nie uważam aby pytanie było niezasadne. Relacja się urywa- sam jestem czy udało się dokończyć projekt

fakt trochę czasu minęło, jednak ostatecznej prezentacji nie było ! na tamtym etapie były jeszcze problemy z hydrolastikiem i hamulcami 7 cali


tak wyglądał przed odbudową

Minis pisze:fakt trochę czasu minęło, jednak ostatecznej prezentacji nie było ! na tamtym etapie były jeszcze problemy z hydrolastikiem i hamulcami 7 cali


tak wyglądał przed odbudową

masz fotke jak wyglada teraz

powyżej jest kilka, ale aktualnej nie, dlatego temat odświeżyłem

Mieszki zawieszenia sa z 1966roku ?

sorry za odgrzewanie kotleta, ale znalazłem link do czegoś takiego:

http://www.classiccarsforsale.co.uk/car ... 66/134210/

szkoda, że kolega Łukasz nie pochwalił się swoją odbudową do końca, ale mam wrażenie, że samochód był szykowany z premedytacją na handel.

Pozdr.!

z czegos trzeba zyc ja mu tam zycze żeby go sprzedal za ta kasiure

Fajnie byłoby, żeby auto zostało w PL. Ale tutaj nikt go nie kupi za 65 tys. PLN Pozdr.!

Luomo,
Łykaj od Łukasza cooperka za tą kasę, przecież twój projekt otrze się o taką kwotę a będziesz miał oryginała

Kusząca propozycja, ale mój chyba jednak będzie ciut lepszy (wiem co w moim będzie siedzieć). Fakt, ten jest oryginalny (chyba) i to jest jego duży atut. Wolałbym tego na hydrolasticu (czerwony), przewijał się kiedyś ten temat przez forum. Poza tym, wątpię, czy wymiana wchodziłaby w grę, a za taka cenę nikt go w PL nie kupi (ani szarego, ani mojego). Pozdr.!

Luomo pisze:sorry za odgrzewanie kotleta, ale znalazłem link do czegoś takiego:

http://www.classiccarsforsale.co.uk/car ... 66/134210/

szkoda, że kolega Łukasz nie pochwalił się swoją odbudową do końca, ale mam wrażenie, że samochód był szykowany z premedytacją na handel.

Pozdr.!

Masz żal do niego o to?

Eee, nie, chodzi raczej o to, że opowieść niedokończona, a samochód już na sprzedaż. Pozdr.!

Zupełnie nie rozumiem nastawienia, które bije po oczach: szykowany z premedytacja na sprzedaż, co miałeś na myśli? Ze druciarstwo?
Ja tu widze pięknie zrobionego klasyka mk1 i auta na takim poziomie raczej w Polsce nie znajdziesz.
Sam mam mk1 i wiem doskonale ile do oryginalnego stanu brakuje - ale ja akurat inna koncepcje miałem przy odbudowie.
Podsumowując - oceniaj auto a nie wylewaj swoje marne żale na temat intencji właściciela

Moje "żale" dotyczyły raczej braku ciągu dalszego relacji z odbudowy. Brak zdjęć wnętrza np., itp. Co właściciel zrobi z tym Miniakiem to mnie nie interesuje. Wyraziłem swoją opinię na forum, do której mam prawo. Masz odmienne zdanie, to bardzo fajnie, szanuję je i nie zamierzam Cię za to atakować (vide Twój post). Jeżeli wiecie jaka jest historia pojazdu to może raczej podzielcie się tą wiedzą, wtedy łatwiej będzie zrozumieć intencje właściciela. Pozdr.!