłogą na całej długości ?, czy tylko zajrzałeś pod samochód i bez oględzin stwierdziłeś przewód jest OK ?

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 31 sty 2010, 10:06
autor: kiujik
kolego markfive po co te nerwy
słusznie zauważyłeś że coś powtarzam ale nie umyślnie
nie odczytałem twojego opisu sytuacji z dnia 9 stycznia ponieważ najprawdopodobniej zrobiła to moja kobietka:-)
wiesz dobrze że to mistrzynie robienia zamieszania he he :wink:

właśnie przeczytałem ten post z twoim opisem i sytuacja jest dla mnie jasna
dzięki

poza tym jesteś nowy i ciekaw jestem czy dla ciebie w mini wszystko jest takie jasne i oczywiste?
jak tak to gratuluję :lol:

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 31 sty 2010, 10:12
autor: flapjck1
oj marek to akurat jesli chodzi o mini to zje mnie ciebie i jeszcze wielu innych razem wzietych

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 31 sty 2010, 10:44
autor: markfive
kiujik pisze:...poza tym jesteś nowy i ciekaw jestem czy dla ciebie w mini wszystko jest takie jasne i oczywiste? Jak tak to gratuluję :lol:
Dla Ciebie jestem tu nowy bo na forum wypowiadam się od niedawna. Staram się służyc swoja wiedzą w temacie Mini juz od 2002 roku. Przy okazji serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojej strony internetowej www.markfive.republika.pl
Naprawą samochodów Austin / Morris / Mini, a także modyfikacjami silników i przygotowaniem tych aut do sportu zajmuje sie juz ponad 25 lat. Nadal uważam, że nie wiem jeszczcze wielu rzeczy i cały czas uczę się studiując dostepną literaturę i materiały w sieci www na ten temat napisane.

Zatem przepraszam, że na początku odpowiedzi zapomniałem się przedstawić.
Nerwy szybko mi mijają. I za kolejnym podejściem zawsze staram się pomagać w miare swoich mozliwości.
Pozdrawiam

Re: DIODY W ALTERNATORZE

: 31 sty 2010, 11:12
autor: kiujik
chylę czoła w takim razie :-)
mam w takim razie kilka pytań do ciebie w temacie upgrade'u i modyfikacji
będę pisał na priva